|
To nie są przedsiębiorcy. Przedsiębiorcy są teraz w pracy. Raczej nikogo nie stać na pracownika który może sobie protestować cały dzień.
|
|
To nie urzędnicy. To idioci, traktujący ludzi jak śmieci. Ale przyjdzie kryska na Matyska. Przypomnimy, że urzędasem się bywa - uczciwym trzeba być zawsze. Karma wraca....
|
|
|
Naliczyłem 15 osób to mniej niż fryzjerów na jednej ulicy
|
|
|
Zważaj dupku na stare przysłowie: ten się śmieje, kto się śmieje ostatni...
|
|
|
Mamy spotkanie na którym ciężko pracujący przedsiębiorcy błagają o pomoc by przetrwać. Błagają o pomoc urzędasów z pensjami po 10k na miesiąc, trzynastkami, urlopami i nagrodami co roku. To co tu się wyrabia to jest tragedia. Urzędasy powinni na kolanach przepraszać przedsiębiorców i podać się do dymisji zwracając pensje.
|
|
|
Arogancja, pycha władzy w całej okazałości. Dojna zmiana: "żeby nigdy nie było, tak jak było...." Tfu....
|
|
|
Anulowano nabór, był drugi i znowu protesty? Przy tak duzym deficycie srodków rozczarowanych bedzie kilkakrotnie więcej niż zadowolonych. Znam ludzi, którzy nie kwestionują zasad ani kryteriów naboru, ale protestują bo w anulowaniu widzą szansą na zakwalifikowanie się. Mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że każdy na na wzgledzie wyłacznie własny interes.
|
|
|
Wczesniej protestowali zeby nie anulować, teraz chcą unieważnienia. Kazdy widzi czubek własnego nosia. Rozczarowanych jest kilkakrotnie więcej niż zadowolonych, więc krzy sprzeciwu jest głośny. Ponowana trzecia juz aplikacja dałaby kolejną szansę tym co nie mieli szczęścia. A może tym razem sie uda, więc trzeba robić dym.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
