Skoków (pow. opolski) > Nietrzeźwy kierowca BMW zmiażdżył motocykl

Gość napisał:

o zmarlych sie zle nie mowi o tym tez slyszalas?

Czy to do mnie? Ja nie mówię źle o zmarłych... Ale takie są fakty.... Należy współczuć zarówno rodzinom tych, którzy zginęli jak i rodzinie Artura... Nie znam ich ale sądzę, że jest im bardzo ciężko... A jak jeszcze to przeczytają.... Widać, że wielu osobom jednak brak taktu i ogłady... Smutne to bo to przecież jest młode pokolenie i przyszłość naszego państwa.

najbardziej poinformowany napisał:

tak krystian mial przeszlo 3 promile marcin 2 policja znalazla ponandto w ich poblizu 4 butelki 0.7 wodki znaczna ilosc narkotykow ok 5kg swiadek potwiedzil rowniez ze gdy ich mijal zaraz przed wypadkiem to pili i grali w karty a wszystko to przy predkosci 220 km/h caly czas jechali lewastrona jezdni w dodatku na tylnym kole, natomiast wiemy juz ze kierowca bmw jechal z predkoscia 30 km/h promile alkoholu w wydychanym powietrzu wynikaly z tego, ze na okolo 2 godziny przed wypadkiem zjadl pol kilograma jablek, Boze widzisz i nie grzmisz,

i powiem wam... że to jest najśmieszniejszy komentarz na tym forum o tragicznym temacie... wszystkie inne są żenujące... nic nie wiecie... jesteście niemiłosiernie tępi... i w ogóle każdy kto przeczyta te posty będzie miał niezłe pranie mózgu... rada dla "wszechwiedzących": linia mpk Lublin 152 aż na przystanek końcowy... wiem bo jeżdżę... życzę szybkiego powrotu do zdrowia kierowcy BMW. Pokój Duszom Funia i Krypka...

Bombka ch*** mnie obchodzi ten twoj kolega bardzo dobrze mu..jak jezdzi po pijaku tak to juz jest..moj kuzyn i jego kolega na pewno nie byli pijani..i sobie takich rzeczy nie wymyślaj..pewnie ten twoj kolega nawet prawa jazdy nie miał..je***y małolat..takiemu odrazu dałabym dożywocie.. EJ lal wychamuj bo ci powietrze z wentyli zejdzie. motocykliści też byli naje***ii bo mój kumpel widział się z nimi na zabawie i byli nagrzani konkretnie. i nie zwalaj winy na kierowce BMW. kumacie to wszyscy.? jak nie to macie problem

to koleżko nowine powiedziałes,a za kontekstu Twojej wypowiedzi wynika ze wielki kozak jestes!!!chciałbym żebyś mi się pod rączke kiedys podwiną,ciekawe czy też taki mądrzutki byś wtedy był jak i w swojej bądz co bądz "cwaniackiej wypowiedzi" ps.zapraszm na Zilion i głos poematy ze jak ktoś nie kuma to ma problem,ja już Cie dostrzega!!!

Moi drodzy widzę że zakończyliście wypisywanie tych bredni. Wszystkim nam jest żal utraconych kolegów, przyjaciól itp, nikt nie może się z tym pogodzić (ja też). Teraz już wszystko sie wyjaśniło. Zycia nie powrócimy. Nie jestem po żadnej ze stron ponieważ wina leży po obu str. Piszecie że kirowca BMW był kot... No ale Marcin i Krystian byli o nieco starsi. Użyliście tu takich słów że głowa mała.. Po co To sie wyzywać- nie rozumiem... Jeden pan napisał że jakieś wyścigi czy coś- nikt nie musi lubieć i myśleć to co pan. Nie chce tu być jakimś kulturalnym człowiekiem z zasadami ale pisze to co myśle troche składniowo nie wychodzi ale no po prostu czuje sie tak nie swojo. Najbardziej znałam Marcina i teraz jak pomyśle że go nie ma to tak jak by do mnie nie docierało.. to straszne uczucie... Już nie chce dalej wam tu snuć... Myślcie co chcecie ale nie wyklinajcie sie, nie robcie propagandy i bajek...

wiecie co ten popieprzony kierowca z BMW on miał 0,7% w organizmie i ja wiem ze mój wójo nic niepił nigy newybaczył bym temu hujowi z BMW żal mi go chyba go mattka niedouczyła dobrego zachowania

Mówicie o tym jakbyście byli deklem w samochodzie. ilu Wy nagle macie znajomych!!!!!!! kazdy broni swego, zauważyliście to?? macie świadomość, że szukanie winy już nic nie pomoże?? chłopakom to życia nie zwróci. a kierowca bmw żyje ze świadomością ze w tym wypadku zginęło dwoje ludzi, cieszy się ze przeżył. oczywiście będzie się bronił, ma rację, nie wiadomo kto zawinił. nie znaleziono świadków. "moja ciocia pracuje w szpitalu", "moja mama wróciła z dyżuru" zastanówcie się. teraz wszystko ucichło, minął rok i juz nikogo nie bronicie?? chciałabym tylko zeby cofnąć czas i byście mogli zobaczyc rodziny, które tak rozpaczały nad śmiercią swoich synów!! jeśli była to ich wina to zginęłi więc co was wszystkich to obchodzi. ale nie ubustwiajcie teraz Artura który przezył. może to on zawinił?? może zabił dwoje ludzi? dlaczego go tak bronicie, bo to Wasz znajomy?? mówicie zeby spojrzec obiektywnie, radzę to i wam! "nie meli kas ków, byli pijani" idźcie zeznawac skoro to wiecie, dlaczego nie ma takich odważnych? teraz nie jest wazne kto zawinił, ważne ze dwoje młodych ludzi NIE ŻYJE. już rok, Was to obchodzi?? Artur żyje, przezył jako jedyny, miał wielkie szczęście, bo jechał samochodem. a gdyby to on był motocyklistą?? wtedy winny byłby kierowca bmw.mam rację??wszystkim broniącym ich czy Artura polecam podjęcie studiów na kierunku PRAWO. w dzisiejszym świecie naprawdę przydaliby się prawnicy-jasnowidze. spoczywajcie w pokoju. [*][*]

ciekawe dlaczego w wypadkach biorą udział tylko BMW ? Coś musi być na rzeczy

Tyle zażyłości... Tyle nienawiści... O CO?! Przeczytałem cały temat wyłącznie z czystej ciekawości. Bylem ciekaw ile jadu można wylać. Jak bardzo zbrukać pamięć umarłych. A gdyby zamiast skakać sobie do gardeł, wybaczylibyście? Przecież ksiądz coś tam kiedyś gadał o tym na kazaniu, prawda? Ale nie... Lepiej wylać tą całą żółć! Dolewać oliwy do ognia. Jestem zażenowany. Rece mi opadły, bo oto znów widze jak zacofany jest naród do jakiego należe. Chciałbym nie móc identyfikować sie z Wami, ale nie mogę się odciąc od polskości, a z każdym przeczytanym postem udowodniliście czym jest Polska i co znaczy być polakiem. Wszyscy należymy do młodego pokolenia. Tacy jacy my jesteśmy, taki bedzie nasz kraj za kilkanaście lat. Ogarnijcie sie i nie obrażajcie nikogo już więcej.

Jedno jest pewne ,to ze Marcin nie zawinił a zginął.Był tylko pasażerem .