Zawodowy biegacz z STS Skarżysko vs amatorzy z lubelskich podwórek. Rzeczywiście sportowy duch fair play.Nigdy sport nie był aż tak równy dla wszystkich.Albo amatorzy albo zawodowcy, nie ma różnicy między 2 a 6 godzin.
|
|
I dla tej patologii (bo patologią jest bieganie po asfalcie...) trzeba było zamknąć taki kawał miasta?
|
|
Widziałam... to nie był bieg, tylko "snucie się" po ulicy. Patrzenie na to dostarczało raczej nieciekawych wrażeń. Może więcej treningum a mniej piwa i papierosów, jeśli już chce się "biegać" i wstrzymywać ruch na ulicach?
|
|
Krto pozbiera te butelki po wodzie na Jana Pawła przy ul.Roztocze i po dop....typu RED BULL? fani -do sprzątania po kulturze.
|
|
Jestem pełna szacunku dla osób, które podjęły zmaganie z dystansem maratonu i dla organizatorów. Żałosne komentarze odnośnie "patologii" i "snucia się po ulicy" są produktem chorych z nienawiści do całego świata ludzi.
|
|
Brawa dla wszystkich, którzy brali udział w maratonie. Pewnie wielu z Was pokonało swoje słabości! Szacun ludziska :)
|
|
Jestem pełna szacunku dla osób, które podjęły zmaganie z dystansem maratonu i dla organizatorów. Żałosne komentarze odnośnie "patologii" i "snucia się po ulicy" są produktem chorych z nienawiści do całego świata ludzi.chorym to trzeba być, żeby uważać bieganie w tak niezdrowych dla stawów i płuc (wśród przejeżdżających samochodów, po twardej nawierzchni) warunkach za sport i za coś pozytywnego. A twój "pełen szacunek" nie dziwi - nie chce się tyłka ruszyć, to pozostaje krytykowanie tych, którzy piszą coś więcej niż ochy i achy pod adresem grupy pożal-się Boże-biegaczy |
|
UJ mnie to obchodzi! Ma być posprzątane w godzine po maratonie! SYF zostawiony jak nieszczęście, kubki plastikowe, butelki, niedopite powerady itd! CO TO MA BYĆ?!?!!
|
|
Bieg biegiem a syf w postaci butelek na poboczach został
|
|
Wszyscy malkontenci zamknijcie pyski. Ruszcie dupy zza klawiatury i zza kółka i spróbujcie przebiec przynajmniej 10km. Dystans 42km to walka z samym sobą. Trzeba być silnym psychicznie żeby ukończyć ten królewski dystans. Korki wam przeszkadzały, no bo przecież trzeba było przewieźć dupę do 'markjeta' czy innej galerii, prawda? A to 'syf' na ulicach i poboczach. Trzeba się cieszyć, że coś w Lublinie się dzieje. Wszystkim narzekającym ujjj w ass....
|
|
żukowi proponuję żeby wylazł z norki w świdniku i posprzątał LUBLIN po maratonie i studenckiej w okolicach hołocie politechniki. Mam dosyć wybuchów o pierwszej w nocy i zasranych i obszczanych klatek schodowych. Nawet przez przyszłość narodu.
|
|
Wszyscy malkontenci zamknijcie pyski. Ruszcie dupy zza klawiatury i zza kółka i spróbujcie przebiec przynajmniej 10km. Dystans 42km to walka z samym sobą. Trzeba być silnym psychicznie żeby ukończyć ten królewski dystans. Korki wam przeszkadzały, no bo przecież trzeba było przewieźć dupę do 'markjeta' czy innej galerii, prawda? A to 'syf' na ulicach i poboczach. Trzeba się cieszyć, że coś w Lublinie się dzieje. Wszystkim narzekającym ujjj w ass....Podnoszę ciężary. Jak byś sie czuł, gdybym przyszedł na Twoje podwórko, powywracał lawki, zrobił bałagan, porozrzucał butelki i poszedł. Fajnie? Kmiot z ciebie |
|
Wszyscy malkontenci zamknijcie pyski. Ruszcie dupy zza klawiatury i zza kółka i spróbujcie przebiec przynajmniej 10km. Dystans 42km to walka z samym sobą. Trzeba być silnym psychicznie żeby ukończyć ten królewski dystans. Korki wam przeszkadzały, no bo przecież trzeba było przewieźć dupę do 'markjeta' czy innej galerii, prawda? A to 'syf' na ulicach i poboczach. Trzeba się cieszyć, że coś w Lublinie się dzieje. Wszystkim narzekającym ujjj w ass....Podnoszę ciężary. Jak byś sie czuł, gdybym przyszedł na Twoje podwórko, powywracał lawki, zrobił bałagan, porozrzucał butelki i poszedł. Fajnie? Kmiot z ciebie |
|
Wszyscy malkontenci zamknijcie pyski. Ruszcie dupy zza klawiatury i zza kółka i spróbujcie przebiec przynajmniej 10km. Dystans 42km to walka z samym sobą. Trzeba być silnym psychicznie żeby ukończyć ten królewski dystans. Korki wam przeszkadzały, no bo przecież trzeba było przewieźć dupę do 'markjeta' czy innej galerii, prawda? A to 'syf' na ulicach i poboczach. Trzeba się cieszyć, że coś w Lublinie się dzieje. Wszystkim narzekającym ujjj w ass.... Ale czy po to, żebyś powalczył z samym sobą musze czekać pół godziny z małym dzieckiem w samochodzie, żeby móc przejechać w poprzek jedną ulicę? |
|
Czy w okolicy Lublina nie ma miejsca gdzie można sobie pobiegać bez zamykania głównych ulic miasta? Przez Kraśnickie i tak jest trudno przejechać, wczoraj po wyłączeniu połowy pasa wjazdowego trwało to 45 minut. Miasto wydaje dziesiątki milionów na inwestycje w sport, może warto więc stworzyć gdzieś trasę do biegów tak aby nie dezorganizować życia osobom niezainteresowanym i ochronić zdrowie biegaczy - bo dreptanie wzdłuż sznura kopcących aut raczej nie podniesie parametrów płuc.
|
|
a dlaczego to DW nie raczył napisać wcześniej o imprezie - jaki przebieg trasy, jak będzie wyglądać organizacja ruchu drogowego na trasie biegu, jak policja będzie sterować ruchem ? Było sporo imprez w mieście, a rano był bardzo utrudniony dojazd z północnych przedmieści ...
|
|
" malkontenci zamknijcie pyski. Ruszcie dupy zza klawiatury i zza kółka i spróbujcie przebiec przynajmniej 10km. Dystans 42km to walka z samym sobą. Trzeba być silnym psychicznie żeby ukończyć ten królewski dystans"
Nie królewski, a kretyński, dam ci łopatę i jak powalczysz 10 godzin w słońcu to zobaczysz co to jest walka z samym sobą, to jest sportwy ekshibicjonizm i jak zwylke, ktoś się na tym promuje :)
A 10 km to pikuś :)
|
|
Zawodowy biegacz z STS Skarżysko vs amatorzy z lubelskich podwórek. Rzeczywiście sportowy duch fair play.Nigdy sport nie był aż tak równy dla wszystkich.Albo amatorzy albo zawodowcy, nie ma różnicy między 2 a 6 godzin.E E tam, zrób czas nawet 40 min gorszy ,jak ja od niego to nie powiem że jesteś amatorem z podwórka... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|