Magda Gessler nad jez. Białym: Trujący junkfood i nie ma punktu medycznego

No i ma rację.

A co tu komentować ? To jest lubelszczyzna jaką sobie wymarzył Tow. Mazowiecki. Szkoda, że nie dożył spełnienia swojej WIZJI

przyjechała arustokracja z waeszawki...witamy na wschodzie

przyjechała arustokracja z waeszawki...witamy na wschodzie

co do tej arystokracji ze stolycy to sie w główkach poprzewracało bo taka osoba w takim dla niej "syfie" wypoczywać nie będzie,nie to co właśnie zwykły Kowalski i co widać po ilości tych zwykłcyh Kowalskich np w Okunince.

Burżuazja z warszafy tez tam "wypoczywa", będąc na miejscu można auta na nr rej zauważyć tak samo jest w innych jeziorach naszego regionu np w Firleju tez jest pokazna ilość aut/ludzi z mazowieckiego.

Przyjechała sobie wielka Pani ze stolicy i myśli, że wszędzie jest i będzie tak jak ona chce i jak jej się podoba. No bez przesady... I szkoda bardzo, żeby była cisza nad jeziorem bądź przy wesołym miasteczku... To chyba dobrze, że jest jakaś rozrywka.. A co ona wymaga od takiego miasta jak  Chełm? Żeby żyło dzień i noc, 24h na dobę jak to jest w Warszawie w której ludzie non stop gdzieś biegną, samochody nocami spać nie dadzą i wgl? :blink:  I może jeszcze nad jeziorem mają być tak wykwintne restauracje jakie to ona tworzy sobie w "Kuchennych rewolucjach"... To jest tylko Lubelszczyzna, niech nie wymaga za wiele... Zawsze mogło być gorzej. Zresztą ona taka jest. Uważa się cholera wie za kogo, jakby rozumy wszystkie pozjadała i nie miała nigdy do czynienia z mniejszą miejscowością i z naturą...  <_<

Podpisuje się pod opinią p.Magdy obiema rękami

To mnie bardzo cieszy i mam nadzieję że już się więcej nie pojawi na Lubelszczyźnie.

Szkoci mają w Loch Ness potwora - Nessie. A Okuninka zyskała nad jeziorem Białym potwora - Gessler.

Chyba macie kompkeks Warszawy. Przecież to prawda, że w okunince jest okropnie. To smutne, że dla niektórych tak właśnie wygląda rozrywka. To wy z takimi gustami tworzycie z Lubelszczyzny prowincję

Witamy na wschodzie.

lubelszczyzna to pizza,warka strong,bieda tanie markety,emeryci.

Wszystko robione na ilość, a nie jakość! Okuninka, Włodawa... zalana kulinarną porażką!

takich rejonow jest wiecej ,wszystko. zalezy od konsumenta. jest popyt na tanie zarcie ,alkochol,i tania rozrywke ,mlodziez nie chce sie uczyc ,opierdala sie i chleje na potege,a reszta nie widzi sensu zycia i szuka go za granica z roznym skotkiem.

:D byłem zobaczyć nad Białym, wszyscy chleją piwsko do upadłego a potem w drogę :P  a drogówka gdzie???

Smród, brud, kur-wy I wisielce

Gessler ma 100% racji, zresztą  wpisy potwierdzają jej opinię, Dyskoteka codziennie do białego rana -łubu-dubu- dla "lubelaków" rżnie to nie jest miejsce do wypoczynku Policja nie interweniuje,nie widzi i nie słyszy w Okunince cisza nocna nie obowiązuje    

Moim zdaniem J.Białe to miejsce dzięki którym ludzie prowadzący budki z kebabami mają potem poza sezonem za co żyć ponieważ to ich źródło dochodu na cały kolejny rok.Nie powiem że jest super-chociażby z powodu ludzi którzy piją do upadłego,robią zadymy.Przyjeżdżają z dużych miast i czują się że wszystko im wolno,lecz jest też plus tego miejsca-wesołe miasteczko dla dzieci,woda którą uwielbiają.Każdy z nas postrzega to miejsce jako dzicz i wieś-zatem po co tam jeździcie????

Ja się nie zgodzę do końca z ta opiną. W miasteczku zawsze było głośno. Po co pani ze strasznego(białego) dworu zrobiła tam hotel???wesołe miasteczko jest tam od 10 lat. Było i bedzie głośno ,żadne gwiazdki tego nie zmienią. Wysttarczy odejść kilka set metrów od centrum i jest miejsce gdzie można zjeść smacznie i w estetycznych warunkach. Myślę oczywiście o Słonecznej. Tam jest zupełnie ibnaczej niż w całej okunince. Pani Gessler nie można pisać o czymś co sie zna,  z relacji jednej osoby, nie sprawdzając reszty. nic nie wynika. Chleb też da sie kupić we Włodawie ,naturalny na zakwasie. Widocznie właścicielom hotelu nie chciało sie zapłacić 5 zł za mały chleb. W Biedronce były tylko dmuchane :) Jest też grill bar Bocian ,pyszne wędzone ryby, prawdziwa pizza w don leone. Kto o zdrowych zmysłach wybiera sie do białego dworu:???? Centrum ,łomot i własciciele disco polo. A przedstawiaja sie jako walczacy o jakość restauratorzy  :):) to jest dopiero wieś tańczy i spiewa :)

Byłem w Warszawie u Pani Gesler w jej Fukierze , poza świetną miejscówką ani nie pojadłem ani nie popiłem do rachunku doliczyli jakies 15 zł za obsługę bez pytania a jedzenie wcale nie poraża. A miało być smacznie i dużo jak u mamy a dostałęm duzo ale do zapłacenia za rachunek .