Polacy nie ufają hipermarketom

Głupi elektorat PO leci do tych marketów jak "mucha do gów..na". Donald i spółka całkiem wyprali im mózgi - dyma ich państwo i markety.

ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy jaki syf kupuja w marketach .wiekszosc tych towarow promocyjnych ,przecenionych po obnizkach to nadaje sie do wyrzucenia .moze sanepid sprawdzilby w tesco te kurczaki,z grila ktore smierdza po zakupie plynem do naczyn .wiekszosc tych towarow powinna byc wyrzucana na smietnik ,a ludzie po obnizkach placa za ten syf wiecej niz zaplaciliby w normalnym sklepie za swierze .do tego wszystkiego to jeszcze brudne koszyki dla klientow i wieczne kolejki to dopelnia wszystkiego.jeden wielki smietnik .

gosc napisał:

ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy jaki syf kupuja w marketach .wiekszosc tych towarow promocyjnych ,przecenionych po obnizkach to nadaje sie do wyrzucenia .moze sanepid sprawdzilby w tesco te kurczaki,z grila ktore smierdza po zakupie plynem do naczyn .wiekszosc tych towarow powinna byc wyrzucana na smietnik ,a ludzie po obnizkach placa za ten syf wiecej niz zaplaciliby w normalnym sklepie za swierze .do tego wszystkiego to jeszcze brudne koszyki dla klientow i wieczne kolejki to dopelnia wszystkiego.jeden wielki smietnik .

Tez nie nawidze hipermarketow, ale mylisz sie. To ze towar jest w promocji nie znaczy ze cos z nim nie tak. Jest w promocji, albo dlatego, ze cos byc musi i akurat tego bylo sporo na magazynie.. albo kupiony po atrakcyjnej cenie.. albo cos co sie slabo sprzedaje i zalega na magazynie. Co do wyrobow robionych w hipermarkecie to nie wiem. typu kurczak itp. Jestem tez zdziwiony tym, ze wiekszosc ludzi uwaza ze nie powinno byc ograniczen czasowych otwarcia.. No tak lepiej byc egoista, a pomyslcie o ludziach ktorzy sa zmuszeni pracowac w takim syfie..

1. Zawsze sprawdzaj datę produkcji i datę ważności. 2. Czytaj na odwrocie skład produktu bo możesz się naciąć na niezłą chemię np. słodzone aspartamem lub 15% mięsa a reszta nie wiadomo co. 3. Kod kreskowy dla Polski zaczyna się od 590. Oznacza to że było wyprodukowane lub przynajmniej pakowane w Polsce. Kupując dajesz pracę Polakom. 4. Zawsze sprawdzaj ceny w czytnikach, często przy kasie okazuje się że cena jest wyższa niż na półce. 5. Rzecznik Praw Konsumentów i Sanepid nie gryzą. Zawsze można do nich zadzwonić lub wysłać maila.

.....ale za to ufaja panu Rydzykowi, panu Haczynskiemu i kilku innym panom w czarnych i purpurowych ubrankach

Gość napisał:

.....ale za to ufaja panu Rydzykowi, panu Haczynskiemu i kilku innym panom w czarnych i purpurowych ubrankach

Ufają też Rudemu, Gajowemu i kudłatemu z Biłgoraja...

Skoro tak niech buraki kupują w osiedlowych sklepikach gdzie marża wynosi 100 procent. Nie chcą taniochy no to won...

STYX napisał:

Skoro tak niech buraki kupują w osiedlowych sklepikach gdzie marża wynosi 100 procent. Nie chcą taniochy no to won...

a ty uwazasz,ze w marketach niema marzy.jeszcze wieksza niz w malych sklepach ,bo oni kupuja towar za grosze i sprowadzaja do polski z taka marza placisz,ze az glowa boli.przeciesz ten towar jest dzieki wyzyskowi ludzi na calym swiecie.wcale nie masz powodu do radosci,ze wspomagasztym ludziom wlascicielom marketow tak sie bogacic ,a biedni nierzadko umirajac na polu pracuja na tych burzui.