![]() |
A znak o drodze ekspresowej był?
Był jeden znak a później jest lament że znak na znaku i jak tak może być.
|
![]() |
Polska kraj z papieru toaletowego
|
![]() |
Po prostu większość kierowców powinna stracić prawo jazdy. Każdy normalny jak widzi auto na czołówce to hamuje/zjeżdza na bok. Tylko idiota jedzie do końca bo on ma pierwszeństwo i oczekuje, że ten drugi zjedzie. Tak samo zachowują się piesi. Wchodzą na przejścia nie dbając o własne życie oczekując, że kierowca zatrzyma się w miejscu.
|
![]() |
Należy sprawdzić, dlaczego otworzyli niedokończoną drogę.
Ktoś ważny musiał ją otworzyć, potrzebny był sukces.
|
![]() |
jakby nie zapierd....l to by nie zginal
|
![]() |
"był przekonany". *uj ze znakami, to że jeździ się prawą stroną, nawet przy dwóch pasach. Szeryf tego nie przyjmuje do wiadomości
|
![]() |
W Australii jeździ się po lewej stronie
|
![]() |
Uwaga tvn komentarz zbędny.
|
![]() |
Ze względu na to, że w dzisiejszych czasach prawie wszystko jest "smart" to ludzie idiocieją i proste wydawaloby się rzeczy, jak np. zorientowanie się że podróżuje się po będącym w budowie odcinku drogi, stają się czarną magią.
|
![]() |
Kiedy do celi trafią za NIEPRAWIDŁOWOŚCI przy budowie S 17.
|
![]() |
z wypowiedzi tych urzędasów można wywnioskować jedno - klasyczne rozmycie odpowiedzialności
|
![]() |
a za jakie nieprawidłowosci na s17 chcesz ludzi do wiezienia pakowac ?
|
![]() |
Pisowi potrzebne są sukcesy propagandowe otwieranie czegokolwiek, i nie ważne czy skończone czy nigdy skończone nie będzie.
|
![]() |
To był koniec ekspresówki i ruch z lewego pasa był przełożony na prawy a w środku stały tzw. wskaźniki rozdzielające pasy. WIec ruch na tym odcinku był już na jednej jezdni. W pewnym momencie wskaźniki się skończyły. Jeżeli nic z naprzeciwka nie jechało można było odnieść wrażenie, że to było tylko chwilowe rozdzielenie ruchu z innego powodu a ekspresówka ma dalszy ciąg. Ale znaki wszystkie były. Może rzeczywiście wskaźniki powinny być na całym odcinku, dopóki nie nie zaniknie całkowicie lewy pas, który mylił kierowców. Tak było na np. S17, gdy ruch odbywał się jedną jezdnią, przy widocznej drugiej.
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.