Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pszczółka Polski Cukier bliska sprawienia sensacji. Postraszyła niepokonaną Arkę Gdynia

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 16 lutego 2020 r. o 18:48 Powrót do artykułu
Brawo brawo brawo. Oby tak dalej! Atmosfera której dawno brakowało na lubelskich parkietach. Brawo za organizację świetne widowisko. Środa -jestem! Szkoda porażki ale chyba nikt realnie nie zakładał że wygramy. To co dziś pokazały dziewczyny.... Coś wspaniałego teraz będą bać się nas wszyscy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo dziewczyny za walkę! Odezwało się brak skuteczności w pewniakach. 3 Arki robią robotę. Jednak tak czy siak pokazaliśmy że możemy walczyć z każdym. Widzimy się w środę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na duży plus dzisiaj zasługują kibice. Szkoda końcówki meczu, bo az prosiło się żeby to wygrać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziś o wygranej Arki zadecydowały niuanse i jej dłuższa ławka, ale wcale nie było widać na parkiecie istotnej różnicy na parkiecie pomiędzy jednym a drugim zespołem. Teraz trzeba się skupić na dwóch najbliższych meczach - ten z Toruniem nie powinien być problemem, ale trudniej będzie na pewno w Łodzi, bo tam Pszczółki mogą być nieco zmęczone przy takim spiętrzeniu spotkań w tym tygodniu. Dlatego ten środowy mecz trzeba rzecz jasna wygrać, ale jak najmniejszym nakładem sił (niech tym razem wykażą się zawodniczki rezerwowe - szczególnie mam tu na myśli Sklepowicz czy Trzeciak). Czy wygramy z Toruniem 5, 10 czy 15 punktami, to nie ma to kompletnie znaczenia - kluczowe jest to, by podstawowe Pszczółki nie musiały grać w tym meczu więcej niż 10, maksymalnie 15 minut. Widzew ma jeszcze wciąż szanse nawet na ósme miejsce, więc na pewno postawi ciężkie warunki w meczu w sobotę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziś Ślęza nie wykorzystała sporej szansy na zwycięstwo z Gorzowem u siebie. Grając już z Butuliją w składzie, przy osłabionej istotnie ekipie z Gorzowa (nie wystąpiła dziś Copper), przegrały ten mecz i zanotowały już 7 porażkę w tym sezonie. Oprócz spotkania z nami u siebie, Wrocław zagra jeszcze m. in. w Gdyni i w Polkowicach, co oznacza, że może być w tabeli za Pszczółkami po rundzie zasadniczej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W mojej opinii dzisiejszy mecz to była świetna promocja koszykówki i zachęta dla młodych do uprawiania tej gry zespołowej. Mamy obecnie w Lublinie zespół koszykarek, który budzi szacunek i respekt wśród innych zespołów z czołówki tabeli. Końcówka rundy zasadniczej zapowiada się niezwykle ciekawie, a Pszczółki mają całkiem realną szansę na 4 miejsce w tabeli i przewagę parkietu w walce o półfinał play-off.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Karolina Puss już trenuje, ale na razie jest to jeszcze trening bez kontaktu. Miejmy nadzieję, że będzie mogła zagrać przynajmniej w play-offach. Ma niezły rzut z dystansu, co bardzo przydałoby się Pszczółkom w meczach z mocniejszymi rywalami, bo tych celnych trójek jednak trochę brakuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedna statystyka z tego meczu. Rzuty osobiste. My 24/36 , Arka 19/21. Żeby na własniej hali, na swoich koszach nie trafić 12 osobistych? WSTYD. Szkoda wysyłku jak się tak nie trafia. Niemniej uznanie za walkę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sądzę, że niektóre lubelskie zawodniczki są same trochę wkurzone na siebie za taką skuteczność rzutów wolnych i nie tylko za to, bo trójek też wczoraj wpadło trochę za mało. Nie zmienia to faktu, że napędziły sporo strachu zdecydowanemu faworytowi wczorajszego spotkania, który po raz pierwszy w tym sezonie (w meczu ligowym) potrzebował dogrywki, by rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z tym, że rozmiary zwycięstwa z Toruniem nie będą specjalnie istotne - pierwsza piątka Pszczółek powinna wypracować dość szybko wyraźną przewagę, a zadaniem zmienniczek powinno być w miarę spokojne dowiezienie zwycięstwa. W sobotę Widzew będzie znacznie bardziej wymagającym przeciwnikiem (szczególnie na własnym parkiecie), bo po przyjściu Davis, ten zespół potrafi napsuć sporo krwi drużynom z górnej części tabeli. Przekonała się o tym nie tak dawno Arka w spotkaniu w Łodzi, a w ostatnią sobotę Artego wygrało w swojej hali z Widzewem tylko 8 punktami, grając już w pełnym zestawieniu z Evans.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie możemy marnować tylu rzutów! Jednak słowa uznania z walkę. Mecz mógł sie podobać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Interesujący mecz zapowiada się również w najbliższą niedzielę w Polkowicach - CCC podejmie u siebie Ślęzę. Wobec tego albo Polkowice zanotują 7 przegraną w sezonie albo też Wrocław będzie mieć 8 porażkę na swoim koncie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo Koszykarki co za mecz , co za emocje. Teraz obowiazkowo trzeba wygrac dwa najblizsze mecze u nas z Toruniem i potem w lodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Patrzac realnie na tabele zajmiemy przez play offami miejsca 4 , 5 lub 6 i wiele wskazuje na to ze wyjazdowy mecz 8 marca w Wroclawiu ze Sleza moze decydowac czy Pszczolki zakoncza zmagania ligowe na 4 miejscu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzew będzie zapewne bardzo chciał się zrewanżować za wysoką porażkę, jaką poniósł w Lublinie w pierwszej rundzie - na dodatek ma jeszcze nadal szanse na play-offy. Znowu pewnie pojawi się także liczna grupa kibiców piłkarskich Widzewa na meczu z Pszczółkami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak naprawdę to faktyczną walkę o 4 miejsce stoczymy już korespondencyjnie z CCC. Ślęza raczej nie wygra w Gdyni i w Polkowicach, a z 9 porażkami (10 może być z kolei z nami) skazana jest raczej na 6 miejsce. Polkowice natomiast mają oprócz meczu ze Ślęzą u siebie, także spotkania we własnej hali z Artego i z Gorzowem. Trzeba zatem trzymać kciuki za zespoły z Bydgoszczy i Gorzowa w meczach z CCC, bo każda przegrana Polkowic przybliża Pszczółki do 4 pozycji w tabeli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A juz w srode kolejny mecz w hali mosir w lublinie godzina 19 Pszczolki - Energa Torun , WSZYSCY NA MECZ !!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sobotni mecz Pszczółek w Łodzi będzie można obejrzeć na ***tvtoya.pl/index. Początek transmisji o 17.55.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Alexis awansowała po meczu z Arką na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców EBLK ze średnią 17,6 punktu na mecz, zaś Briana zajmuje szóste miejsce - jej średnia to 14,83 punktu na mecz!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnego rodzaju niespodzianka w dzisiejszym meczu w Krakowie - Wisła wygrała z CCC 68-60. Byłby naprawdę niezły numer, gdyby jeszcze Wisła przeskoczyła Polkowice w tabeli na koniec rundy zasadniczej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...