A gdzie jakies wzmocnienia?!?!?! Tym skladem w PO przygoda szybko sie skończy..
A ten 'kierownik drużyny ' to niech cos zrobi w tym kierunku a nie tylko siedzi z telefonem na meczu i ciągnie kase z klubu
|
|
Mecz z Gorzowem odbędzie się 18, a nie 17 lutego - to tak na marginesie. Sednem sprawy jest jednak to, czy obecny skład będzie w stanie wywalczyć lepsze miejsce niż 8 po rundzie zasadniczej. Wiele wskazuje na to, że zajmując 8 pozycję trafimy na Wisłę lub ewentualnie Artego. Oba te zespoły mają zdecydowanie dłuższą ławkę co niestety może przesądzać o szybkim rozstaniu się Pszczółek z play-offami po szybkim 3:0 dla rywalek (w najlepszym razie 3:1). Dlatego tak istotne jest poszerzenie kadry naszego zespołu już w chwili obecnej po to, aby zająć jak najwyższe miejsce przed fazą play-off. Aktualny skład tego niestety nie gwarantuje.
|
|
Rzeczywiście może martwić brak jakiejkolwiek informacji w sprawie wzmocnienia drużyny. Bez tego najbliższy mecz w Gorzowie może być przegrany (oby tylko nie wyżej niż 10 punktami, bo wtedy Gorzów będzie mieć lepszy bilans bezpośrednich spotkań), a i kolejny w Sosnowcu z przeciwnikiem walczącym o uniknięcie ostatniego miejsca w lidze może okazać się trudny do wygrania. Porażki w obu tych meczach będą oznaczać w praktyce ósme miejsce w tabeli na koniec rundy...
|
|
Trening to jedna kwestia, a drugą powinno być zwiększenie rotacji czyli sprowadzenie solidnej koszykarki, która domknęłaby kadrę zespołu. Jeśli się nie mylę, to okienko transferowe zamknie się chyba 9 marca. Został zatem miesiąc na ten transfer, chyba że władze klubu będzie satysfakcjonować miejsce ósme, to wówczas wzmocnienie ekipy jest faktycznie niepotrzebne...
|
|
Żeby realnie myśleć o przynajmniej 6 miejscu przed play-off, należałoby wygrać 6 z 9 pozostałych pojedynków ligowych, co dałoby bilans 15 zwycięstw i 9 porażek. Żeby tak się stało, niezbędne są nie tylko wygrane z zespołami z dołu tabeli (tj. z Zagłębiem, MKK, Widzewem i Ostrovią), ale przede wszystkim zwycięstwa w Lublinie z Energą oraz ze Ślęzą. Mam poważne wątpliwości, czy jest to możliwe, ze względu na wąski skład i problemy Pszczółek w przypadku gry przed własną publicznością.
|
|
przy okazji najbliższego meczu w gorzowie - jest to jedyna hala drużyny w ekstraklasie, w której pszczółkom nie udało się do tej pory wygrać. ale żeby przechytrzyć przeciwnika, w szczególności doświadczonego trenera maciejewskiego, pszczółki powinny pojechać na ten mecz z nową zawodniczką. to byłby jakiś pomysł na za***enie gorzowa, bo na parkiecie mogłaby się pojawić koszykarka, która nie byłaby "rozpisana" przez sztab szkoleniowy przeciwnej drużyny.
|
|
Zamiast pisać tutaj to wystosujcie pismo do trenera z tymi złotymi radami :)
|
|
A może Autor tekstu spróbuje zadać pytanie w klubie, czy nadal myślą nad wzmocnieniem zespołu czy też ten temat jest już nieaktualny. Najlepsze są jasne sytuacje, bez żadnych niedomówień.
|
|
Myśleć o transferze zawodniczki to można było w grudniu czy nawet w styczniu. Obecnie trzeba podjąć konkretną, męską decyzję - dokonujemy tego lub też rezygnujemy z takiego kroku. 8 miejsce w tym sezonie trudno będzie raczej uznać za sukces, dlatego wzmocnienie zespołu wydaje się konieczne, by walczyć o coś więcej.
|
|
Sezon 2015/2016 - szóste miejsce, sezon 2016/2017 - siódma lokata. Jeśli w bieżącym sezonie będzie to ósme miejsce (a niestety sporo na to może wskazywać), to będzie regres, zamiast progresu lub przynajmniej status quo.
|
|
W dzisiejszym magazynie sportowym prezes Gaweł powiedział ze mamy bardzo dobry skład i to jest skład na play offy, tak wiec żadnych wzmocnien. SLABOOOO!! MAJA KASE A MAJA WYJEE.. NA koszykarki... A jak pRzyjda sukcesy to wielkie haaalo!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|