faktem jest to że nikt inny jak policja dopuściła do wejścia 500-700 bez biletów....z 1000-1200 osób tylko 500 kupiło bilety.Kilkusetosobowa grupa wtargneła na teren prywatny co powinno być już faktem niespornym do reakcji policji.Bezspornym faktem jest to że ci ludzie nie powinni w ogóle dotrzeć pod stadion i powinni zostac zawróceni jak to się oficjalnie lub pół oficjalnie robi.Bardzo często takie metody w stylu zawracania ekipy są czymś "normlanym" w polsce.Chyba kazdy moze zadać sobie pytanie czy policja przestraszyla sie ponad 1000 osobowej grupy, czy zamykanie ulicy nie jest wręcz prowokacją do urządzania burd i robienia pola bitwy dla bandytów w szalikach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz