Alkohlik to osoba uzależniona od alkoholu. Wiadomo, o co chodziło, ale ten żart Pani nie wyszedł.
|
|
Światła przy Leclerku powinny działać od 9.00 ,ponieważ od tej godziny otwarte są tam sklepy.
|
|
Żart wyszedł i to bardzo dobrze opisany artykuł.A kto to jest alkoholik to każdy doskonale wie panie Bonifacy!
|
|
Zgadzam się z Panią jazda ul Turystyczną to masakra
|
|
Popieram w całości pani uwagi ja też jeżdżę tą trasą już od kilkunastu lat ale takiego cyrku jak jest teraz to nie było .Po wprowadzeniu świateł w Wólce i na Turystycznej zaczeło się to turlanie, żadne skargi czy uwagi kierowców co do usprawnienia wjazdu do Lublina wszyscy fachowcy z inżynierii ruchu drogowego jak i władze samorzadowe mają daleko w d....... Poprzedni wójt gminy chiał mieć światła to mu postawili , a teraz ma swiatła, hałas i smród spalin . Pprosze sobie wyobrazić co będzie się działo jak PKP PLK uruchomi trasę kolejową Lublin - Łuków gdzie przejazd przy ul. Turystycznej bedzie zamykany na kilka- kilkanascie minut, korki beda sięgać wówczas do Łuszczowa albo i dalej.proponuję rozwiazanie tego problemu w nastepujący sposób.Do godz 8.00 przełączyć sygnalizację w Wólce i na Turystycznej na pulsującą napewno to w dużej mierze poprawi ta sytuację, a może fachowcy od świateł moją inny leprzy pomysł co z tym fantem zrobić.
pozdrawiam
|
|
Pani Anna powinna dostać pracę w redakcji, wtedy poziom reportaży poszybowałby wysoko
|
|
nie chcemy wieśniaków LLE, LSW, LKR, LOP itp. w Lublinie ! ! !
to oni robią korki
|
|
hm..
Prawdą jest, że coraz częściej wracam z Łęcznej do domku właśnie w godzinach 7:00 do 9:00
Prawdą jest osnuty materiał dostarczony przez ta panią.
Dziś rano na turlaniu zliczyłem 8 km
Do wpadek i durnoty zarządu dróg, po ul. Kunickiego i Wyrwasa, Ducha czy paru innych ulic dołączam TURYSTYCZNĄ !!
|
|
Dochodzi 'problem' dzieciaków chcących nierzadko przejść na drugą stronę. Ale to pikuś. Problem znam, ale cuda to na ukrainie, więcej samochodów kupujcie. |
|
może po tym wspaniale napisanym artykule ktoś zareaguje
|
|
Bo po lublinie jezdzi 98%jełopow dwa procent to taksi i ja.reszte psełdo kierowcow to do wora i do wisly
|
|
Dobry artykuł, a jeśli kogos denerwuje to chyba nigdy nie stał w korkach. Jeszcze troche i ruszy budowa obwodnicy i przejazd kolejowy - dopiero sie zacznie. Popieram pomysł wjazdu do marketów od Mełgiewskiej, albo dodatkowy pas ruchu Lublin -Łeczna
|
|
Dziękuję za wsparcie. Myślę, że należy przestać siedzieć cicho i coś w temacie ruszyć, bo samo się nie naprawi.
|
|
Bezinwestycyjnie niewiele da się zrobić. Częściowe zmniejszenie udręki kierowców mogło wymusić "miasto" na właścicielach marketów (Leclerc, Praktiker) ale tego nie zrobiło. Chodzi o budowę ul. Azaliowej od ul. Gospodarczej do ul. Turystycznej. Obecne skrzyżowanie wjazdu do marketów z ul Turystyczną funkcjonowało by tylko na prawoskręty, podobnie jak skrzyżowanie nowej Azaliowej. Wjazd do marketów od strony miasta przez ul. Turystyczną, wyjazd przez nową Azaliowa, Gospodarczą i Mełgiewską. Światła do likwidacji.
W Polsce, niestety władze centralne czy lokalne nie liczą tych kosztów i nie potrafią zrozumieć, że ogromny koszt straconego czasu, paliwa itp. jest kosztem społecznym który wprawdzie bezpośrednio zubaża kierowcę, ale to pozory. On zubaża całe społeczeństwo, a tym samym państwo (miasto). A markety pewnie mają się dobrze.
|
|
Z jednej strony - postawa Autorki listu (a na pewno nie artykułu, jak niektórzy powyżej sugerowali) jest trochę roszczeniowa, trochę na zasadzie: "ja mam samochód i chcę nim dojeżdżać szybciej, bo to go kupiłam", ale z drugiej - trochę ciężko o alternatywę w postaci sprawnej komunikacji zbiorowej.
Na chwilę obecną trudno jest wskazać objazd tego miejsca taki, żeby dało się dojeżdżać szybciej, nie można też zaproponować np. pociągu.
Ale... realia są takie, jakie są i trzeba się do tego po prostu przystosować, albo znaleźć rozwiązanie pozwalające na zmianę swojej własnej sytuacji. Od tego ma się rozum.
Proponuję więc:
1. dojeżdżanie dostępną komunikacją zbiorową. przynajmniej będzie może taniej, bo domyślam się, że spalana w korku benzyna jest droooga
2. kupno roweru i dojeżdżanie nim z określonego miejsca w inne, na przykład tylko na odcinku, gdzie jest korek. Czyli autem z Łęcznej do Turki, z Turki do Lublina rowerem, dalej MPK.
3. objazdy. mógłbym tutaj podpowiedzieć kilka opcji, ale... nie zrobię tego. skoro ktoś ma samochód, to znaczy, że prawdopodobnie ma też mózg. skoro umie pisać, to umie pewnie też i czytać. skoro wreszcie ma dostęp do Internetu, to nie musi nawet kupować mapy. trzeba usiąść jednego wieczoru, spojrzeć na mapę i opracować alternatywną trasę. może nadłożymy trochę kilometrów, ale może będzie szybciej. tylko proszę się nie zdziwić, jeśli wjeżdżając do Lublina od strony Świdnika, Lubartowa, czy innymi drogami spotkamy... korki. tak tak, one są wszędzie. tylko nie każdy pisze artykuły.
|
|
To nad jezioro będziesz musiał latać żeby dotrzeć buraku |
|
Ale ten korek nie jest od zawsze, pojawił się niedawno z powodu zmiany faz świateł. Dlaczego nie możemy walczyć aby do godziny chociaż 8ej rano światła tylko mrugały? |
|
Zgadzam się z tobą w 100 pro ,dodałbym jeszcze LCH ,LZ ,LLB i LB |
|
Ty tępy ch**u, to właśnie rejestracji z LU powinno być najmniej! Przecież jest MPK, ale każdy panicz musi swoim 20 letnim furgonem przejechać 2-3 km do pracy/szkoły, nie będzie przecież tłukł się autobusem. Włączcie myślenie. |
|
w Turce już nie ma fermy. Unia zlikwidowała ...
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|