To może być bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o walkę o 4 pozycję w tabeli po rundzie zasadniczej. Oceniając siłę poszczególnych drużyn, to właśnie ekipa z Bydgoszczy powinna być najpoważniejszym konkurentem Pszczółek w rywalizacji o to miejsce. Ewentualna wygrana dość wyraźnie przybliżyłaby akademiczki do tego celu. Żeby to osiągnąć trzeba dziś zagrać lepiej w obronie niż w meczu z Gdańskiem. Na pewno trzeba mocno ograniczyć poczynania ofensywne obu amerykańskich podkoszowych Bydgoszczy, ale nie można zapominać oczywiście o dość mocnym tercecie na obwodzie tj. McBride, Jeffery i Stankiewicz, bo ich dorobek punktowy w ostatnich dwóch meczach był na tyle istotny, że decydował o pewnych wygranych z Toruniem i Sosnowcem. Liczę na to, że nie tylko O'Neill, ale również grające wcześniej w zespole z Bydgoszczy Poboży i Niedźwiedzka rozegrają dziś dobry mecz i zechcą się przypomnieć Piotrowi Kulpekszy - byłemu asystentowi T. Herkta, a obecnie pierwszemu trenerowi bygdoskiej ekipy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz