Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Noworodek uderzył o posadzkę, bo matka musiała podpisać formularze

Utworzony przez Jana, 27 listopada 2009 r. o 08:20
Jeżeli to komisja "wewnętrzna" to efekt jej pracy z góry jest wiadomy: winna jest pacjentka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A do czego ta opinia biegłych? Trzeba aż potwierdzać czy pęknięcie czaszki nastąpiło na skutek uderzenia o podłogę? I jaka komisja wewnętrzna? To było narażenie zdrowia i zycia drugiego człowieka i powinna być od razu sprawa karna, a mądre panie z izby przyjęć powinny zostać odsunięte od zajęć. Przepisy przepisami, a zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzicom polecam dobrego prawnika oraz wytoczenie procesu z żądaniem dużego odszkodowania. Jeśli szpitale zaczną płacić za taki brak profesjonalizmu może w końcu pójdą po "rozum do głowy". Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wywalić pielęgniary na zbity pysk - jest dużo bezrobotnych na ich miejsce. Jak szłam rodzić swoje dziecko było tak samo - tylko w Lublinie. Siedziałam na krześle skręcając się z bólu a babiszon bez zbytniego pospiechu wypelniał rubryczki. "Normalne że boli - każdą boli". Ja miałam więcej szczęścia, niż dziewczyna z Chelma, ale...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie pierwszy raz słyszę o takich sytuacjach i widzę jak traktuje się kobiety, które mają już skurcze porodowe a kobiety przy rejestracji się nie spieszą. Trzeba nieszczęścia,żeby zrozumiały, że to jest narażanie ludzkiego zdrowia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech żyje biurokracja !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo! TYLE, że artykuł ten pojawił się już w poniedziałek w NOWYM TYGODNIU, wypadałoby więc podać prawdziwe źródło tej informacji, a nie powoływać się na Kurier Lubelski, który o sprawie dowiedział się z tekstu w NT
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lalka napisał:
Wywalić pielęgniary na zbity pysk - jest dużo bezrobotnych na ich miejsce. Jak szłam rodzić swoje dziecko było tak samo - tylko w Lublinie. Siedziałam na krześle skręcając się z bólu a babiszon bez zbytniego pospiechu wypelniał rubryczki. "Normalne że boli - każdą boli". Ja miałam więcej szczęścia, niż dziewczyna z Chelma, ale...
Miałam takie same przeżycia, gdy trafiłam do szpitala z zapaleniem żyły to dosłownie musiałam błagać pielęgniarkę, żeby raczyła poprosić lekarza. Po godzinie dopiero ruszyła tyłek i poszła po lekarza, powiedziała mu lekceważąco "jakiś ból ręki" a potem kolejne 40 minut kazała mi wypełniać dokumenty. Gdy po 5 dniach wychodziłam z tego szpitala, niby zdrowa ale sama, bo mojej ciąży nie udało się uratować spotkałam tą babę na korytarzu i gdyby nie zwiała na mój widok to nie wiem co bym jej zrobiła...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miałam podobną sytuację,rodziłam w Chełmie i to samo usłyszałam od położnej że każda tak mówi.Musiałam ostro położnej powiedzieć żeby przyszła i zaraz jak podeszła urodziłam przy pierwszym parciu, na szczęście nie na podłogę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
puławski szpital za czasów Skawińskiego Łyszcza Jaroszowej Zborowskiego i jeszcze takiej jednej trunkowej zapomniałam nazwiska to była tragikomedia przy porodach miałam szczęście i nie potrzebowałam ich łaski a to co widziałam nie zapomnę do końca życia hardkor
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram stwierdzenie Lunak, jak szpitale zapłacą kilka gigantycznych odszkodowań to może te święte krowy się ruszą. Ostatnio na Kraśnickiej czekałam z potwornym bólem a zanim święta krowa zadzwoniła po lekarza to prawie zeszłam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chamstwo, pielęgniarka służbistka na bezrobocie, albo do Anglii, do wyboru....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
władcowa HIGIENISTKA to jest wypas bąbelek-kurdupelek bezużyteczne białe pindy w okienkach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby sprywatyzować całą biurokratyczną służbę zdrowia byłoby w tym kraju normalniej. Czy ktoś słyszał o takich wypadkch w prywatnych klinikach? Proszę się obudzić i policzyć ile wydajecie na składki zdrowotne, potem na prywatnych lekarzy, a na końcu jak traktują ludzi w państwowych kołchozach, pardon szpitalach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomko napisał:
Chamstwo, pielęgniarka służbistka na bezrobocie, albo do Anglii, do wyboru....
Z pierwszym członem się zgadzam choć nie do końca bo mnie pielęgniarka uratowała życie a lekarz był bezradny jednak mimo to zgadzam się ,bo taką odpowiedzialność powinni ponosić ludzie a nie szpitale to w nich powinna sprawiedliwość uderzać w ich niekompetencję ,brak wiedzy ,lenistwo itd. itd. to oni powinni odczuwać karę za ewidentne błędy bo szpital to my pacjenci którzy płacą składki na funkcjonowanie tej instytucji więc jeżeli szpital zapłaci to naprawdę my sami zapłacimy odszkodowanie ,a tak być nie może bo gdzie jest TU odpowiedzialność za swoje decyzje za błędy w sztuce medycznej za nieuctwo za załatwienie egzaminów czy dyplomów ,kiedyś lekarze -pielęgniarki straszyli bo wyjedziemy i kto was będzie leczył ?! a ja śmiałem się z tego i powtarzałem no to jazda wyjeżdżajcie bo ze swymi wiadomościami możecie tam być najwyżej sanitariuszami i jakoś nie wyjechali ale piłują że jest im źle więc czemu nie wyjadą ???powiem wam bo mają za małą wiedzę i nikt tam ich nie będzie krył czy niańczył tam albo masz wiedzę i coś umiesz to pracujesz albo odlot ,bo tam jest odpowiedzialność IMIENNA i nie ma zmiłuj a tu rodzina i korporacja wszystko zatuszuje ,poza tym tam nie da się prowadzić praktyki i dawać zleceń na sprzęt szpitalny .Dlatego do Anglii czy innego kraju nikt z nich nie pojedzie bo tam ,tak zarabiają ale specjaliści z wiedzą a tu wszyscy bez względu na wiedzę .Zaś odnośnie powoływania komisji czy czegokolwiek w tej kwestii przez dyrektora pokazuje jak ta klika działa bo gdybym ja o tym decydował to odpowiedzialni lekarz i pielęgniarka (ki) zostali by odsunięci od pacjentów na tyle skutecznie by nie mogli ew. zaszkodzić bo ich wina zaniedbania jest ewidentna i nie trzeba tu być prawnikiem zaś w jakim stopniu ? a ta działka to do sądu już należy i to spoza tego miasta bo to kumple wszystko !.A puki co rodzina powinna powalczyć jednak o swoje najwyżej zamkną w którym momencie szpital i będzie spokój .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taa i oczywiście winni zostaną ukarani... dyrektor placówki powie im, że "to ma być ostatni raz"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za mało pielęgniarek na izbach przyjęć. W ramach oszczędnościza zwyczaj jest ich 2 na nocnej zmianie. Jedna prowadzi dokumentację i obsługuje telefony, druga obsługuje pacjentów na izbie przyjęć i pacjentów leżących na oddziale pomocy doraznej. Przepisy dokładnie nie precyzują kto ma opiekować się nowoprzyjętym pacjentem, jesli pielęgniarek jest tylko 2 powinieny przyjść po niego pielęgniarki z oddziału na który kieruje się pacjenta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolejny artykul z serii - nie dziwi i nie robi juz wrazenia - a powinno wywolywac skandal. brak bata! Do strajkow, portestow i szczekania! to pierwsze a do pomocy ostatnie- jak nie zaszkodza to nie pomoga - znam to z autopsji! Kara wiezeinia na poczatek a potem renta dozywotnia - wtedy moze sie naucza zeby szanowac ludzi w szpitalu bo to zywe istoty a nie "nastepne sztuki".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przykre że takie wypadki staja się u nas codziennością....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prowincjonalne chamstwo. Rzeźnię zamknęli to zatrudniły się w szpitalu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...