Rodzice nie szczepią na krztusiec, różyczę, gruźlicę itp. ale za to KONIECZNIE na grypę... Do przemyślenia
|
|
Na różyczkę - różyca, to jest choroba świń, deb***u! |
|
przez takich właśnie rodziców cierpią pozostali, bo nawet ci zaszczepieni są narażeni, wracamy do średniowiecza! powinny być obowiązkowe szczepienia i kary dla rodziców którzy nie szczepią. wszystko teraz jest "chore" łącznie z bezstresowym wychowaniem , które w realnym świecie nie istnieje bo nie ma bezstresowego życia!
|
|
Z krztuścem to niestety prawda. Juz dawno nie kestem dzieckiem, bo mam 54 lata, a w zeszłym roku zachorowałam na koklusz. Te ataki kaszlu były wykańczajace, a zwłaszcza w nocy, że prawie bałam sie isc spać. Trwało to około trzech miesiecy. Lekarze, a w tym laryngolog "rozpoznali" u mnie refluks, zapalenie krtani, oskrzeli, a pewien internista astmę. Pomogł mi wyzdrowiec i zdiagnozować chorobę internet, gdy wpisałam sobie objawy choroby.Zrobiłam też na własny koszt badanie krwi, które potwierdziło koklusz.
Wcześniej nie słyszałam, że taka choroba w ogóle istnieje.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|