Matura 2011 matematyka: ODPOWIEDZI i arkusz

co do ostatniego zadania, czy krawędź ma długość 1 czy małe L? Te dwa znaki sa identyczne a mogą byc przez to problemy, bo jedni zrobili jako 1 a drudzy jako małe L ;/

ja będę mieć 85%, ale faktycznie poziom był bardzo wysoki.

w zadaniu 26 podpunkcie b powinno być <-2;0>

Myślę ,że będę miał ponad 90% z podstawy i niestety z 10% z kosmicznego poziomu rozszerzenia.

podstawa - z 96 %, a rozszerzenie było na serio z kosmosu, ale co się spodziewać po takiej podstawie... moze jakies 70% bedzie (w najlepszym wypadku), ale w porównaniu do innych matur to jakaś porażka. w tym roku poziom wzrósł nieźle.

Misiek napisał:

Słuchajcie...będą przyznane punkty za poprawne odpowiedzi w zadaniach otwartych ale bez obliczeń...tylko same odpowiedzi?

ja jestem załamana

Za poprawną odpowiedź jest 1 punkt, więc nawet jeśli ktoś nie ma obliczeń, a dobrze odpowiedział, otrzyma jakiś punkt. I nie przesadzajcie, zamknięte były na średnim, jeśli nie niskim, poziomie. Jestem humanistką, a większość z nich była dla mnie zrozumiała. Próbnej nie zdałam, a na tej z samych zamkniętych już mam ponad 30% A funkcja będzie malejąca w przedziale <-2,2> ponieważ nie jest istotne, czy się załamuje - ważne, że maleje. Maksymalna długość, w której dana funkcja maleje jest do punktu 2. Prosili o maksymalną, ponieważ niektórzy uczniowie mogliby podać np. <0,1> i musieliby im to uznać. Jeśli chodzi o wyniki zadań otwartych - nie należy nic zakładać. Dużo zależy od przychylności oceniających. Może się okazać, że wkradł się nam mały błąd i już jeden punkt odjęty... Ale trzeba być optymistą

matura z matematyki totalna katastrofa! niech ten co ją zarządził da teraz pieniądze na korepetycje dla tych wszystkich którzy nie zdali! bo są przecież tacy co za zadne skarby nie pojmą matmy! a kujony niech się nie wypowiaqdają! bo mam już dosyc patrzeniana te geby co mają średnią 6.0 !!!! podstawa 100% a rozszerzenie 99% i płacze... bo 1% zabrakło... i tatus z mamunią lanie jej/jemu spuszczą! żallllll

Ładne masz kompleksy Jagna.

już nie przesadzaj, dziewczyno. Kujony? O_O Ludzie w mojej szkole, którzy mieli zagrożenie z matmy uznali, że nie było źle, a ty gadasz o kujonach ze średnią 6.0? Jeśli było się leniem i uznało, że koniczynka pomoże zaliczyć matematykę to brawo, z pewnością na rozdawaniu ulotek zarobisz na korki

zdjecie sprzed roku

Ja jestem zadowolona w miarę, zdecydowanie lepiej poszło mi niż wczoraj myślę, a z moich obliczeń wynika że mam około 60%. Trochę trudne były zamknięte nad którymi ponad godzinę siedziałam. matura do prostszych nie należała ale mogło byc gorzej, nie narzekam

Pewnie się narażę wielu ludziom ale ta matura z tego roku to już chyba łatwiejsza być nie mogła. Zdawałem maturę z matematyki 13 lat temu i 60% zadań tegorocznych rozwiązałem bez problemu. Dla rozwiązania pozostałych musiałbym z tydzień poprzypominać sobie wzory i takie tam. Kiedyś to były matury..

no ta matura była trudniejsza niż w tamtym roku i niż próbna w tym ;( tamte obie rozwiązałam bez problemu... a tu tylko 70% mi wychodzi ;(

sadness 13 lat temu to wiesz, inne podejście było, inny "klimat". Teraz inaczej wygląda nauka w liceum. Nasłuchałam się i widziałam dawne matury, jednak pamiętaj, że one wtedy nie były obowiązkowe. Rozwiązywali je ludzie, którzy czuli się na siłach, lubili to. Teraz nawet osoby bardzo słabe z matematyki muszą ją zdać. Może i ten przedmiot jest ważny, jednak dodaje niepotrzebnego stresu. Niektórzy mają też egzaminy wstępne, nie chcą skupiać się na przedmiocie, który tak naprawdę do szczęścia nie jest im potrzebny... A matura rzeczywiście trudna nie była.

Ludzie czym wy się przejmujecie? Jeżeli jest trudna matura to wiadomo, że progi na studia będą niższe bo wszyscy słabiej napiszą. Problem mają tylko ci którzy rzeczywiście balansują na granicy 30 % i matura z matmy nie jest im do niczego potrzebna. Większym problemem jest fakt, że dzisiejszy system kształcenia jest do bani, za dużo osób idzie do LO a poziom nauczania w Technikach czy Zawodówkach też nie jest najwyższy a to moim zdaniem duży błąd. Reformę kształcenia powinniśmy zacząć właśnie od selekcji w trakcie przyjmowania do LO, technikum i zawodówek. Wtedy unikniemy rozczarowania jakie mamy co roku w trakcie matur.

Podstawa - łatwizna dla klasy mat-fiz, bo do takiej uczęszczałem. Rozszerzenie - trudne... na pewno nie dla wszystkich, ale muszę przyznać, że przez ostatnie 5lat nie było trudniejszej, a robiłem wszystkie arkusze... Na lekcjach przerobiliśmy może połowę podobnych zadań, które były w arkuszu rozszerzonym. Nad resztą kombinowałem, ale i tak niewielkie efekty to przyniosło. Zawiodło mnie jedynie, że zamiast ciągów, wielomianów i wartości bezwzględnej było tyle geometrii... no ale cóż, jak ktoś jest dobry to nie wybrzydza...

Kurcze ja spisalam sobie tylko odpowiedzi w stylu (abcd) nie pamietam jakie mialam wyniki , jak mam znalezc te odpowiedzi?

ta matura była znacznie trudniejsza... pisze w imieniu słabszych którym zaleczyło zdobyć magiczne 30%... Niektóre zadania myślałem że były z Operonu które w nawiasie mówiąc nie zdałem... Wczoraj wieczorem robiłem arkusz z Listopad 2010 i napisałem go na ok 24 punkty... I mam jeszcze świeże porównanie... zadania były inaczej sformowane nie wszystkie ale parę... Tablice są strasznie okrojone! po co mi takie tablice jak nie ma tam połowy wzorów? Np. jest wzór na Pb walca a nie ma napisane Pc walca... a spotkałem się z zadaniami oblicz Pc walca to niech mi ktoś powie jak to zrobić nie mając wzorów? no jak? Przerobiłem dużo arkuszów także z informatora gdzie było 120 kilka zadań i tam nie było na takim poziomie zadań na dzisiejszej maturze... A w informtacorze zadania szły mi jak po maśle... Szkoda mi jedynie czasu i kasy na korki... Może w sierpniu będa łatwiejsze zadania...