Komenda przesiedział wiele lat w więzieniu i tyle lat mu przybyło ale rozumu za grosz. Dzisiaj na egzekutora zadośćuczynienia za poniesione krzywdy wybrał sobie , albo mu podsunięto Ćwiąkalskiego. Człowieka który przez półtora roku był Ministrem Sprawiedliwości w rządzie Tuska i mógł wtedy Komendzie skrócić odsiadkę o 9 lat. Ale NIE - komenda musiał "zaczekać" na Ministra Ziobrę którego Ćwiąkalski, stary komuch PZPR-owiec zawzięcie dyskredytuje.
To za Ćwiąkalskiego w więzieniach ginęli świadkowie jak chociażby ci w sprawie Olewnika.
Patrząc obiektywnie to w tych okolicznościach żądania Komendy należałoby podzielić przez 18 i wypłacić tylko do roku kiedy to ministrem sprawiedliwości został jego dzisiejszy prawny pełnomocnik Ćwiąkalski . Po tym czasie o zadośćuczynienie Komenda powinien się zwrócić nie do skarbu Państwa tylko do Ćwiąkalskiego.
|
|
To w czym był problem ? Ja gdybym chciał się otruć to bym się otruł a nie paplał głupot i robił z siebie męczennika.
Męczennikiem był ks. Popiełuszko bo ten chciał żyć a nadzwyczajna kasta do której należała i saga rodu Ćwiąkalskich tego życia go pozbawiła. Ja myślę że Komendę ówczesny resort wymiaru NIEsprawiedliwości wybrał na ofiarę bo tenże był głupi i jak widać tym głupim pozostał do tej pory. Opluwa człowieka który go zza krat wydostał a kuma z tym który będąc u władzy miał go w czterech literach żeby nie powiedzieć w du*ie. Za grosz rozumu
|
|
Dajta odszkodowania!
|
|
Zbigniew Ćwiąkalski kilkanaście dni temu powiedział o 18-milionowej kwocie żądanego odszkodowania tak : "- Jeżeli ktoś uważa, że to to dużo, to niech przez kilka dni spróbuje przebywać w warunkach w jakich przebywał pan Komenda - oświadczył mecenas." ..... to co on robił jako Minister Sprawiedliwości ? Pozwalał na takie warunki panujące w więzieniach ? Na katowanie więźniów ? :)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|