Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
stopień a nie tytuł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam S R H "Jodła" z Kielc,fachowcy w swojej branży.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratuluję, bardzo dobry pomysł!!!5 musi być:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem co Pan zamierz robić po studiach, ale chciałabym żeby taki człowiek z pasją uczył moje dzieciaki historii. Tacy powinni być nauczyciele - otwarci i niekonwencjonalni. Mimo , iż jest to praca niewdzięczna - mam nadzieję, że dzieci na Pana trafią....dopóki jakaś pani dyrektor i koleżanki nie podetną skrzydełek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To żeby się tylko nie wymieszali z grupami od Smarzowskiego ,którzy także w tych dniach kręcą swoje sceny... Jedno jest pewne, może być naprawde ciekawie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stopień a nie tytuł.
Mam nadzieję, że ktoś kto poucza w ten sposób legitymuje się wyłącznie tytułem BAŁWANA ROKU! (chociaż nie zdziwię się wcale jeżeli jesteś magistrem lub doktorem nauk). Poczytaj sobie zatem ustawy o stopniach naukowych  oraz o szkolnictwie wyższym. Dowiesz się stamtąd kto może mieć tytuł a kto stopień. Póki co- do nauki!   P.S. "Pomysł obrony pracy magisterskiej w formie rekonstrukcji historycznej..." Pracy magistrerskiej się nie broni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zastanawiam się właściwie o co chodzi? Czy to praca magisterska czy scenariusz imprezy masowej? Pierwszy rozdział jest o historii a pozostałe jak wynika z tekstu to scenariusz więc gdzie tutaj jest ta praca magisterska? I jeszcze pytanie dodatkowe. Skoro całość pochłonie kilka tysięcy złotych (wyrzuconych w błoto tudzież zabawę) to dlaczego nikt nie finansuje projektów magisterskich studentów politechnik czy szkół medycznych którzy często piszą prace na naprawdę istotne tematy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem ludzi, którzy mają problem z tym, że chłopak jest kreatywny. Zorganizowanie takiego wydarzrnia wiąże się z poświęceniem dużej ilości czasu, szukaniem sponsorów... Dlaczego te pieniądze mają zostać wyrzucone w błoto? Ja jestem dumna z tego, że młodzi ludzie chcą paniętać o POLSCE, nie pozwalają zapomnieć o Naszej historii młodym pokoleniom. Nikt studentom innych kierunków nie zabrania prezentować swoich prac w niekonwencjonalny sposób, trzeba tylko chcieć. Czy scenariusz nie wymagał od tego studenta wykazania się wiedzą na ten temat, odszukania źródeł, przeczytania książek, pamiętników...? Wydaje mi się, że ktoś tu powinien popracować nad zazdrością. A panu Grzegorzowi gratuluje pomysłu i zapału :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratuluję genialnego pomysłu, mam nadzieję, że uda mi się przyjechać i to zobaczyć! To jest kreatywny student, działa! A nie czeka aż sposorzy sami do niego przyjdą. :) niech studenci politechniki czy medycznego z Grzegorza biorą przykład. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...