Rodowita z Roztocza czyli nowa woda mineralna z woj. lubelskiego. Inwestorzy z USA

Nie ma szans przy mineralnej "czaskowiance"...

yydzi kupili... ciekawe co bedą dodawać do wody żeby na resztki gojów na lono abrahama wyslac...

Nikt i nic nie przebije Muszynianki. Piłem setki wód ze świata, żadna tak dobrze nie smakuje. Byłaby już znana szeroko na świecie bo najwięksi chcieliby kupić ale jest w polskich rękach. A dokładnie spółdzielców. Oby jak najdalej bo to nasz skarb narodowy. Wiem co mówię...San Pelegrino czy inne Eviany się nie umywają. Mam nadzieję, że zaczną sprzedaż w dużych butelkach szklanych.

NIC na tej polskiej ziemi bez hamerykanskiego zida lub folksodojcza.. NIC! Taka zydemokracja i aki kapitalizm, Polaczku! Możesz co najwyżej tu robić za niewolnika, i to za max. 1400 zl! Tak funkcjonują panstwa skolonizowane, bo przecież jesteśmy - tylko polactfo nawet o tym nie wie.

Bez jankeskiego cadyka ani rusz... W tej 30 mln kolonii nie było chętnego polskiego inwestora?

Taaaa.... Już kiedyś była prawdziwa woda mineralna z Roztocza: Galicya z Narola !!! Nawet była wielokrotnie widziana na salach sejmowych w Warsiawie. No i wszystko łuj strzelił !!!

Nikt i nic nie przebije Muszynianki. Piłem setki wód ze świata, żadna tak dobrze nie smakuje. Byłaby już znana szeroko na świecie bo najwięksi chcieliby kupić ale jest w polskich rękach. A dokładnie spółdzielców. Oby jak najdalej bo to nasz skarb narodowy. Wiem co mówię...San Pelegrino czy inne Eviany się nie umywają. Mam nadzieję, że zaczną sprzedaż w dużych butelkach szklanych.

 MUSZYNIANKA to szajs!!! Czuć muchami i beleCzym !  Powinna się nazywać: MuchitoNianka :-D

Kto to kupił? Jeśli nie Polonusi to na smycz i podatki *1000

Wasserstein szalom

Nikt i nic nie przebije Muszynianki. Piłem setki wód ze świata, żadna tak dobrze nie smakuje. Byłaby już znana szeroko na świecie bo najwięksi chcieliby kupić ale jest w polskich rękach. A dokładnie spółdzielców. Oby jak najdalej bo to nasz skarb narodowy. Wiem co mówię...San Pelegrino czy inne Eviany się nie umywają. Mam nadzieję, że zaczną sprzedaż w dużych butelkach szklanych.

 Po prostu masz problemy zoladkowe bo muszynianka to woda silnie zasadowa dla Mnie to mydlo

na pewno będzie zdrowa dla polskiego miłośnika amerykańskiego biznesu. Będzie w sam raz dla 500 +

wyciągną wodę z tych zasobów, wyciągną kasę i taką będziemy mieli korzyść. Polska jest na samym końcu w Europie jeśli chodzi o zasoby wody

"Powód dla którego inwestorzy zdecydowali się na zbadanie jakości wody z Grabnika i zainwestowanie w rozlewnię obrósł już legendą. Jedni opowiadają o wikarym, który poczęstował wodą ówczesnych szefów firmy, inni powołują się na przypadkowe spotkania i wręcz nadprzyrodzone drogi jakie pokonała z rąk do rąk butelka pysznej wody." Macie rację, to tylko legendy. Prawdziwym powodem było badanie wody potrzebnej do planowanego cyklu produkcyjnego przetwórni owocowej. Analizą geologiczną i wytyczaniem punktów potencjalnych ujęć wody zajmował się wówczas jeden z najlepszych hydrogeologów w Polsce. Po dokonaniu odwiertów i wysłaniu wody do analizy do laboratorium w Poznaniu okazało się, że odkryto złoża doskonałej wody mineralnej, co nie zdarzyło się w Polsce od ponad 100 lat ! Wtedy zaczęto myśleć nad zmianą przeznaczenia planowanego zakładu ... zmieniał się zarząd spółki, skład inwestorów, ale bardzo się cieszę, że inwestycja doszła do szczęśliwego końca. Szkoda tylko, że prawdziwy autor tego sukcesu, wspomniany hydrogeolog, nie usłyszał nawet słowa "dziękuję", nie wspominając od zaproszeniu na otwarcie zakładu czy jakiś gratyfikacjach. Tak to już w Polsce jest - sukces ma wielu ojców, najczęściej krzykaczy-samochwalców, a ci prawdziwi pozostają w cieniu i zapomnieniu.

Bez jankeskiego cadyka ani rusz... W tej 30 mln kolonii nie było chętnego polskiego inwestora?

 Inwestorem był Polak mieszkający w Chicago, ziomal tutejszy

A pozniej rozleja to w tanie butelki z BPA.................., a po 20 latach powiedza, ze woda juz nie nadaje sie do picia..............

Nikt i nic nie przebije Muszynianki. Piłem setki wód ze świata, żadna tak dobrze nie smakuje. Byłaby już znana szeroko na świecie bo najwięksi chcieliby kupić ale jest w polskich rękach. A dokładnie spółdzielców. Oby jak najdalej bo to nasz skarb narodowy. Wiem co mówię...San Pelegrino czy inne Eviany się nie umywają. Mam nadzieję, że zaczną sprzedaż w dużych butelkach szklanych.

Po prostu masz problemy zoladkowe bo muszynianka to woda silnie zasadowa dla Mnie to mydlo Niezłe bzdury piszesz o Muszyniance bo to nie jest woda zasadowa bo takie mają PH powyżej 7,3 a Muszynianka ma około 6,3..jest niemal neutralna....zawiera dużo magnezu, jest wapń, sód i dużo potasu. Znakomita polska woda.

 

Czaskowianka najlepsza! Szczególnie ta z ujęcia, które znajduje się tuż za granicami Warszawy od strony północnej.

A podobno mieli dac prace tylu ludziom z okolicy a woda szalu nie ma