No większość motorowców tak ma...
|
|
Pewnie wierzył w slogan typu " motocykle są wszedzie" i że wszyscy im ustępują.
|
|
Mój kolega też zginął na motocyklu . Ale mój kolega nie zginał na darmo ...... poszedł na organy jako dawca. Kolega jeszcze jak żył to opowiadał , że jak się rozwali na motocyklu to jego marzeniem jest aby pójść jako materiał na organy i tak się stało .
|
|
Po prostu znalazł się w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu...
|
|
Patrz w lusterka motocyklisto! To duży problem na polskich drogach i, jak się okazuje, lotniskach. Motocykliści poprostu nie patrzą w lusterka. Trzeba im to przypominać! Jak można takiego dużego samolotu nie zobaczyć w lusterku! Pozdro ;)
|
|
Do motocyklisty; jakie organy się nadawały od takiego czlowieka????????????
|
|
Jak to jakie ??? Od mojego kolegi wzięli nerki , trzustkę, śledzionę i serce wycięli na organy do przeszczepu . Od mojego kolegi motocyklisty nie chcieli wziąć do przeszczepu mózgu . Lekarze twierdzili , że jeżdżąc na motocyklu tak szybko jest nie normalny i ograniczony umysłowo. Nie ma popytu ma mózgi od dawców motocyklistów. Wątroby też nie chcieli wyciąć na organy bo kolega mój ostro pił i ta wątroba na nic by się nikomu nie przydała. Opuchnięta i stłuszczona ponoć była i jej mu nie wykroili na narządy do przeszczepu . Ale kolega choć trochę przydał się bo mu wykroili trzustkę , śledzionę i nerki . To było jego marzenie , aby po wypadku motocyklowym pójść na organy i zgodnie z jego życzeniem poszedł pod nóż po śmierci . Słyszałem , że już nawet gałki oczne wycinają i przeszczepiają .
|
|
Do Motocyklisty.. co ty człowieku w ogóle gadasz jedna sprawa duża prędkość druga sprawa taki wypadek... Na który spada na ciebie szybowiec pomysł człowieku...nie ma nic złego że człowiek chce oddawac organy idź dawaj na tace do kościoła i słuchaj często przemówia które miesza w głowach co jest prawidłowe a co nie...
|
|
No większość motorowców tak ma...Jazda po czynnym lotnisku to proszenie się o nominację do pewnej nagrody. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|