W polskim prawie odpowiada KIERUJĄCY, a nie KIEROWCA. Uczy INSTRUKTOR a nie EGZAMINATOR, ale podczas szkolenia i egzaminowania odpowiadają obydwaj, z tym że egzaminator ma w du*** jak ktoś pojedzie bo on tylko ocenia jego jazdę - jak lipa to po prostu oblewa egzamin. Czyli na miejscu zdającej nie przyjąłbym mandatu, który należał się EGZAMINATOROWI. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz