Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Noworodek uderzył o posadzkę, bo matka musiała podpisać formularze

Utworzony przez Jana, 27 listopada 2009 r. o 08:20
Przykre to jest bardzo i smutne zarazem. Mam nadzieję, że panie z personelu poniosą odpowiedzialność karną za zagrożenie życiu ludzkiemu. Mało tego ! Dwóm życiom ludzkim. A jeśli unikną zwolnienia dyscyplinarnego to ja już naprawdę nie wiem jacy ludzie żyją na świecie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
vincent napisał:
Przykre to jest bardzo i smutne zarazem. Mam nadzieję, że panie z personelu poniosą odpowiedzialność karną za zagrożenie życiu ludzkiemu. Mało tego ! Dwóm życiom ludzkim. A jeśli unikną zwolnienia dyscyplinarnego to ja już naprawdę nie wiem jacy ludzie żyją na świecie...
a co jeśli na tym oddziale est 1 pielęgniarka i ma pod sobą 30 pacjentów? ma ich wszystkich zostawić i iść na izbę po nową pacjentkę? chyba nie o to chodzi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1brama napisał:
a co jeśli na tym oddziale est 1 pielęgniarka i ma pod sobą 30 pacjentów? ma ich wszystkich zostawić i iść na izbę po nową pacjentkę? chyba nie o to chodzi...
Weź nie pier***...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne - oczywiście najmądrzejsi są Ci, którzy gówno wiedzą o tym w jakich warunkach się pracuje w szpitalach. A gość nade mną już widocznie najlepiej. Nie mam zamiaru bronić kobiety przy okienku, ale przepraszam - dlaczego matka rodzącej nie mogła zająć się wypełnianiem papierów, tylko spadło to na kobietę w połogu? Co ona tylko za obserwatora robiła? Nie mogła gęby otworzyć w czasie, kiedy miało to znaczenie, tylko po fakcie? Gdzie ojciec dziecka był, żeby pomóc kobiecie? A to, że średnio w polskich szpitalach przypada 1 pielęgniarka na 20pacjentów(na nocce więcej nawet koło 40), to jest norma. Jakaś laleczka powyżej napisała, że lekarze straszą, że wyjadą i nie będzie miał ich kto leczyć, a nie wyjeżdżają, bo na zachodzie wymagana jest kompetencja, "wiedza i umiejętności"... Chyba się dziecinko za dużo House'a naoglądałaś ^^" mam znajomych, którzy są na studiach, są lekarzami na zachodzie(GB, Francja, Austria, Niemcy, Holandia) i tam nie robi się połowy tego co u nas. A potem w GB wszelkie przypadłości leczą paracetamolem(w tym zapalenie płuc). I duża część naszych zdolnych lekarzy/pielęgniarek/sanitariuszy już wyjechała i zarabia kokosy, bo na zachodzie cenią cobie Polaków o wiele bardziej niż w kraju. Ale to nie nowość.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Inoue napisał:
Jasne - oczywiście najmądrzejsi są Ci, którzy gówno wiedzą o tym w jakich warunkach się pracuje w szpitalach. A gość nade mną już widocznie najlepiej. Nie mam zamiaru bronić kobiety przy okienku, ale przepraszam - dlaczego matka rodzącej nie mogła zająć się wypełnianiem papierów, tylko spadło to na kobietę w połogu? Co ona tylko za obserwatora robiła? Nie mogła gęby otworzyć w czasie, kiedy miało to znaczenie, tylko po fakcie? Gdzie ojciec dziecka był, żeby pomóc kobiecie? A to, że średnio w polskich szpitalach przypada 1 pielęgniarka na 20pacjentów(na nocce więcej nawet koło 40), to jest norma. Jakaś laleczka powyżej napisała, że lekarze straszą, że wyjadą i nie będzie miał ich kto leczyć, a nie wyjeżdżają, bo na zachodzie wymagana jest kompetencja, "wiedza i umiejętności"... Chyba się dziecinko za dużo House'a naoglądałaś ^^" mam znajomych, którzy są na studiach, są lekarzami na zachodzie(GB, Francja, Austria, Niemcy, Holandia) i tam nie robi się połowy tego co u nas. A potem w GB wszelkie przypadłości leczą paracetamolem(w tym zapalenie płuc). I duża część naszych zdolnych lekarzy/pielęgniarek/sanitariuszy już wyjechała i zarabia kokosy, bo na zachodzie cenią cobie Polaków o wiele bardziej niż w kraju. Ale to nie nowość.
Masz racę Panie Doktorze / Pani Doktor.... Z tym że gdyby taka sytuacja zdarzyła się w nie w Chełmie a w twoim "GB, Francja, Austria, Niemcy, Holandia" to kochana Pani z pierdla szybko byś nie wyszła.... A tak ad vocem to czy matka lub mąż rodzącej dostają wypłatę NFZ za opiekę na rodzącą?? Chyba nie a Pani/Pan tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak się nie podoba to rolnictwo potrzebuje pracowników ... wiec do roboty a nie ludzi krzywdzić!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LOG napisał:
Masz racę Panie Doktorze / Pani Doktor.... Z tym że gdyby taka sytuacja zdarzyła się w nie w Chełmie a w twoim "GB, Francja, Austria, Niemcy, Holandia" to kochana Pani z pierdla szybko byś nie wyszła.... A tak ad vocem to czy matka lub mąż rodzącej dostają wypłatę NFZ za opiekę na rodzącą?? Chyba nie a Pani/Pan tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak się nie podoba to rolnictwo potrzebuje pracowników ... wiec do roboty a nie ludzi krzywdzić!!!!
PS. Jak by to na mnie trafiło to po ok.4-5 latach nie było by tego Szpitala ( bankructwo) a Panie położne mieszkały by z rodiznami w przytułkach (bankructwo konsumenckie - od nie dawna możliwe).....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Inoue' date='27.11.2009, 23:36:32' post='199338'] Jasne - oczywiście najmądrzejsi są Ci, którzy gówno wiedzą o tym w jakich warunkach się pracuje w szpitalach. A gość nade mną już widocznie najlepiej. Nie mam zamiaru bronić kobiety przy okienku, ale przepraszam - dlaczego matka rodzącej nie mogła zająć się wypełnianiem papierów, tylko spadło to na kobietę w połogu? Co ona tylko za obserwatora robiła? Nie mogła gęby otworzyć w czasie, kiedy miało to znaczenie, tylko po fakcie? Gdzie ojciec dziecka był, żeby pomóc kobiecie? A to, że średnio w polskich szpitalach przypada 1 pielęgniarka na 20pacjentów(na nocce więcej nawet koło 40), to jest norma. od kiedy druga osoba może wypełniać za kogoś papiery? a może przez pełnomocnictwo, co do zaistnienia którego trzeba by wypełniać kolejne??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
vincent napisał:
Przykre to jest bardzo i smutne zarazem. Mam nadzieję, że panie z personelu poniosą odpowiedzialność karną za zagrożenie życiu ludzkiemu. Mało tego ! Dwóm życiom ludzkim. A jeśli unikną zwolnienia dyscyplinarnego to ja już naprawdę nie wiem jacy ludzie żyją na świecie...
Te pielęgniarki powinny zostać pozbawione wykonywania zawodu, powinny być ujawnione ich nazwiska , a na miejscu ojca poszkodowanego dziecka w ciemnym zaułku "podziękowałbym tym bezdusznym potworom" .Szpital na swojej stronie powinien ujawnić ich nazwiska i oficjalne przeprosiny dla rodziny dzidziusia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...