Reforma emerytalna: Sprawdź kto będzie dłużej pracować

Dodatkowo emeryci mają uzyskać przywilej pozwalający na przechodzenie przez jezdnię na czerwonym świetle. By żyło się lepiej.

Działania osłonowe Władzy RP sprowadzać się będą do zobowiązania pracodawców aby posiadali na wyposażeniu, obok apteczki pierwszej pomocy,parę certyfikowanych trumien dla kończących swój żywot wiekowych pracowników.

chory kraj,chore pomysły tuska najpierw niech stwoży pracę dla młodych potem pomyśli o strszych tylko co czy wszyscy moga pracować do takiego wieku co jest wart np rolnik w wieku 67 lat który całe życie pracuje na roli jego dzień pracy to 12,14 godzin świątek piatek i niedziela a nie 8 godz. sam przepracowałem 42 lata na budowach dziś niemam nic ni pracy,renty,ni emerytury pieniędzy na leczenie i życie tak może być tylko w polsce to chory kraj.

Dobra wiadomość jest taka, że ich świadczenie będzie nawet o 70 proc. wyższe, niż gdyby przeszły na emeryturę w wieku 60 lat!!!! Ciekawy jestem w jaki sposób jest wyliczona kwota.Jeżeli chodzi o % jest to technika do wszelkiego formatu oszustwa.Zastanawia mnie taki fakt:Kobieta podejmuje pracę w wieku załóżmy w 25 roku życia i pracuje do wieku 60 lat czyli 35 lat pracy, to jej emerytura jest niższa o 70%, niż gdyby pracowała do 67 roku życia.Reasumuijąc za 7 lat dłuższej pracy jej emerytura WZRASTA o 70%????? Jaki to jest przelicznik? skąd bieże się az taki wzrost emerytury?Dziwne, bardzo dziwne, a może ktoś zna ten przelicznik.Dla mnie jest to WIELKA ŚCIEMA!!!

Najwięcej krytykują reformę emerytalną ludzie,których ona nie dotknie.Wielu młodych ludzi wcale nie jest przeciwna tym zmianom.

kolejny artykuł na zamówienie władzy - propaganda trwa !!! brawo niezależne dziennikarstwo aby ulżyć Tuskowi i jego pomagierom zgłaszam się do pracy do 90 lat

ania napisał:

Najwięcej krytykują reformę emerytalną ludzie,których ona nie dotknie.Wielu młodych ludzi wcale nie jest przeciwna tym zmianom.

Ciekawe gdzie takie prowokatorki "Anie" PO-hodują?

emerytura o 70 % wyższa? to bzdura ,dane wzięte z sufitu...rząd nie ma kasy na wypłatę emerytur dlatego podwyższa wiek,a dodatkowo chce odwlec wypłatę emerytur kapitałowych ,które powinny być wypłacone w 2014r. a okazuje się,ze bedą tez bardzo niskie..nie dajmy się omamić!!!!

nissan napisał:

Dobra wiadomość jest taka, że ich świadczenie będzie nawet o 70 proc. wyższe, niż gdyby przeszły na emeryturę w wieku 60 lat!!!! Ciekawy jestem w jaki sposób jest wyliczona kwota.Jeżeli chodzi o % jest to technika do wszelkiego formatu oszustwa.Zastanawia mnie taki fakt:Kobieta podejmuje pracę w wieku załóżmy w 25 roku życia i pracuje do wieku 60 lat czyli 35 lat pracy, to jej emerytura jest niższa o 70%, niż gdyby pracowała do 67 roku życia.Reasumuijąc za 7 lat dłuższej pracy jej emerytura WZRASTA o 70%????? Jaki to jest przelicznik? skąd bieże się az taki wzrost emerytury?Dziwne, bardzo dziwne, a może ktoś zna ten przelicznik.Dla mnie jest to WIELKA ŚCIEMA!!!

tez uważam,ze to wielka ściema.....kasa pusta nie ma czego wypacać wiec trzeba dalej pogonić do roboty

Kolejne oszustwo władzy. Teraz ZUS liczy średnią długość życia mężczyzny na 81 lat, podczas gdy wg GUSu jest to niecałe 68 lat. Skąd oni to biorą, bo dlaczego to wiadomo. Ale podobno każdy ma taką władzę na jaką zasługuje.

