Przecież od dawna wiadomo, że USA "wbija się" z misjami pokojowymi tam gdzie jest ropa. Jak ktoś kiedyś powiedział: Gdyby na marsie odkryto ropę, to amerykanie polecieliby tam z misją pokojową. Na szczęście nasz rząd "uczci" pamięć tychże żołnierzy generując pod osłoną UE cenę litra ON po 6 zł. Niech żyją amerykańskie lata 70-80`s gdzie młodzi amerykanie jeździli 5,5 litrowymi samochodami na imprezy i do kin. Na pocieszenie pozostaje fakt, że za konwój czarnymi mercedesami, odpowiednio przygotowanymi do przewozu w pozycji horyzontalnej nasi żołnierze nie zapłacą ani złotówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz