Spółdzielnie socjalne szansą dla niepełnosprawnych i wykluczonych

Oby to było prawdą to może nie będzie tyle eksmisji na niepłacenie czynszu. Niepełnosprawni mają tak niskie świadczenia, że wstyd się przyznać w jakim Kraju się żyje. 10 milionów Polaków postawiło się gdy musiało podrożeć mięso za PRL a teraz niedługo będzie 30-lecie Nowej Polski już chyba III czy IV a podwyżkom nie ma końca, a tak nam miało być lepiej. Wolność - od czego? bieda, wyłączane światło za niezawinioną nędzę ludzi, a Panowie hulają, jak za szlacheckich czasów. Oby to nie była tylko nadzieja. Dzięki za podanie adresów. Już w poniedziałek dopytam się jaka jest możliwość, bo niedługo nawet na świeczkę nie będzie mnie stać a gdzie obiad, gdy gaz tak drogi. WSTYD POLITYCY II i III a może już IV RP. Doprowadziliście ludzi do upodlenia.

Oby tylko te spółdzielnie nie były takie jak Zamojska Spółdzielnia Socjalna która założył Jarosław Bury. To czysta lipa. Po roku jej pracownicy maja po 200 złotych i nie mogą związać końca z końcem, a miało być tak pięknie pod kierownictwem tzw "eksperta" Burego. Teraz otworzył kolejną działalność gospodarczą i zapewne szuka już frajerów do otworzenia kolejnej spółdzielni socjalnej.