Pomijając styl w jakim jest ta "reforma" przeprowadzana nie trudno jednak zauważyć w społeczenstwie ogólny brak chęci do pracy.Nie wiem skąd to wynika ale wydaje mi się , że to zaszłość po "komunie" w której się udawało pracę no bo "każdemu się należało". Znam jednak dużą grupę ludzi z sektora prywatnego którym w wieku 65 lat (u mężczyzn)do głowy by nie przyszło aby iść na "państwowy chlebek". No cóż trzeba jeszcze ze 2 pokolenia aby to zmienić.

Fajna retoryka - pracuj dłużej to więcej zarobisz. Tylko jak więcej zarobię jak nie mam pracy. Wydłużenie wieku emerytalnego nic nie da, bo wysokość emerytur zależy wyłacznie od zgromadzonego kapitału i lat skladkowcyh - skoro nie będzie pracy, a rozwój cywilizacji niestety oprócz zmian demograficznych powoduje również zmniejszenie miesjc pracy - po prostu maszyny zastepują człowieka - to kto normalnie myslący da sobie głowe uciąć że więcej ludzie zarobią na póxniejszej emeryturze. Dlatego w tych zmianach nie chodzi o podwyższenie emerytur a o spowodowanie by były pobierane przez krótszy okres (szybciej ludzie umrą) lub wcale (umrą przed 67 rokiem życia). I teraz na drugiej szali stoją uprzywilejowane zawody mundurówka, sedziowie, prokuratorzy, górnicy, którzy emeryturki biorą już po 15 latach pracy (wliczając szkołę) nawet w wieku 35 lat i nie wkladają do ZUS ani jednej złotówki - płacimy na ich emerytury my wszyscy. Dlaczego nie zlikwidują najpierw tych przywilejów. Skoro taki policjant przechodzac w wieku 35 lat dostanie najmniej 2000 zł emerytury (sedziowie nawet powyzej 10 000 zł)to po 40 latach jej pobierania wszyscy złozymy sie na jego zycie w 960 000 zł. To pokazuje dobitnie dlaczego w systemie ZUS nie ma kasy. Po prostu za duzo jest tych darmozjadów, którzy czerpią korzyści z naszych składek. A założenia Tuska sa takie by oni nadal z nas zdzierali swoje emeryturki, a my brali głodowe przez pare lat do śmierci.

Na komentarz dotyczący tego pomysłu szkoda prądu. Gdzie się podziała rezerwa demograficzna, która według ostatniej reformy emerytalnej miała być zapleczem na niż demograficzny, i sprawić, że podnoszenie wieku emerytalnego nie będzie konieczne. Gdzie polityka prorodzinna, gdzie miejsca pracy, gdzie wzrost wynagrodzenia, gdzie dziedziczenie składek? Nie ma, skoro nie ma tego, to nie ma nowej reformy. Poprzednie rządy nie wywiązały się z umowy społecznej. Skoro jedna strona się z umowy nie wywiązuje, to drga strona ma prawo umowę zerwać.

Wredny emeryt napisał:

