Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dreamliner dla LOT. Górna półka światowej awiacji

Utworzony przez Gość, 19 października 2012 r. o 23:45
Pierwszy polski Dreamliner wzbił się w powietrze - cieszył się Radosław Sikorski, publikując informację o tym wydarzeniu na każdym z możliwych portali społecznościowych. Internauci są jednak bezlitośni. Już w kilka chwil po tym, jak szef resortu dyplomacji dał upust swojej radości, pojawił się komentarz: A wie pan, ze poszycie do silnika Dreamlinera projektowal profesor Binienda? Ten, ktory zbdowal tez symulacje pokazujaca niemozliwosc sciecia skrzydla samolotu przez brzoze. Nie możemy pozostać obojętni na radość ministra. Również linkujemy i polecamy adresy internetowe związane z Dreamlinerem: na stronach LOT, gdzie już można zamówić bilety na przeloty tym samolotem. Nie poprzestajemy jednak na podlinkowaniu do stron PLL LOT. Przy okazji polecamy uwadze (także uwadze ministra Sikorskiego) naszą rozmowę z prof. Biniendą - tym samym, który pracował przy powstaniu Dreamlinera, z którego tak dumny jest Radosław Sikorski. CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Binienda: taki rodzaj zniszczenia materiału wskazuje na wybuch, który nastąpił w powietrzu Na razie piloci nabierają niezbędnego doświadczenia w obsłudze samolotu. Do połowy grudnia Polacy nabędą tyle doświadczenia, że będą już mogli latać nowym Dreamlinerem na krótkich trasach europejskich. W styczniu odbędzie się pierwszy lot na docelowej trasie Warszawa-Chicago. Kolejnego Dreamlinera PLL LOT mają otrzymać już w styczniu, a trzy kolejne do marca 2013 roku. Wszystkie polskie B787 trafią docelowo na trasy długodystansowe. Dreamlinery zastąpią we flocie polskiego przewoźnika starsze Boeingi 767, które mają zupełnie zniknąć już w 2013 roku. lw, tvn24.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwszy polski Dreamliner wzbił się w powietrze - cieszył się Radosław Sikorski, publikując informację o tym wydarzeniu na każdym z możliwych portali społecznościowych. Internauci są jednak bezlitośni. Już w kilka chwil po tym, jak szef resortu dyplomacji dał upust swojej radości, pojawił się komentarz: A wie pan, ze poszycie do silnika Dreamlinera projektowal profesor Binienda? Ten, ktory zbdowal tez symulacje pokazujaca niemozliwosc sciecia skrzydla samolotu przez brzoze. Nie możemy pozostać obojętni na radość ministra. Również linkujemy i polecamy adresy internetowe związane z Dreamlinerem: na stronach LOT, gdzie już można zamówić bilety na przeloty tym samolotem. Nie poprzestajemy jednak na podlinkowaniu do stron PLL LOT. Przy okazji polecamy uwadze (także uwadze ministra Sikorskiego) naszą rozmowę z prof. Biniendą - tym samym, który pracował przy powstaniu Dreamlinera, z którego tak dumny jest Radosław Sikorski. CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Binienda: taki rodzaj zniszczenia materiału wskazuje na wybuch, który nastąpił w powietrzu Na razie piloci nabierają niezbędnego doświadczenia w obsłudze samolotu. Do połowy grudnia Polacy nabędą tyle doświadczenia, że będą już mogli latać nowym Dreamlinerem na krótkich trasach europejskich. W styczniu odbędzie się pierwszy lot na docelowej trasie Warszawa-Chicago. Kolejnego Dreamlinera PLL LOT mają otrzymać już w styczniu, a trzy kolejne do marca 2013 roku. Wszystkie polskie B787 trafią docelowo na trasy długodystansowe. Dreamlinery zastąpią we flocie polskiego przewoźnika starsze Boeingi 767, które mają zupełnie zniknąć już w 2013 roku. lw, tvn24.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwszy polski Dreamliner wzbił się w powietrze - cieszył się Radosław Sikorski, publikując informację o tym wydarzeniu na każdym z możliwych portali społecznościowych. Internauci są jednak bezlitośni. Już w kilka chwil po tym, jak szef resortu dyplomacji dał upust swojej radości, pojawił się komentarz: A wie pan, ze poszycie do silnika Dreamlinera projektowal profesor Binienda? Ten, ktory zbdowal tez symulacje pokazujaca niemozliwosc sciecia skrzydla samolotu przez brzoze. Nie możemy pozostać obojętni na radość ministra. Również linkujemy i polecamy adresy internetowe związane z Dreamlinerem: na stronach LOT, gdzie już można zamówić bilety na przeloty tym samolotem. Nie poprzestajemy