Karolina Puss (Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS): Nikt nikomu nie podcina skrzydeł

Powodzenia w lidze.

Fajne dziewczyny. Nie to co szczypior i same powykrzywiane paszczaki.

Zobaczymy, w jakim składzie przyjedzie Widzew. Do tej pory mają zakontraktowane 2 zawodniczki z Europy i kilka polskich koszykarek.

Pszczółki trenują już w pełnym składzie?

Liga z dużym prawdopodobieństwem bez drużyny z Torunia. Z tego, co piszą kibice tego zespołu, cofnięto im podobno licencję warunkową. Co ciekawe, na oficjalnej stronie EBLK (basketligakobiet.pl) klub z Torunia zniknął z terminarza rozgrywek i z tabeli.

Niezłym jak się wydaje składem dysponuje też mistrz Białorusi z Mińska - 2 Amerykanki (jedna na obwodzie - Theriot, druga podkoszowa - Chidom), reprezentantka Czech - Bartakova plus do tego obecna kadrowiczka z drużyny Białorusi - Hasper oraz była reprezentantka tego kraju - Murawskaja. Białoruski zespół powinien być dość wymagającym przeciwnikiem dla Pszczółek, a oto przecież chodzi, żeby sprawdzić się przed sezonem na tle takich właśnie drużyn.

Mecz akademiczek z Mińskiem w piątek o 18.30, z Widzewem w sobotę o 13.30, zaś ze Ślęzą w niedzielę o 12.30. W sobotę dzięki takiej porze meczu koszykarek, będzie można później zobaczyć Start na Globusie (grają z Gliwicami o 18.30).

Takim chyba pierwszym, istotnym testem przedsezonowym będzie niedzielne spotkanie ze Ślęzą. Wrocław ma solidną piątkę zawodniczek zagranicznych (Burdick, Jones, Jovanović, Glomazić, Pocek). Wśród polskiej rotacji są natomiast Owczarzak, Szajtauer, Dobrowolska i już bardziej jako uzupełnienie składu Marciniak, Piędel oraz Klatt. Sytuacja we wrocławskiej ekipie jest zbliżona do naszej - zdecydowana większość drużyny to nowe zawodniczki (w tym wszystkie zagraniczne koszykarki).

Tytułem sprostowania - Burdick jako jedyna z zawodniczek spoza Polski grała już w poprzednim sezonie we Wrocławiu. Ale faktycznie większość obecnego składu Ślęzy to nowe zawodniczki w tym klubie.

Na stronie EBLK w informacji o lubelskim turnieju jest wzmianka, że Pszczółki zagrają w najbliższy weekend bez Agnieszki Szott-Hejmej, która poleciała z kadrą Polski 3x3 do Włoch.