Fajna retoryka - pracuj dłużej to więcej zarobisz. Tylko jak więcej zarobię jak nie mam pracy. Wydłużenie wieku emerytalnego nic nie da, bo wysokość emerytur zależy wyłacznie od zgromadzonego kapitału i lat skladkowcyh - skoro nie będzie pracy, a rozwój cywilizacji niestety oprócz zmian demograficznych powoduje również zmniejszenie miesjc pracy - po prostu maszyny zastepują człowieka - to kto normalnie myslący da sobie głowe uciąć że więcej ludzie zarobią na póxniejszej emeryturze. Dlatego w tych zmianach nie chodzi o podwyższenie emerytur a o spowodowanie by były pobierane przez krótszy okres (szybciej ludzie umrą) lub wcale (umrą przed 67 rokiem życia). I teraz na drugiej szali stoją uprzywilejowane zawody mundurówka, sedziowie, prokuratorzy, górnicy, którzy emeryturki biorą już po 15 latach pracy (wliczając szkołę) nawet w wieku 35 lat i nie wkladają do ZUS ani jednej złotówki - płacimy na ich emerytury my wszyscy. Dlaczego nie zlikwidują najpierw tych przywilejów. Skoro taki policjant przechodzac w wieku 35 lat dostanie najmniej 2000 zł emerytury (sedziowie nawet powyzej 10 000 zł)to po 40 latach jej pobierania wszyscy złozymy sie na jego zycie w 960 000 zł. To pokazuje dobitnie dlaczego w systemie ZUS nie ma kasy. Po prostu za duzo jest tych darmozjadów, którzy czerpią korzyści z naszych składek. A założenia Tuska sa takie by oni nadal z nas zdzierali swoje emeryturki, a my brali głodowe przez pare lat do śmierci.

SIERPEM I MŁOTEM W TĄ CZWERWONO-KONFIDENCKĄ HOŁOTĘ.

wiesław napisał:

chory kraj,chore pomysły tuska najpierw niech stwoży pracę dla młodych potem pomyśli o strszych tylko co czy wszyscy moga pracować do takiego wieku co jest wart np rolnik w wieku 67 lat który całe życie pracuje na roli jego dzień pracy to 12,14 godzin świątek piatek i niedziela a nie 8 godz. sam przepracowałem 42 lata na budowach dziś niemam nic ni pracy,renty,ni emerytury pieniędzy na leczenie i życie tak może być tylko w polsce to chory kraj.

CHORY,bo tym krajem nie rządzą POLACY,dorwali się do koryta aby się tylko nachapać,okraść,zrujnować całą gospodarkę a co za tym idzie miejsca pracy.Jak ja słyszę jak żyd z ambony w polskim parlamencie GRZMI że będzie dożynał WATACHY,to ja się pytam w jakim państwie my żyjemy ????? O jakie watachy BUCOWI chodzi ?????

Przyjemna praca http://signup.wazzub.info/member.php

Rządzącym nie rozchodzi się, by przyszły emeryt żył w luksusie, bo taki już kilka lat temu obiecywał łącznie z wczasami na Kareaibach i co mamy? Rozchodzi się o to, by jak najmniej osób pobierało emeryturę. Wszędzie w przychodniach pisze, bezpłatne badania do 60, 65 roku, a co dalej? Śmierć i nie trzeba będzie po 67 roku wypłacać emertury. Żeby były pieniądze na emerytury to Rząd winien zadbać o młodych, by pracowali w Polsce,tutaj zakładali i powiększali rodziny, a nie na Wyspach, a wówczas byłyby pieniądze na emerytury. Podwyższenie wieku nie rozwiąże żadnego problemu. Ani tego, by emerytury były godne, ani tego by wogóle były pieniądze na ich wypłacanie. To pójście na łatwiznę, najprościej podnieść wiek, to nie wymaga ze strony rządzących żadnego wysiłku.

ZŁODZIEJE

ania napisał:

Najwięcej krytykują reformę emerytalną ludzie,których ona nie dotknie.Wielu młodych ludzi wcale nie jest przeciwna tym zmianom.

Mądra Aniu jeszcze mi wytłumacz jak wyliczono % za lata pracy że pracując 35 lat dostanę 30% emerytury a przez 7 lat pracy aż 70% emerytura się zwiększy.

do xxxx: Wiesz ja myślę,że to są te bezcenne lata pracy o które tak bardzo walczy ryży ze swoją bandą złodziei.Co za idioci robią te wyliczenia,skąd te średnie wieku jeśli wystarczy rozejrzeć się wokół siebie,odwiedzić przychodnię lekarską, szpital czy cmentarz.Większość pracujących ludzi emerytur najzwyczajniej nie dożyje i o to chodzi,a młodzi pracy mieć nie będą poza nielicznymi szczęściarzami.No cóż oszczędnośi szuka się w zasobach ludzkich.