„Nie przyjęto go na oddziałach Covid-19”. Zmarł kierowca karetki zakażony koronawirusem

A to podobno za PO/PSL było państwo teoretyczne. Za tę i wiele innych śmierci odpowiada PiSowski rząd!!!

To właśnie rząd Tuska i Kopaczowej (a więc PO i PSL) namawiał lekarzy i pielęgniarki do wyjazdu za granicę za chlebem. Tłumaczyli wtedy oboje, że pieniędzy w budżecie nie ma i nie będzie i jeżeli lekarze świeżo po studiach chcą zarabiać więcej niż najniższa krajowa, to mogą sobie wyjechać tam, gdzie im lepiej zapłacą. A potem, po zdobyciu doświadczenia i dorobieniu się mieli powrócić do Polski. Pamiętamy to również w kontekście nadzwyczajnych okoliczności awansu zawodowego córki - lekarza, premier - lekarza, niejakiej Kopacz.

To właśnie rząd Tuska i Kopaczowej (a więc PO i PSL) namawiał lekarzy i pielęgniarki do wyjazdu za granicę za chlebem. Tłumaczyli wtedy oboje, że pieniędzy w budżecie nie ma i nie będzie i jeżeli lekarze świeżo po studiach chcą zarabiać więcej niż najniższa krajowa, to mogą sobie wyjechać tam, gdzie im lepiej zapłacą. A potem, po zdobyciu doświadczenia i dorobieniu się mieli powrócić do Polski. Pamiętamy to również w kontekście nadzwyczajnych okoliczności awansu zawodowego córki - lekarza, premier - lekarza, niejakiej Kopacz.

 A ciekawe kto powiedział niech sobie jadą... Zresztą przez pięć ostatnich lat Polki i Polacy czekali... i co zrobił piSS przez te lata aby nie tyle co powrócili, a nie wyjeżdżali dalej ??

To właśnie rząd Tuska i Kopaczowej (a więc PO i PSL) namawiał lekarzy i pielęgniarki do wyjazdu za granicę za chlebem. Tłumaczyli wtedy oboje, że pieniędzy w budżecie nie ma i nie będzie i jeżeli lekarze świeżo po studiach chcą zarabiać więcej niż najniższa krajowa, to mogą sobie wyjechać tam, gdzie im lepiej zapłacą. A potem, po zdobyciu doświadczenia i dorobieniu się mieli powrócić do Polski. Pamiętamy to również w kontekście nadzwyczajnych okoliczności awansu zawodowego córki - lekarza, premier - lekarza, niejakiej Kopacz.

Och, bo się wzruszę. Sasin pieprzy o braku zaangażowania medyków, choć nie ma o tym zielonego pojęcia. A ty wyciągasz jakąś prehistorię i snujesz teoretyczne rozważania. Za Tuska na pewno byłoby lepiej, bo nikt nie zamiatałby sprawy pod dywan i nie bagatelizował tematu. I nie rozpieprzał państwowej kasy na jakieś debilne programy, które i tak nie zadziałały (zwiększenia dzietności nie widać), tylko mądrze gospodarował. Na tyle mądrze, że przez poprzedni kryzys, finansowy, przeszliśmy niemal bez problemów. Łatwo było rządzić z pełną kasą odziedziczoną po rządach PO/PSL, ale szybko roztrwonione pieniądze okazały się zabójcze teraz, w godzinie wielkiej próby.

Wy sami z siebie tacy głupi, czy na zamówienie i za pieniądze? Ile lat upływa na uczelniach medycznych? Teraz już lekarze nie wyjeżdżają, bo mają takie kontrakty, że starcza im na wszystko. To pielęgniarki są cały czas niedostatecznie opłacane i inni fachowcy zatrudnieni w służbie zdrowia.

Wy sami z siebie tacy głupi, czy na zamówienie i za pieniądze? Ile lat upływa na uczelniach medycznych? Teraz już lekarze nie wyjeżdżają, bo mają takie kontrakty, że starcza im na wszystko. To pielęgniarki są cały czas niedostatecznie opłacane i inni fachowcy zatrudnieni w służbie zdrowia.

Nie wyzywaj innych, skoro sam masz problem... To taka moja dobra rada, choć już miałem nie reagować na twoje wpisy. Co do wynagrodzeń, to mylisz się - w Polsce lekarze w normalnym trybie pracy nie zarabiają tak, jak na zachodzie Europy, czy w Szwecji. Nadrabiają wysokopłatnymi (nierzadko zbyt wysoko) dyżurami i pracą na kilku etatach / częściach etatów. Powinno się ich zresztą dokładnie rozliczać z czasu pracy, IMHO. Pielęgniarki wykonują z reguły kawał naprawdę potężnej pracy i są słabo opłacane, ale nie jest tak, że lekarze mają super. Trzeba było skończyć medycynę i harować w tym zawodzie - i znosić debilne komentarze kiedyś Dorna, a teraz Sasina.

A jaki zawód trzeba mieć, żeby znosić twoje debilne komentarze? (chociaż to pytanie już samo w sobie jest debilne, tak, jak twoje ostatnie zdanie komentarza).