Poznałam swojego obecnego męża 8 lat temu- właśnie przez internet, od 3 lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i wiem, że to jest właśnie ten jedyny:). Ale jeśli ktoś chce mnie naśladować, bo napalił się, że mi się udało, to zawsze przestrzegam innych przed takim sposobem szukania partnera czy partnerki. Ja miałam szczęście, wtedy pedofilia dopiero zaczynała wchodzić na strony www, moim zdaniem 8-9 lat temu przy początkach internetu w Polsce ludzie byli bardziej szczerzy w swoich wypowiedziach i bardziej myśleli o poznaniu przyszłego partnera na serio, a nie tylko dla zabawy czy to emocjonalnej, czy seksualnej.
|
|
Moim zdnaiem to nie jest dobra rzecz, mam kolezanke ktora cały czas zawiera przez czat nowe znajomosci, cały czas sie na to nakreca a pozniej przezywa to strasznie.Nawet twierdzi ze w jednym znich jest zakochana od 3 lat a na oczy go nie widziała... nie ma to jak kogos poznac w zyciu realnym.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|