Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pracownik call center Alior Banku: "Nie my jesteśmy ułomni, tylko system"

Utworzony przez Pedro, 29 grudnia 2013 r. o 15:11
jeśli się wydaje wam że się mylę i boicie się tych mityczynych sfor prawniczych piszcie - spierajcie się ze mną opowiem wam jak poprowadziłem spreawę z Netią z nazwiskami i skanami pism a co? nie ma się czego bać moi mili... tylko głupim być nie wolno prosta rzecz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiaj kolejnym osobom podziękowano za pracę. A co do wczorajszej wizyty Pana Redaktora to szkoda, że nie rozmawiał z bankierami tylko z ich przełożonymi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta sprawa to tylko trybik w wielkiej machinie zubożającej naród. - Gra w "trzy kubki" na bazarze. - Wizyty Cyganek, a potem brak kasy w szufladzie. - Wciskanie kołder i garnków za 3 - 5 tys. PLN plus występy Pazury i Grabowskiego (sanatoria i podatni na manipulacje emeryci). - Amway i jego cudowne "skoncentrowane" proszki - Banki i ich cudowne produkty - Domokrążcy z "Telekomunikacji" wciskający "tanie połączenia z telefonów stacjonarnych"   .... przykładów dojenia z kasy są setki.
  Się wysilił, nie ma co :P Nie chodzi mi o dojenie kasy, jak piszesz, a raczej o podejście przełożonych do podwładnych. Chłop pańszczyźniany miał lepiej u swego pana, niż pracownik cc w Aliorze, bo pan rozumiał, że jego los w jakiejś mierze od tegoż chłopa zależy. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czytam...czytam i uwierzyć nie mogę, gdzie w tym wszystkim jest etyka biznesowa!kadry zarządzającej... Pan Sobieraj, Helen Zaleski twórcy tego Banku a raczej Parabanczku jak wnioskuje z artykułu i ich "wyższa kultura Bankowości"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zginął : http://otourl.pl/balotelli_mial_24_lat <--- czytaj tu   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Alior - wyższa kultura bankowości - tylko wyższa od czego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poradźcie mi co ja mogę jeszcze zrobić? PROSZE!. Nie mam już siły na rozmowy z Alior Bankiem. Rozmowa z nimi urąga inteligencji  klienta. Od ponad 5 miesięcy nie mam możliwości korzystania z mojego konta. (Dostaję na to konto emeryturę z ZUSU).  Alior Bank w umowie GWARANTUJE mi  obsługę konta ONLINE czyli za pośrednictwem Internetu. Niestety w moim przypadku jest to niemożliwe. Dlaczego? Przebywam w tej chwili za granica. Korzystanie z mojego konta jest możliwe tylko za pośrednictwem Internetu. Wszystko było dobrze do około 4 miesięcy temu, Teraz wszystko przestało działać. Problem polega na tym, że nie dostaje SMSów uwierzytelniających. Bank twierdzi, że SMSy wysyła i ma potwierdzenie że one docierają. TYLKO, że nie docierają!!!!!! Za pomocą INFO LINII nic nie mogę zrobić. Do konsultantów INFO LINII  nie dociera logika rozumowania, że jeśli ja dostaję SMSy od wszystkich z Polski i z zagranicy a TYLKO nie dostaję SMSów z Alior Banku to wina musi leżeć  TYLKO po stronie Banku. Podaję tez e-maila jak ktoś chciałby do mnie napisać; kazimierz.wadowski@gmail.com      
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w panelu Klienta zmień nr telefonu(musisz posiadaćstary nr) a potem możesz w drugą stronę - powinno zadziałać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam panią, która była na stanowisku kierowniczym w ww. banku. Została obalona za nękanie i doprowadzanie pracowników do zaburzeń neurologicznych. Cyferek nie podniosła nawet na chwilę, jedynym, co udało jej się zwiększyć to ogrom bezrobocia o kilkoro, bądź więcej jednostek w naszym pięknym mieście wojewódzkim, nie zawsze kierując się niestety zasadą, nie nadajesz się - odchodzisz. Pani po prostu miała specyficzne kryteria współpracy.Po pierwsze: jestes mężczyzną - jest dobrze. Po drugie - przystojny i uległy. Po trzecie - można by tak długo... Generalnie dla zasady współpraca z kobietami zawsze układała się gorzej, żeby nie powiedzieć wcale. Kulminacją wszystkiego było ostatecznie złożenie, w jednym i tym samym dniu, wypowiedzenia o pracę przez każdego pracownika oddziału. Wszyscy, jak jeden mąż postanowili pokazać całej instytucji wyższej kultury bankowości co się dzieje. Posiadając niezwykły dar trafiania na rekruterów będących u schyłku swego panowania z powodu niewystarczającej sprzedaży, którzy nie wiedzieć czemu widzą w owej pani ostatnią nadzieję na wyciągnięcie oddziału na wyżyny, pani dostała pracę w drugim banku. A w zasadzie kłamstwem byłoby stwierdzenie "drugim", bo jest to już czwarty bank z rzędu w karierze zawodowej tej pani. Kolejny bank, kolejny oddział, kolejni ludzie, tylko pani, tak samo nieszczęśliwa i sfrustrowana z wysoce nieskromnym wyobrażeniem, że samą swoją toksyczną osobą zdziała cuda. Czy kolejny bank będzie stosował mobbing jako system motywacyjny? Kto na to zezwala? I nikt zapewne nie będzie weryfikował subiektywnych opinii i decyzji tej pani. Nie wróżę jej długiej kariery, jedno jest pewne, zanim ją samą wyrzucą, wykończy kilka osób, kolejni ludzie, którzy wcale złymi pracownikami być nie muszą, znajdą swoje miejsce na bruku.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak czytam każdy kolejny list to mi się rzygać chce - 90% ludzi którzy tam pracują nie wiedzą po co do pracy przychodzi - tzn nie wiedza aby tylko przeslizgac 8h i do domu. Jak trzeba zostać dłużej po gó..no robią cały dzień to jest wielkie halo. Ciekawy jestem skoro jest tak źle, dlaczego nikt nie poszedł do PIPy tego zgłosić, albo nie odszedł gdzie indziej skoro jest tak uciskany. Z treści tych pożal się Boże wypocin w postci 3 listów można odrazu wywnioskować jakie osoby to napisały - te który zostały wyrzucone za brak realizacji planu, bądź jak jedna z osób za mataczenie w swoje grupie. Skoro są takie odważne żeby napisać list - dlaczego tego nie zrobia oficjalnie co?   Fakt sielnaki nie ma - jak to w sprzedaży ale czy jest aż tak źle jak tu piszą .... nie wydaje mi się. A gazeta/portal mogła by się troche wykazać uczciwością dziennikarką i zapytać drugą strone jak to wygląda a nie umywać ręce w postać zamieszczenia tylko listy bez swojego komentarza!
a Ty co, maluczki menago z aliora przez wuja dyrektora przyjęty?czy cioteczkę Grizeldę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...