Lubelskie "Pszczółki" wracają do gry. W sobotę koszykarki zmierzą się z GTK Gdynia

Wiadomo, że Day i Labuckiene to były zawodniczki z wyższej półki i nie było szans na to, by one grały dalej w Lublinie, ale wydaje mi się, że zamiast kontraktować Pavel należało spróbować mimo wszystko dogadać się z Baltić, bo po zestawieniu statystyk Rumunki i Serbki widać dość wyraźnie, że Baltić grała jednak lepiej i skuteczniej niż rumuńska podkoszowa. Nie dość, że przebywała mniej minut na parkiecie niż Pavel aktualnie, to była jednocześnie bardziej skuteczna w ofensywie i to grając przeciwko lepszym zawodniczkom niż te, które występują obecnie na parkietach EBLK. Obym się mylił, ale jeśli Rumunka nie zacznie grać lepiej, to szansa na pierwszą czwórkę będzie niestety niewielka.