jednak na podlinkowaniu do stron PLL LOT. Przy okazji polecamy uwadze (także uwadze ministra Sikorskiego) naszą rozmowę z prof. Biniendą - tym samym, który pracował przy powstaniu Dreamlinera, z którego tak dumny jest Radosław Sikorski. CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Binienda: taki rodzaj zniszczenia materiału wskazuje na wybuch, który nastąpił w powietrzu Na razie piloci nabierają niezbędnego doświadczenia w obsłudze samolotu. Do połowy grudnia Polacy nabędą tyle doświadczenia, że będą już mogli latać nowym Dreamlinerem na krótkich trasach europejskich. W styczniu odbędzie się pierwszy lot na docelowej trasie Warszawa-Chicago. Kolejnego Dreamlinera PLL LOT mają otrzymać już w styczniu, a trzy kolejne do marca 2013 roku. Wszystkie polskie B787 trafią docelowo na trasy długodystansowe. Dreamlinery zastąpią we flocie polskiego przewoźnika starsze Boeingi 767, które mają zupełnie zniknąć już w 2013 roku. lw, tvn24.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratulacje dla LOTu !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Pierwszy polski Dreamliner wzbił się w powietrze - cieszył się Radosław Sikorski, publikując informację o tym wydarzeniu na każdym z możliwych portali społecznościowych. Internauci są jednak bezlitośni. Już w kilka chwil po tym, jak szef resortu dyplomacji dał upust swojej radości, pojawił się komentarz: A wie pan, ze poszycie do silnika Dreamlinera projektowal profesor Binienda? Ten, ktory zbdowal tez symulacje pokazujaca niemozliwosc sciecia skrzydla samolotu przez brzoze. Nie możemy pozostać obojętni na radość ministra. Również linkujemy i polecamy adresy internetowe związane z Dreamlinerem: na stronach LOT, gdzie już można zamówić bilety na przeloty tym samolotem. Nie poprzestajemy jednak na podlinkowaniu do stron PLL LOT. Przy okazji polecamy uwadze (także uwadze ministra Sikorskiego) naszą rozmowę z prof. Biniendą - tym samym, który pracował przy powstaniu Dreamlinera, z którego tak dumny jest Radosław Sikorski. CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Binienda: taki rodzaj zniszczenia materiału wskazuje na wybuch, który nastąpił w powietrzu Na razie piloci nabierają niezbędnego doświadczenia w obsłudze samolotu. Do połowy grudnia Polacy nabędą tyle doświadczenia, że będą już mogli latać nowym Dreamlinerem na krótkich trasach europejskich. W styczniu odbędzie się pierwszy lot na docelowej trasie Warszawa-Chicago. Kolejnego Dreamlinera PLL LOT mają otrzymać już w styczniu, a trzy kolejne do marca 2013 roku. Wszystkie polskie B787 trafią docelowo na trasy długodystansowe. Dreamlinery zastąpią we flocie polskiego przewoźnika starsze Boeingi 767, które mają zupełnie zniknąć już w 2013 roku. lw, tvn24.pl
Szkoda tylko, że ani na stronie Boeinga(producent samolotu) ani na stronie General Electric(producent silnika) po wpisaniu w wyszukiwarce slowa "Binienda" nie znajduje żadnych odnośników. Binienda to zwykły wyrobnik, jakich wiele w nauce, przyjmujący czasem zlecenia od dużych firm. O takich nie wspomina się jako o twórcach nowych modeli bo nimi de facto nie są. A potem media manipulują pisząc, że pracuje w NASA, w Boeingu itd.Poza tym Binienda ma wyraźny problem z fizyką na poziomie szkoły podstawowej twierdząc, że urwana na wysokości ok 6 metrów nad gruntem końcówka skrzydła o masie ok.600 kg i prędkości początkowej 270km/h(75 METRÓW NA SEKUNDĘ) w locie poziomym nie przeleci więcej niż 12(DWANAŚCIE) metrów od miejsca urwania.Oto dokładny do wygooglania dla niedowiarków cytat Biniendy: "Fragment ten powinien spaść nie dalej niż 12 metrów od brzozy" Nie dziwi więc, że NASA przeżywa kryzys a przemysł kosmiczny w USA zwija się zamiast rozwijać: ostatni prom kosmiczny pojechał w tym roku do muzeum a sprzęt na orbitę będą wozić prywatne firmy swoimi rakietami jak np Falcon 9, którą wysłano na orbitę dwa tygodnie temu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SKONCZCIE PARANOICY Z TYM BINIENDA! CO ON MA DO WEJSCA 'DREAMLINERA' DO FLOTY PLL LOT? CO NA MA W OGOLE DO SPRAWY POLSKIEGO PRZEWOZNIKA NARODOWEGO??? TO JAKIS PSYCHITARYK JEST Z TYM SMOLENSKIEM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Swietny artykul. Gratuluje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...