List: Bezdomni przesiadują na dworcu PKS w Lublinie

jaki ''dworzec'' taka kultura ci ludzie dostosowali sie do poziomu tego dworca,smierdza bo i dworzec smierdzi,hala brzydka to i bezdomni odrazajacy jak bedzie nowoczesny dworzec z xxi wieku to i klientela bedzie lepsza osobiscie zawsze stoje na zewnatrz zeby nie zalapac w hali jakiejs choroby i nie zwymiotowac od tych zapachow

Ja też codziennie korzystam z dworca PKS, nie siedzę co prawda w poczekalni, ale często przechodzę obok przystanków i boję się się niektórych osób, nie raz słyszałam, że ktoś z nożem chodzi, ktoś okrada... Autorka listu ma rację. Strach się bać...

Mieszkaniec Lublina napisał:

Lublin to Europejska Stolicy Bezprawia! szczególnie wokół dworca PKS i w jego otoczeniu! Wszędzie handlarze fajek śmiejących się z nieudolnej policji! bezdomni uprzykrzający oczekiwanie w poczekalni! wszędzie syf! stragany! cyganki których nikt nie umie pogonić! autobusy które niew iadomo czy odjadą bo nie wiadomo czy paliwo będzie!

Oo, dokładnie! Te cyganki to największa zmora, głupie baby okradają i aby łażą i gadają "panienko, panience powiem przyszłość" :/ I latają za taką osobą a potem bluzgi lecą, że klątwy rzucą, bo nie chce się jej wysłuchać! To jest plaga cyganek, handlarzy papierosów ("papierossssssski!")

A do Kościoła pani chodzi? Na pewno dzień w dzień klepie pani pacierze i lata co drugi dzień do plebana. A tu jej inni ludzie przeszkadzają. Bo cuchną, są obdarci i podpici, a więc psują paniusi estetykę dworca. To jest właśnie to polskie zakłamanie, ta polska żałosna postawa pobożności na pokaz. Jakiś czas temu w jednej spod lubelskich miejscowości dewoty wyszły wprost z Kościoła i dosłownie zaraz po mszy! z nienawiścią, i z pianą na gębie, plując żółcią i jadem te "wzorowe , pobożne chrześcijanki" zaczęły protestować w zajadły sposób przeciwko budowie w i ich miejscowości domu dla młodzieży z uzależnieniami. To jest właśnie odrażające zakłamanie większości pseudo katolików. Bo bezdomny czy młody narkoman przecież wcale nie jest bliźnim. To odpad społeczny, godny potępienia, który psuje tylko estetykę miejsc, w których przebywa. Taką naukę widać wyniosła pani z Kościoła do którego zachrzania pani dzień w dzień siadając w pierwszych ławkach po to żeby sąsiedzi i pleban widzieli.

Ciekawe ilu z nich to byli wojownicy o wolną i demokratyczną Polskę ? A w Lublinie takich katooszołomów było dużo.

lublin kiedys napisał:

jaki ''dworzec'' taka kultura ci ludzie dostosowali sie do poziomu tego dworca,smierdza bo i dworzec smierdzi,hala brzydka to i bezdomni odrazajacy jak bedzie nowoczesny dworzec z xxi wieku to i klientela bedzie lepsza osobiscie zawsze stoje na zewnatrz zeby nie zalapac w hali jakiejs choroby i nie zwymiotowac od tych zapachow To się myj brudasie !!!!

można zrobić porządek. w Swidniku z dworca PKP usunięto ściany, bezdomnych nie ma

STYX napisał:

Ciekawe ilu z nich to byli wojownicy o wolną i demokratyczną Polskę ? A w Lublinie takich katooszołomów było dużo.

