Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Fajnie że wygrana, szkoda że bez kibiców. Zapytam tylko gdzie są w tej drużynie Polki? Jedyna która coś grała to Zuzanna i niestety głównie obronę kryjąc Davis. Reszta zupełnie poza grą. Karolina, Klaudia, utalentowane juniorki? Na nich miała być budowana drużyna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No cóż, wczoraj akurat Poboży i Niedźwiedzka były w nieco słabszej formie niż w meczu w Polkowicach i dlatego zapewne grały mniej niż w ostatnim spotkaniu. Natomiast nie zgodzę się z tym, że Sklepowicz grała jedynie w defensywie - myślę, że kibice chcieliby, aby w każdym meczu zdobywała 7 punktów i notowała 7 asyst, a co równie istotne, wczoraj przebywała na parkiecie dłużej niż podstawowa z założenia jedynka Pszczółek - Milazzo. Dzięki temu, O'Neill mogła pokazać swoje nieprzeciętne umiejętności strzeleckie i nie musiała za bardzo włączać się do konstruowania akcji pod koszem Politechniki. Warto przy okazji podkreślić dobrą grę zespołową i dzielenie się piłką - w drugim, kolejnym meczu zespół miał 23 asysty, co powinno być dobry prognostykiem na kolejne spotkania, a szczególnie na dwa najbliższe, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla walki o jak najwyższe miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej - w środę w Bydgoszczy, a w sobotę z Sosnowcem u siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...