Panie Chójak, pan taki niby fachowiec w dziedzinie pszczół a w rodzinie ma dywersanta, który robi opryski w godzinach południowych, kiedy pszczoły najwięcej pracują. Do tego pajaca miej pan pretensję.
|
|
To na pewno był "zamach" na te pszczoły :) He he :) Niech nawet zgłasza do trybunału konstytucyjnego a nie na Policję :) Ciekawe czy dziadzi mahlaczy ze starości czy z głupoty ? A swoją drogą ciekawe czy jak sprzedawał miód to rozliczał się z urzędem skarbowym ???????
|
|
Pewnie jakiś miastowy się w sąsiedztwo sprowadził i potruł bo mu pszczółki nad grillem latają. To są dopiero szkodniki, ci wszyscy miastowi co się z miasta na wieś wynieśli i mają się za panów. A biedni rolnicy cierpią, tak jak ta babcia jakiś czas temu, co musiała zabić 6 kogutów bo sąsiada budziły rano i zgłosił skargę. Ludzie są straszni, tak się rozpychają z tym swoim jestestwwem, zostawiając coraz mniej miejsca naturze a potem są zdziwieni, ale jak to zanieczyszczenia?
|
|
Pomijajac juz wlaściciela to jakim trzeba być obrzydliwym osobnikiem żeby coś takiego zrobić? Wszystko przeszkadza, drzewa, owady, zwierzęta, najlepiej pozabijać, wyciąć i wtedy będzie super. Beton, asfalt i spaliny.
|
|
Ty taki od urodzenia ....... jesteś ,czy po ''wizycie'' w urzędzie tak cię ........ . |
|
no własnie, czy odprowadzał podatkoi, bo przeciez na 500+ trzeba dawać |
|
Może pszczoły z głodu pozdychały .
|
|
Zapytam poszkodowanego . Czy może pan przedstawić niezbędne dokumenty na uzgodnienia związane z ustawieniem tych uli na terenie innej gminy a może nawet i powiatu oraz badania lekarskie pszczół .
Wyrazy ubolewania dla pszczół ,a pytanie do gospodarza pasieki ,czy ma uzgodnienia z kołami na teren których wywiózł swoje ule. Każdy gospodarz zna teren swojego gospodarstwa , pojawienie się nieznanej pasieki na terenie bez aktualnych badań bez zgody ze strony miejscowych pszczelarzy jest naruszeniem zasad dobrego sąsiedztwa . Wszystko możliwe ,ze padły z głodu . Jest jeszcze jedna możliwość ,stan chorobowy rodzin przywiezionych a może tych które są w pobliżu .Niestety ale pasieki wędrowne prawdopodobnie będą wracać coraz częściej puste .Przy takim podejściu rolnika, ogrodnika i takiego pszczelarza będzie to coroczne zjawisko. Przecież ci wszyscy powinni wiedzieć ,gdzie jest pasieka , czym pryskam ,i kiedy mogę to robić. A mamy rano pszczoły z ulami na ugorze przy lesie , właściciel ugoru nic nie wie bo jest nieobecny od nastu lat, sąsiad nic nie wie o pszczołach a najbliższe były 5 km więc nic im nie grozi pryska te hektary tak aby wyrobić sie do wieczora . Dalszy ciąg znamy .
|
|
koleś zawiózł ule w inno miejsce i pszczoły z tych terenów zagryzły te pszczoły najezdne . Ja bym bardzie przyjrzał się temu jak koleś rozlicza się ze sprzedarzy miodu ? Jakieś paragony wystawia ? Rozlicza się z podatku? Wiemy ile w tym miodzie jest cukru ? Urząd skarbowy się kłania . Już ktoś wspomniał o tym !!!! Jak z przydatnością miodu do spożycia ? Sanepid też powiniem przyjrzeć się sprzedawcom miodu którzy na czarno go sprzedają bez płaceia podatków i wystawiania paragonów .
|
|
Jak ja nienawidzę takich pajaców co nie znają się na temacie a piszą takie głupoty. Sprzedaż produktów pszczelarskich z pasieki składającej się do 80 uli nie podlega oposatkowaniu
|
|
Korvin! - nie masz zielonego pojęcia o tym co komentujesz, co Ty wypisujesz? Cz Ty rozumiesz co napisałeś?. - Zanim zaczniesz cokolwiek komentować przeczytaj ze zrozumieniem artykuł (czego on dotyczy), zapoznaj się z obowiązującymi przepisami a przede wszystkim zacznij myśleć.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|