JUDE ???

nicki napisał:

A do Kościoła pani chodzi? Na pewno dzień w dzień klepie pani pacierze i lata co drugi dzień do plebana. A tu jej inni ludzie przeszkadzają. Bo cuchną, są obdarci i podpici, a więc psują paniusi estetykę dworca. To jest właśnie to polskie zakłamanie, ta polska żałosna postawa pobożności na pokaz. Jakiś czas temu w jednej spod lubelskich miejscowości dewoty wyszły wprost z Kościoła i dosłownie zaraz po mszy! z nienawiścią, i z pianą na gębie, plując żółcią i jadem te "wzorowe , pobożne chrześcijanki" zaczęły protestować w zajadły sposób przeciwko budowie w i ich miejscowości domu dla młodzieży z uzależnieniami. To jest właśnie odrażające zakłamanie większości pseudo katolików. Bo bezdomny czy młody narkoman przecież wcale nie jest bliźnim. To odpad społeczny, godny potępienia, który psuje tylko estetykę miejsc, w których przebywa. Taką naukę widać wyniosła pani z Kościoła do którego zachrzania pani dzień w dzień siadając w pierwszych ławkach po to żeby sąsiedzi i pleban widzieli.

Typowa metoda "postępowców" i krzewicieli "tolerancji": Myślących inaczej niż my zaszufladkowac, najlepiej uznac, że to wierzący. A skąd ta pewnośc? A skąd ta buta i nienawiśc, o którą oskarża się innych? A skąd wiesz, że tym z dworca nikt, także wierzący, nie próbował pomóc, wyciągnąc ich z bagna? Czy to Kościół kazał im tak życ, tak się prowadzic, porzucic domy, rodziny, często dzieci?! Czyż to nie Kościół, choc sam słaby i niedoskonały, zbudował przytułki dla takich ludzi, zaoferował im schronienie i łyżkę darmowej strawy? Idź na Zieloną, do Brata Alberta, idź do Caritasu - zobacz na własne oczy, co robi Kościół dla ubogich i bezdomnych. A co ty sam zrobiłeś (-łaś), by ulżyc doli nieszczęśników z dworca i im podobnym?! Oburza cię list czytelniczki. Dlaczego? Czyż ona nie ma prawa do bezpieczeństwa, do spokoju? Czy dworzec, co ja mówię, cały Lublin, świat cały, są tylko dla bezdomnych? Czemuż nie pójdą oni do oferowanych im domów, na które i ja łożę? Czemu tak często odrzucają, w wulgarny zresztą sposób, propozycję kupienia im chleba, czegoś do jedzenia, żądając tylko i wyłącznie kasy? Czy naprawdę są głodni? Czy muszą wreszcie zachowywac się właśnie tak - hałaśliwie, wulgarnie, ohydnie? Czy naprawdę zmuszeni jesteśmy do codziennego tolerowania takich zachowań? Czy przymykanie oczu na to rzeczywiście będzie przejawem "miłości bliźniego", o której tak tu gardłujesz? Bliźni, to nie tylko ci, nad losem których wylewasz teraz krokodyle łzy. To także pani Małgosia i inni pasażerowie. Także oni.

dworzec PKS w lublinie nie zmienił się od 30 lat tam czas stanął w miejscu.Jechałam stamtąd do Świdnika busem dworzec śmierdzący osikany mnóstwo bezdomnych. Jeżdziłam stamtąd jak byłam dzieckiem a po 30 latach zobaczyłam to samo.tArgowisko dookoła,sprzedająch papierosy cyganki do wróżenia jak za komuny dookoła dworca smród i bałagan to wstyd i zakała dla miasta.Jak jtoś do LUblina przyjedzie i tam wysiądzie to zna już wizytówkę naszego miasta. Co za wstyd.Trzeba zrobić porządek wokół tak pięknego zamku w Lublinie

