Dziewczyny mam specyficzny problem. Mąż chce się ze mną rozwieść, a myślałam, że jest wszystko do tej pory w porządku. Dosłownie nic na niego nie działa i podejrzewam kochankę, kogoś na boku po prostu. Z drugiej strony myślę poważnie nad rytuałem miłosnym, bo naprawdę męża kocham. Co waszym zdaniem robić?
![]() |
|
![]() |
W pracy poznałam fantastycznego mężczyznę. Niestety musiałam odejść na inne stanowisko. Kontakt trochę się urwał, więc postanowiłam postawić sprawę jasno spętaniem miłosnym i to się opłaciło, ***s://***marcintarot.pl/strona-produktu/sp%C4%99tanie-mi%C5%82osne . Zaczęliśmy od randkowania z jego inicjatywy, a w planach zaręczyny i intensywniejsze wyjazdy. Możliwe, że zaczniemy też razem coś robić biznesowego. Nie sądziłam, że kiedykolwiek polecę rytuał miłosny, a jednak :)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|