nie pisze się "16-tej"
|
|
W pracy boją się zakażenia ? A nie boją się jeździć komunikacją miejską ? Robić zakupów w innych sklepach ? Bądźmy szczerzy zakazić się można w każdym miejscu gdzie znajduje nawet kilka osób
|
|
Jak się boi, to niech idzie na urlop bezpłatny. Gwarantuję, że dyrekcja z radością na to przystanie. Czy chce, by cały sklep zamknięto i innych też pozbawić dochodu? Łot typowo polskie podejście. Mammźle, to innym niech będzie gorzej.
|
|
Niestety, ale pracownicy E.Leclerc przy ul. Zana mają uzasadnione powody do obaw o swoje zdrowie. Byłam w ubiegłą sobotę na zakupach w tymże sklepie około godz. 12:10. Na halę sprzedażową wpuszczano osoby bez jakiejkolwiek kontroli tego ilu jednocześnie klientów się na niej znajduje. Stanowiska do samodzielnej obsługi (kasy samoobsługowe) niczym nie odgrodzone jedno od drugiego. Pracownicy bez jakiegokolwiek zabezpieczenia zmuszeni do podchodzenia do klientów i rozmów z nimi. Dzisiaj zmuszona byłam skorzystać z usług tegoż sklepu ponownie. Jest mała poprawa, wchodzą na teren hali sprzedażowej już pod jakąś kontrolą, ale to było w późnych godzinach popołudniowych. Niestety obsługa dalej bez przyłbic ochronnych, a jedynie w maseczkach. Pani Dyrektor ... więcej dbałości o pracownika i klienta, a nie tylko o dobry PR w prasie.
|
|
Do PISFAN ... a skąd jesteś pewien, że jeżdżą do pracy miejską komunikacją??? I skąd jesteś pewien, że korzystają z innych sklepów. Każdy pracodawca i właściciel sklepu ma obowiązek zapewnić pracownikom i klientom bezpieczeństwo. W ubiegłą sobotę ludzie byli wpuszczani bez jakiejkolwiek kontroli, pracownicy bez zabezpieczenia twarzy byli zmuszeni do kontaktu z klientami. Czy Twoim zdaniem dyrekcja E.Leclerc dopełniła wszystkich zaleceń????
|
|
Do filip75 ... gdybyśmy wszyscy postąpili zgodnie z Twoją radą, to nie miałbyś co do przysłowiowego garnka włożyć, nie miałbyś skąd wziąć pieniędzy ani gdzie kupić leków. Pracownik ma prawo upomnieć się o zapewnienie właściwych środków bezpieczeństwa i środków ochrony indywidualnej. Może gdybyś był naocznym świadkiem tego, jak wyglądała obsługa w tymże sklepie w ubiegłą sobotę, nie pisałbyś takich tekstów. Dla wyjaśnienia dodam, że sama się zastanawiałam czy nie zgłosić tego Policji albo Inspekcji Sanitarnej.
|
|
Byłem w leclercu na zana we wtorek o 8:30. Przed bramką brak kolejki a w sklepie pełno ludzi. Byłem w szoku. Czynnych kas bylo max 10 a klientow baaaaardzo duzo, grubo ponad 100-150. Wycofałem się z tego sklepu to bylo zbyt ryzykowne. Jestem w szoku, ze leclerc tak ryzykuje nie tylko mandat ale zdrowie klientow, ktorymi sa głownie seniorzy z lsm. Szok!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|