Bo trzeba bylo wzmocnić sklad wtedy kiedy była.na to możliwość, a nie płakać ze przez kontuzje stracimy szanse. Szawarski out!
|
|
Po co było trzymać na parkiecie podstawowe zawodniczki w 4 kwarcie, gdy wynik meczu był już rozstrzygnięty? Jutro będą oddychać przysłowiowymi rękawami.
|
|
Autor chyba sobie żartuje z tymi (nawet tylko teoretycznymi) szansami Pszczółek. Life is brutal...
|
|
Rok temu kontuzja zniweczyła szanse na awans, w tym roku jest podobnie. Zadziwiający jest ten brak wyciągania wniosków.
|
|
Wygląda na to, że dyżurnych optymistów wymiotło z forum. Jeżeli ktoś myślał, że są jakiekolwiek szanse na nawiązanie walki z Polkowicami, to dzisiejszy pokazał twarde realia. Szkoda mi Pszczółek i ich trenera, a zwłaszcza ich wysiłku włożonego w rundę zasadniczą - brak wzmocnienia skazał je niestety z góry na porażkę w walce o czwórkę.
|
|
Jak pisałem w zeszłym tygodniu - trzeba myśleć o nowym sezonie. Z Polek żadnej bym nie zatrzymał, ale u nas w zwyczaju trzymać ,,koszulki'' na ławce więc niewiele się raczej zmieni. Z pustego i Salomon nie naleje, więc nie ma co wymyślać trenera bo i tak osiągnął wynik lepszy niż zakładałem przed sezonem. Gdy celem są playoffy to takich wyników w tych playoff należy oczekiwać. Mieliśmy jeden z niższych składów w lidze, kontuzja najwyższej Marty, w jej miejsce brak zawodniczki stąd wynik na tablicach - 30! szok, ale prawdziwy
|
|
trzeba sie zapytac zarzad czy to prawda ze byly pieniadze na wzmocnienia ale trener powiedział ze ten sklad mu wystarczy!!!!!
|
|
Jak dla mnie, dwa słabsze ogniwa w zespole AZS UMCS i to w większości spotkań w tym sezonie to Dobrowolska i Dorogobuzowa. Chcąc przynajmniej myśleć o walce o pierwszą czwórkę w kolejnym sezonie trzeba znaleźć zawodniczki bardziej skuteczne. Przy założeniu, że w drużynie zostałyby Ugoka, Butulija i Fitzgerald, a z Polek - Witkowska, Mistygacz i Cebulska do drużyny powinny przyjść jeszcze minimum 3 koszykarki. Po pierwsze, środkowa powyżej 190 cm umiejąca grać zarówno przodem, jak i tyłem do kosza. Po drugie, skrzydłowa (tzw. tweener), czyli zawodniczka mogąca grać z powodzeniem jako każda ze skrzydłowych: zarówno small forward jak i power forward, dysponująca dobrym rzutem z dystansu. Po trzecie wreszcie, jedynka mogąca wspomóc Fitzgerald na rozegraniu. Wiadomo, że muszą to być zawodniczki z Europy, bo wśród Polek takich graczy się raczej nie znajdzie, a wykorzystany limit koszykarek spoza Europy nie pozwoli na wzmocnienie drużyny np. zawodniczką z USA.
|
|
Oby w klubie nie czekali tylko zbyt długo na poszukiwanie ewentualnych wzmocnień na następny sezon. Trzeba już od poniedziałku siadać do negocjacji z tymi koszykarkami, które trener widzi dalej w drużynie - po to, aby wiedzieć, na jakich pozycjach niezbędne jest pozyskanie nowych zawodniczek. Bez co najmniej 9 w miarę wyrównanych koszykarek w zespole nie ma większych na to, by powalczyć o półfinał play-off. Podpowiedź dla zarządu - jest dość dobra okazja do tego, by spróbować postarać się o nieco większe dofinansowanie ze strony miasta - na jesieni są przecież wybory samorządowe. A każda władza lubi się pochwalić sukcesami w sporcie - szczególnie w grach zespołowych...
|
|
We wczorajszym meczu: Dobrowolska - 16 minut na parkiecie, 2 punkty, 0 zbiórek, 1 asysta; Dorogobuzowa: blisko 31 minut, 6 punktów, 0 zbiórek, 1 asysta, 2 straty, 1 blok. Bez komentarza.
|
|
Szanowni kibice Pszczółek komentujący na klubowym fb AZS UMCS - okienko transferowe w ekstraklasie zostało zamknięte 9 marca. Dlatego wszelkie marzenia o wzmocnieniu drużyny trzeba pozostawić na przyszły sezon.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|