Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Masz cholesterol? To będziesz zdrowy!

Utworzony przez beata, 11 lutego 2014 r. o 11:56 Powrót do artykułu
coś jest na rzeczy, moja kuzynka od lat bierze lek na cholesterol a teraz  musi być operowana gdyż ma niebezpiecznie zwężone tętnice szyjne a przeciież leki miały ją chronić!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od lat porównuję sw lipidogram i nawet poddanie się diecie u dietetyczki nie wpłynęło na obniżenie mojego całkowitego cholesterolu (przeważnie do lub ponad 250mg/dl) ani LDL przeważnie ponad 150, pozostałe badania krwi rewelacyjne, więc sprawdza się teoria Hartenbacha. Polecam książkę "Mity o cholesterolu" - zaznaczę, że jestem osobą trenującą, dość nadpobudliwą a to wszystko ma sw przełożenie na mój cholesterol codziennie! Natomiast tylko od jednego lekarza usłyszałam czemu pani się przejmuje tymi parametrami skoro co link na necie to inne ustalone przez przychodnie i laboratoria normy, widocznie taka pani uroda i już! Powiedziałam że obawiam się bo moja babcia od str.taty zawsze miała wysoki cholesterol do 300mg/dl a mój ojciec leczy się na ciśnienie i cholesterol, ale .... alkohol, papierochy, siedzący tryb życia sw zrobiły w jego życiu, więc uznałam, że nie mogę porównywać tylko jednego czynnika, muszę porównać również to, że prowadzę inny tryb życia niż moi krewni! Przestałam się przejmować, ale nie badać!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od lat porównuję sw lipidogram i nawet poddanie się diecie u dietetyczki nie wpłynęło na obniżenie mojego całkowitego cholesterolu (przeważnie do lub ponad 250mg/dl) ani LDL przeważnie ponad 150, pozostałe badania krwi rewelacyjne, więc sprawdza się teoria Hartenbacha. Polecam książkę "Mity o cholesterolu" - zaznaczę, że jestem osobą trenującą, dość nadpobudliwą a to wszystko ma sw przełożenie na mój cholesterol codziennie! Natomiast tylko od jednego lekarza usłyszałam czemu pani się przejmuje tymi parametrami skoro co link na necie to inne ustalone przez przychodnie i laboratoria normy, widocznie taka pani uroda i już! Powiedziałam że obawiam się bo moja babcia od str.taty zawsze miała wysoki cholesterol do 300mg/dl a mój ojciec leczy się na ciśnienie i cholesterol, ale .... alkohol, papierochy, siedzący tryb życia sw zrobiły w jego życiu, więc uznałam, że nie mogę porównywać tylko jednego czynnika, muszę porównać również to, że prowadzę inny tryb życia niż moi krewni! Przestałam się przejmować, ale nie badać!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od lat porównuję sw lipidogram i nawet poddanie się diecie u dietetyczki nie wpłynęło na obniżenie mojego całkowitego cholesterolu (przeważnie do lub ponad 250mg/dl) ani LDL przeważnie ponad 150, pozostałe badania krwi rewelacyjne, więc sprawdza się teoria Hartenbacha. Polecam książkę "Mity o cholesterolu" - zaznaczę, że jestem osobą trenującą, dość nadpobudliwą a to wszystko ma sw przełożenie na mój cholesterol codziennie! Natomiast tylko od jednego lekarza usłyszałam czemu pani się przejmuje tymi parametrami skoro co link na necie to inne ustalone przez przychodnie i laboratoria normy, widocznie taka pani uroda i już! Powiedziałam że obawiam się bo moja babcia od str.taty zawsze miała wysoki cholesterol do 300mg/dl a mój ojciec leczy się na ciśnienie i cholesterol, ale .... alkohol, papierochy, siedzący tryb życia sw zrobiły w jego życiu, więc uznałam, że nie mogę porównywać tylko jednego czynnika, muszę porównać również to, że prowadzę inny tryb życia niż moi krewni! Przestałam się przejmować, ale nie badać!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwaga na statyny ! A zwłaszcza u kobiet w pewnym wieku ,nie wolno obniżać tego poziomu ! Jesli mamy cholesterol ponad 300 wtedy sie trzeba martwic i zbadać poziom HOMOCYSTEINY.A do wszystkich znawców ,prosze najpierw poszukac KTO I PO CO ustalił te nieszczęsne normy na cholesterol ...nie znajdziecie bo takich nie ma ! W USA dwóch kolesi na kongresie kekarzy przy kooperacji z koncernami farmaceutycznymi ,na KORYTARZU ustalili sobie norme 200 i na drugi dzień miliony ludzi budzą sie chore??? CHOLESTEROL nie był i nie bedzie przyczyną miażdżycy! Ludzie którzy pośmiertnie mieli stwierdzoną miażdżyce mieli RÓŻNY poziom cholesterolu .Zażywając statyny,dorabiamy sie OSTEOPOROZY,CUKRZYCY,MIAŻDŻYCY!Mam przykłady w swoim otoczeniu. Skończcie juz z tym straszeniem ludzi .Cholesterol pracuje gdy cos sie dzieje ,potrzebny jest nam jako budulec naprawczy m.in . A dlaczego nie zajrzycie do badań niemieckich z bodajże 1995 r ... zbadane zostały blaszki miażdżycowe wielu zmarłych i co sie okazało ,że struktura jest tak twarda ,ze nie sposób podzielić i NIE ZAWIERA tłuszczy zwierzęcych a roślinne z tego syfu margarynowego! Dlaczego o tym sie nie mówi.Struktura takiej tętnicy przypomina kość(!!!) Po tych waszych zaleceniach człowiek robi sie jak wrak...Polecam książkę "Cholesterolowe mity" i zdrówka życze oraz zdrowego rozsadku .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaka jest odpowiedzialnosc Hartenbacha za jego slowa? Jak na razie zycie przekresla decyzja lekarza - ze szpitala- baypassy. Kazdy "madry"gada inaczej. Zas sami lekarze to mafia, przepisuja leki na potege, wysylaja pacjenta do innych tworzac sytuacje, ciagniemy ze zbiurokratyzowanego NFZ lub pacjentatak "korygujemy"ze idzie prywatnie, a tam, dojenie do grosza. Twierdzenie takich autorytetow musza potwierdzac badania, to jest wojna, a ofiarami jest esmy my. To tak, jak lekarz z papierosem mowi pacjentowi, nie pal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak przemysł farmacji nasz truje im zależ tylko na kasiorce!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...