Naprawdę sam widziałem na własne oczy jak bezdomny siedział na poczekalni całkiem pijany, a spodnie zdjętę do kolan, i kałuża sików wkoło niego była. Sam zadzwoniłem na Policję informując ich o tym i byłem już którymś z kolei kto dzwonił w tej sprawie. Policja przyjechała po 30 min i co porozmawiali z nim, kazali mu założyć spodnie i wyjść z hali, a cały smród i kałuża szczyn została (może za 30 min. przyjdzie matka zdzieckiem i doknie tego) Czy naprawdę Policja, Straż Miejska, Ochrona PSK, Prezydent Lublina, - tego nie widzą? czy nie chcą widzieć? WSTYD DLA LUBLINA, ludzie przyjeżdzają do nas z różnych stron Polski i ze wschodu i co widzą? SMRÓD, SYF, SZCZYNY, BRÓD w samym centrum Lublina Zapraszamy wszystkich na dworzec - tylko weście chusteczki I dosyć litowania się nad bezdomnymi,- skoro ma pieniądze na picie i papierosy ZRÓBMY COŚ Z TYM, a jeśli kogoś obraził ten list to niech weźmie bezdomnego z dworca PKS do siebie do domu i będzie szczęśliwy

przysłowiowe "smród,bród, nędza i ubóstwo" nabierają na dworcu PKS w Lublinie bardzo realnego znaczenia. I jak wspomnieli przedmówcy - dworzec to nie miejsce dla bezdomnych (mimo, że tak jest od wielu lat i w calej Polsce - ale może czas to zmienić?) tylko dla pasażerów, podróżnych. Jeżeli ktoś wyżej od interesu pasażera i jego prawa do bezpieczeństwa i komfortu stawia prawo bezdomnego do robienia syfu, burd i chlania, to chyba nie warto podejmować dyskusji.

pociągiem pani jedzie następnym razem, Pani Małgosiu.

gdyby nie było chętnych na te papieroski to nie byłoby handlarzy - ciemny obywatelu

Fakt. Calkiem niedawno dążac do dworcowego szaletu miałem okazję przekonać się, ze w sraczu smròd jest mniejszy niż na samym dworcu.

Bartosz napisał:

przysłowiowe "smród,bród, nędza i ubóstwo" nabierają na dworcu PKS w Lublinie bardzo realnego znaczenia. I jak wspomnieli przedmówcy - dworzec to nie miejsce dla bezdomnych (mimo, że tak jest od wielu lat i w calej Polsce - ale może czas to zmienić?) tylko dla pasażerów, podróżnych. Jeżeli ktoś wyżej od interesu pasażera i jego prawa do bezpieczeństwa i komfortu stawia prawo bezdomnego do robienia syfu, burd i chlania, to chyba nie warto podejmować dyskusji.

A czyja to wina ???? jak nie TUSKA, okradli i dymają wszystko i wszystkich. Smród,bród,nędze i ubóstwo,najlepiej wywieżcie pod belweder.!!!!!!!

Wsadzić ich w busa na pake pod jakimś pretekstem i wywieźć pod biuro Tuska

To niczyja wina, ani PiS ani PO tylko mentalności tych ludzi. Straż miejska powinna zadbać o bezpieczeństwo na dworcu i ogólnie w miejscach publicznych. Wszyscy wiecznie się litują nad tymi pijakami (ostatnio jechałam z dziecmi mpk i jeden podjeżdżał sobie z workiem pełnym cuchnących śmieci, na gape- smród na całe 39). Ja myślę, że jednak grupa uczciwych bezdomnych, itp ludzi niezaradnych życiowo jest w ośrodkach, a Ci co łażą po ulicach, jeżdżą na gapę i kombinują, jak tu nic nie robić i tanio się napić to cwaniacy.

Dworzec powinien być odgrodzony ( tak jak metro), a bilety powinny być zczytywane w bramkach od razu przy wejściu. Problem był już 15 lat temu, władza zmieniała się parokrotnie a żule byli na dworcach podczas wszystkich kadencji. To nie jest tak , że:"Och, jaka nędza"- od miesiąca ogrom nędzy się pojawił, a jej objawem są żule . Chodzi o to, że wszyscy rządzący (od kilkudziesięciu lat) pod pozorem humanitaryzmu dla biednych bezdomnych (szczególnie pijących, bo takich nie chce nikt pod dach) przymykają na to oko.