Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Brać się do nauki a nie rozpaczać! Matematyka nie jest taka trudna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te wyniki przede wszystkim świadczą o poziomie nauczania czyli o kadrze nauczycielskiej. Nauczyciele potrafią dobrze i skutecznie tłumaczyć matematykę, ale na kosztownych korepetycjach, a w szkole jakoś chyba tracą tą umięjętność. Czy dysponuje ktoś linkiem do strony z wynikami w poszczególnych szkołach lub miastach?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TO SĄ EFEKTY PRACY NAUCZYCIELI DYPLOMOWANYCH, MIANOWANYCH I PROFESORÓW OŚWIATY. TO EFEKTY REFORMY MIN HANDKEGO.NIE WYSTARCZY BYC MIANOWANYM I ŁAPAĆ TYLKO GODZINY W RÓŻNYCH SZKOŁACH.OCENIAĆ N-LI ZA WYNIKI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Od lat nasi uczniowie wypadają słabo w porównaniu z innymi województwami. M.in. dlatego, że to u nas są jedne z najmniejszych nakładów na oświatę w kraju" - Czy to nie jest aby próba wytłumaczenia całej sytuacji? Nauka matematyki nie jest aż tak kosztowna...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niekompetencja nauczycieli i brak możliwości wyrzucenia takich wałkoni z pracy daje właśnie taki efekt. Jeżeli ktoś jest biegły ze swojego przedmiotu nie oznacza,że potrafi tą wiedzę przekazać. Przykład:1 LO Lublin-fizyka -34 osoby w klasie- 29 zagrożonych pałą.Można się rozpisywać,że dzieci się nie uczą itp.ale ktoś za to nauczanie bierze ciężkie pieniądze,nasze pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludziska - widziałem tą próbną maturę. Przecież to jakieś kpiny. Kto widział dawać takie banalne zadania na czymś, co nazywa się maturą? Nie mam styczności z matematyką od 9 lat (matura - '99 + rok na studiach), a praktycznie bez przypominania sobie materiału zdałbym tą maturę z przysłowiowym "palcem w du***"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
biedni nauczyciele - tak chcą uczyć tylko dzieci takie głupie - myślę, że należy się nauczycielom podwyżka o 80 % i obniżenie ilości godzin do 7 tygodniowo - może jak się w domu lepiej przygotują to więcej te dzieciaki nauczą !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moja zona udziela korepetycji z matematyki zapraszamy na douczanie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z przedmówcą. 5,5 roku temu skończone liceum, ale z takimi zadaniami mogłabym iść na maturę, bez żadnej dodatkowej nauki, prosto z marszu. I patrząc na poziom trudności miałabym niezłą ocenę . Zadania były banalne więc nie narzekajcie, że nie da się zdać, że nauczyciele źle tłumaczą, że dyskalkulia itp. Jak ktoś jest leniwy i nie chce mu się raz na jakiś czas do książek zajrzeć to niech potem nie ma pretensji... A matma przydaje się potem na całe życie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to jest czyste logiczne myślenie! Nie trzeba być dobrym z matematyki, żeby to zdać, ponieważ cała wiedza jest na karcie wzorów, nawet proste wzory skróconego mnożenia (trzeba umieć logicznie myśleć i podstawić pod a i b odpowiednie liczby). A wszelkie działania można wykonać na kalkulatorze (dlatego tłumaczenie się "dyskalkulią" jest dla mnie śmieszne). Wystarczy umieć myśleć, co nie każdy potrafi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie uczniowie są winni że takie są wyniki matur i innych egzaminów szkolnych ale ci d_ebile co zajmują się w Polsce majstrowaniem przy programach nauczania, ministrowie, posłowie i cała pozostała chałastra. Młodzież mamy wspaniałą i ambitną, tylko trzeba stworzyć jej warunki do nauki a nie wymyślać jakieś idiotycznye podręczniki aby wyszarpnąć jak najwięcej kasy z kieszeni biednych rodziców. Wiem coś o tym bo mam córkę w podstawówce i myślicie że czerpie ona wiedzę z tych idiotycznych książeczek wymyślonych przez antypedagogów, otóż nie, mam na szczęście jeszcze książki z lat 60-tych i 70-tych do szkoły podstawowej. I właśnie z tych podręczników które przechodziły na kolejne pokolenia uczniów można rzeczywiście dziecko czegoś nauczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba chcieć zdać tą maturę,a nie czekać na cud.Nic dodać,nic ująć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To nie uczniowie są winni że takie są wyniki matur i innych egzaminów szkolnych ale ci d_ebile co zajmują się w Polsce majstrowaniem przy programach nauczania, ministrowie, posłowie i cała pozostała chałastra. Młodzież mamy wspaniałą i ambitną, tylko trzeba stworzyć jej warunki do nauki a nie wymyślać jakieś idiotycznye podręczniki aby wyszarpnąć jak najwięcej kasy z kieszeni biednych rodziców. Wiem coś o tym bo mam córkę w podstawówce i myślicie że czerpie ona wiedzę z tych idiotycznych książeczek wymyślonych przez antypedagogów, otóż nie, mam na szczęście jeszcze książki z lat 60-tych i 70-tych do szkoły podstawowej. I właśnie z tych podręczników które przechodziły na kolejne pokolenia uczniów można rzeczywiście dziecko czegoś nauczyć.
