To niech se postawi u siebie w ogródku. Mam dość pomników w tym kraju. A tym czasem cyt. wielkiego POlaka Lecha K. ,,spieprzaj dziadu''.
|
|
Pan Marcewicz jest rzeźbiarzem niskich lotów, czego dowodem jest szpetny lew pod zamkiem. Funkcjonuje on (Marcewicz nie lew) w zasadzie tylko w sztuce cmentarno-martyrologicznej. Ponieważ ostatnio upamiętniowe zostało już dosłwonie wszystko, więc pan artysta-rzeźbiarz zaczyna wystawiać swoje "dzieła" na wolny rynek...
|
|
Panie Marcewicz, rzeczywiście zgadzam się ze swoimi przedpisańcami. Daj Pan sobie spokój...
|
|
Ja proponuję kopiec od Bałtyku po Tatry i od Bugu po Odrę.Na nim wielki krzyż,który widać by było z całej Europy i tablica z napisem-"miejsce maryrologii czyli przeklęte.Zbliżenie grozi śmiercią lub kalectwem.....umysłowym".
|
|
Moim zdaniem pomysl Pana jest godny realizacji...Pozdrawiam.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|