|
Scenariusz 1:
W teście DNA wychodzi, ze gościu nie jest tatusiem. Pani Białoruska wskazuje kolejnego kandydata. Itd
przez kolejne dwa lata. W międzyczasie dostaje zgodę na pobyt w Polsce oraz obywatelstwo.
Białoruś domaga się wydania Jasia. Polska odmawia.
Scenariusz 2:
W teście DNA wychodzi że gościu jest tatusiem. Zrzeka się tatusiostwa. Polska nadaje obywatelstwo Jasiowi.
Białoruś też i żąda wydania obywatela. Polska odmawia.
Potem tak samo w obu wariantach:
Białorus kieruje sprawę do Unii Europejskiej i ONZ.
Armie obu krajów zostają postawione w stan gotowości. Polska prosi o interwencję Busha, Białoruś - Putina.
W związku z tym wybory prezydenckie w Rosji i USA zostają przesunięte w czasie aż do rozwiązania konfliktu
przez oby przywódców. Zajmują w sprawie swoje stanowisko Chiny i Indie. Rada Bezpieczeństwa ONZ
nie może osiagnąć w niej konsensusu. Głos zabiera Watykan. Wajda i Spielberg rozpoczynają realizację
osobnych filmów o sprawie z ewidentnymi zamiarami oscarowymi. Nelly Rokita namawia matkę Jasia, aby
kandydowała do Sejmu. Polscy dziennikarze, którzy nakręcili temat otrzymują Nagrodę Pulitzera
honoris causa.
To na trzy najbliższe lata, potem się okaże...
|
|
|
To katolickie, zboczone do szpiku kości bydło, najwyraźniej nie porzuci nigdy swojego szaleństwa!
Białoruś powinna wydrzeć tym zbrodniarzom co najmniej sto miliardów Euro odszkodowania! I dziecko!!!
A tym ludobójcom i wszystkim ich pomocnikom karę śmierci z całymi ich rodzinami, żeby takie coś nie
mogło się już nigdy więcej powtórzyć na niczyich dzieciach, obcych ani naszych!!!
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
