Każdego gwałciciela bezwzględnie kastrować i to chirurgicznie nie farmakologicznie !
|
|
A ja Panu premierowi zaspiewam piosenke "Bo fantazja jest od tego aby bawic sie na calego". Pan Premier opowiada mrzonki nie majac bladego pojecia na czym polega kastracja chemiczna. Dalsza czesc wypowiedzi "o uposledzeniu mozliwosci plodzenia" swiadczy dalej o ignorancji Pana Premiera w tym temacie.
Jak sie zapytam Pana premiera jak sie nazywa lek za pomoca ktorego dokonuje sie takowej "chemicznej kastracji" to co mi Pan Premier odpowie? Zapewne "E... to pytanie do Minister Kopacz"?
TO JAK NIE MASZ CZLOWIEKU POJECIA O CZYM MOWISZ TO SIE NIE WYPOWIADAJ WCALE!
Skoro Pan Premier nie umielby podac nazwy leku to rowniez nic nie umialby Pan nic powiedziec o jego skutkach ubocznych. A jakie one sa? Tragiczne! I to dla potencjalnych ofiar pedofila!
Bo zle podawany lek moze rozbudzic pedofila tak, ze ten calkowicie straci kontrole nad swoim zachowaniem!
Znacznie lepsze efekty przynosi psychoterapia, ktora w razie potrzeby mozna UZUPELNIC chemiczna kastracja, ktora to "kastracja" przynosi pierwsze efekty po 2 tygodniach od przyjecia pierwszej dawki leku i dziala jeszcze przez okres ok. 2 tygodni od zaprzestania jego przyjmowania.
Niestety - w warunkach wolosciowych psychoterapia pedofilow przeprowadzana jest tylko i wylacznie w Warszawie.
A przeciez psychoterapia nie jest jednorazowa konsultacja, a wieloletnim oddzialywaniem psychoterapeutycznym!
No i powiedz mi Donku jak w takiej sytuacji pedofil spoza Warszawy ma podjac DOBROWOLNE leczenie?
To juz lepiej Donku zajmij sie obiecanym cudem gospodarczym, bo chrzanisz dyrdymaly!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|