Przekonamy się pewnie niedługo, czy Mołłova zechce grać na zapleczu ekstraklasy (Siedlce zamierzają zgłosić zespół do I ligi) czy też jednak wybierze grę w ekstraklasie. Nie miałbym absolutnie nic przeciwko temu, gdyby wybrała grę w Lublinie...
|
|
Jeśli chodzi o gry kontrolne przed sezonem, to pojawiła się w mediach informacja, że klub z Poznania zorganizuje w dniach 20-22 września turniej przedsezonowy z udziałem Pszczółek, Arki Gdynia, gospodyń oraz jednego zespołu zagranicznego (na razie bez informacji, jaki to będzie zespół).
|
|
Z kolei Gdynia planuje podobno 2 takie turnieje - pierwszy 6-8 września, a drugi tydzień później. Brak jest - póki co - informacji o ich obsadzie.
|
|
Ta liga to żart...
|
|
Żartem to jest wypocone przez ciebie "wiekopomne" zdanie. Długo nad tym myślałeś? A nie ma większej kpiny od III ligi kopanej i występujących tam grajków.
|
|
W drużynie Pszczółek póki co jest chyba wakat na stanowisku asystenta trenera. Może warto zatrudnić na tym stanowisku męża Mołłovej - Teohara? Wtedy tę zawodniczkę łatwiej dałoby się może namówić do gry w zespole lubelskich akademiczek...
|
|
Jest już oficjalne potwierdzenie, że w europejskich pucharach zagrają 4 drużyny z naszej ligi: Gdynia, Polkowice, Gorzów i Bydgoszcz. Arka i CCC będą dysponować szerszymi składami, więc to im raczej zbytnio nie utrudni gry w EBLK, ale już w przypadku Gorzowa czy Artego łączenie gry w lidze z występami w pucharach może mieć pewne negatywne konsekwencje i odbić się na wynikach w ekstraklasie. Zwłaszcza, że mogą trafić im się tacy przeciwnicy, jak turecki Hatay (klub z miasta leżącego blisko syryjskiej granicy), czy rosyjski Krasnojarsk (Syberia), co oznacza dalekie i uciążliwe podróże. Bydgoszcz i Gorzów nie będą raczej dysponować szerokimi składami, zatem kluby grające z nimi w lidze (w tym Pszczółki) mogą mieć nieco ułatwione zadanie, z uwagi na zmęczenie zawodniczek obu tych wspomnianych zespołów.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|