Bez przesady. Nauczyciele dobrze nauczają. To jest wina właśnie młodzieży i rodziców. Bo młodzież myśli że jak rodzice maja kasę to wszystko im wolno i nie muszą się uczyć. A dopiero na egzaminach wychodzi że kasa nie załatwi im wszystkiego. A poza tym Matematyka nie polega na wyuczeniu się wzorów na pamięć. Bo to nic nie da jak się nie myśli logicznie. Tyle w temacie. ja zdawałam maturę w 2005 roku. Po raz pierwszy wtedy była nowa matura. Ale widząc zadania z matmy z próbnej matury mogła bym ją napisać z marszu i mimo że matmy nie mam już od 5 lat to powiem szczerze że Te zadania są banalne! Czas się przyłożyć do nauki żeby w maju nie było płaczu że zadania były za trudne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zawri napisał:
Te wyniki przede wszystkim świadczą o poziomie nauczania czyli o kadrze nauczycielskiej. Nauczyciele potrafią dobrze i skutecznie tłumaczyć matematykę, ale na kosztownych korepetycjach, a w szkole jakoś chyba tracą tą umięjętność. Czy dysponuje ktoś linkiem do strony z wynikami w poszczególnych szkołach lub miastach?
Prawda jest taka że za tak kiepskie winiki są winni rodzice, którzy coraz częściej uważają że "szkoła" ma za nich wszystko zrobić. Nie jestem nauczycielem, ale rodzicem. Mam dziecko w szkole podstawowej, które jak na razie świetnie sobie radzi. Nie podchodzę obojętnie do edukacji mojego dziecka, tylko się tym interesuję. Praktycznie codziennie roazmawiamy o tym co było w szkole, a jak dziecko czegoś nie rozumie to mu sam tłumaczę. Jeżeli jakiś tatuś lub mamusia, oboje pewnie wielcy biznesmeni z wyższym wykształceniem, nie potrafią pomóc dziecku w nauce, bo sami mają problem z tabliczką mnożenia to niech nie mają pretensji do nauczycieli. W takiej sytuacji to faktycznie są potrzebne korepetycje tylko komu dziecku, czy rodzicom , Zanim się zacznie wymagć od innych to trzeba zacząć od siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ludzie co wy mowicie. dla nie ktorych moze ta matura to moze i banal ale wcale sie nie dziwie bo pewnie w wiekszosci mowia to osoby z klas matematycznych. sory ale jesli ktos idzie do klasy sportowej to raczej nie z zamiarem klucia matmy. to takze jest wina nauczycieli ktorzy nasza mature maja gdzies i nie bardzo sie do tego przykladaja.. przynajmniej moja matematyczka taka jest;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to nie wina rodziców ani nauczycieli... sądzę że to uczniowie powinni sie do tego przykładać... W tym roku pisze mature z matematyki. Dla mnie próbna nie była trudna... Zawsze sa problemy z zadaniami "otwartymi" na nich zdobywa sie najwiecej punktow ale jak nie umie sie ich rozwiazac to sie te punkty traci.... ja na tym zawsze obalam:/;((((
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nieznajoma napisał:
to nie wina rodziców ani nauczycieli... sądzę że to uczniowie powinni sie do tego przykładać... W tym roku pisze mature z matematyki. Dla mnie próbna nie była trudna... Zawsze sa problemy z zadaniami "otwartymi" na nich zdobywa sie najwiecej punktow ale jak nie umie sie ich rozwiazac to sie te punkty traci.... ja na tym zawsze obalam:/;((((
Problem tkwi w nauczaniu poczatkowym,gdy ktos nie zacheci dziecka do nauki- ono samo do niej nie siadzie.Przez cala podstawowke, gimnazjum i ogolniak trafialam na samych nauczycieli ktorzy mieli wszystko w d.... i szczerze dopiero nauczylam sie uczyc na studiach niemalze przeplacajac zalamaniem nerwowym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sluchajta! ja jstem taki cienki uczen mam same pały a zdałam maturkę na 36 % bez zadnego przygotowania.... naprawde mysle ze kazdego stac na te 30% ....wystarczy tylko troche sie skupic i pomysleć ;D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie oszukujmy się że przeciętny uczeń nie zda matury na 30%. Pytania (przynajmniej te testowe) są na tyle proste że przy pomocy karty wzorów (której na starej maturze W OGÓLE nie można było mieć) każdy przeciętny uczeń rozwiąże je. Sama jestem uczennica przeciętnego liceum i widzę po swoich znajomych że jeśli tylko trochę się przyłożyć to uzyskanie 30% nie jest niczym szczególnie trudnym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
srata ta ta...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...