Lublin: Miejskie lokale czekają na pomysłowych przedsiębiorców. W czwartek przetarg

A pomysłowych przedsiębiorców przedsiębiorców już czekają niemniej pomysłowy ZUS i fiskus. Ktoś w końcu musi sfinansować rozdawnictwo "dobrej zmiany".

Kebabów w mieście dewelo-inspiracji już chyba wystarczy. Przydałoby się jeszcze parę punktów handlu chińskimi szmatami. O innych pomysłach na biznesik lepiej od razu zapomnieć, bo Kozi Gród wchodzi w fazę ostrego zwijania żagli. Zunio już na dobre rozkręca działalność łupieżczą w sektorze "zagosPOdarowania odpadów", a tego typu akcje (POdwyżki cen bilecików, woda, ścieki itd.) będą coraz bardziej POwszechne.

Miasto najpierw wpuściło wielkie galerie i hipermarkety a teraz ma problem z wynajmem lokali. Centrum dzięki takiej polityce jest martwe w sensie handlowym i usługowym. Ostała się tylko gastronomia ale i ona ma problemy bo ile może być na jednej ulicy lokali gastronomicznych. Zamiast wspierać rodzimych przedsiębiorców wsparto zagraniczne koncerny, które Lublinian traktują jak tubylców, którym można wciskać chińszczyznę i tanią siłę roboczą. I winne temu są wszystkie opcje polityczne , które ciężko zgrzeszyły brakiem rozumu i wyobraźni

Nikt o zdrowych zmysłach nie pcha sie do centrum chcesz mieć klienta musi być parking bezpłatny

Może by tak zaczęli remontować te ruiny w centrum, szczególnie Lubartowska i okolice.

Centrum jest i tak zakorkowane i przeludnione, a niektórym marzy się tam "wielki biznes" i handel niczym 30. lat temu. Centrum to powinny być knajpy i niektóre usługi. handel jak i urzędy powinno się stamtąd wyeksmitować. Inna sprawa Lubartowska, ale do czasu rewitalizacji tej okolicy i terenów dworca nic poważnego tam nie powstanie, chociaż pierwsze jaskółki - hotele i apartamenty na wynajem - już są.