Wiecie moje duszki co jest ostatnią linią obrony postsowieckiej bezpieki telepaci potrafią czytać w myślach i to na odległość – patrz żydowski szef bezpieki na dystrykt lubelski; obrona: nauka w miarę egzotycznego języka obcego, w nim myśleć ; język navaho był lepszy niż niemiecka enigma czy uwierzycie czy nie co wam zaszkodzi być o oczko wyżej niż łże elity? Jak się uczyć? Ze dwa, trzy podręczniki o różnych poziomach z nagraniami. Tłumaczymy tekst na język polski, wracamy do tematu i tłumaczymy na obcy zaznaczając poprawki, powielamy do skutku. Rozumienie ze słuchu zawsze aktywne czytamy za lektorem lub można spowolnić, dyktanda. Zaczynamy od najprostszych tekstów … . Rok wystarczy 4-5 godzin dziennie. Wskazane znalezienie 1, 2 osób do wspólnej nauki, udział lektora niekoniecznie – lepiej 3 dni błądzić niż kpa o drogę pytać ; można przekazać mundurówce gdzie bunty są pacyfikowane w zarodku; może rok lub dwa obudzimy się w wolnej Polsce; lepsze pomysły?a co do spotkań z kontrahentami karteczki z wyceną usług spalone po wymianie uprzejmości uczmy się od fachowców z nadzoru bankowego .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz