|
Dziwny ten wstęp: "Bliżej stąd do Lwowa (104 km) niż do wojewódzkiego Lublina (114 km)"... i co autor miał na myśli? Pytam, bo wyczuwam jakiś podtekst. Ciekawe co Niemcy powiedzieliby gdyby napisać tak o jakiejś miejscowości w pobliżu granicy z Polską...albo Słowacy...a już Ukraińcy, aj waj! Zastanawiam się kto i po co napisał coś takiego. Może tylko po to, żeby artykuł miał więcej linijek?
|
|
|
Taką gminę należy rozwiązać, bo znaczy to, że jest w upadku moralnym. Proponuję poszczególne wioski włączyć do Krasnobrodu (w tym Tarnawatkę), Krynic, Rachań i Tomaszowa L.
|
|
|
Do ukrainy ich przyłączyć w takim razie, tam nie ma demokracji! To niekonstytucyjne.
|
|
|
Myślałem że PIS już podało że wygrali wybory i maja 110% poparcia
|
|
|
Jak można wygrać wybory przed wyborami. Chyba tylko w peeselowskim DW.
|
|
|
Jak można wygrać wybory przed wyborami. Chyba tylko w peeselowskim DW.
|
|
|
Boli was , że są jeszcze w Polsce miejsca gdzie żyją normalni ludzie i panuje zgoda ?
|
|
|
i w sumie dobrze moge te pieniadze przeznaczyc na chodnik czy cos innego pozytecznego
|
|
|
myślenie to nie jest twoja domena. Zdecydowanie
|
|
Masz problemy z czytaniem, że poza tytułem nie ogarniasz tekstu?
|
|
|
Taką sytuację przewiduje wprost ordynacja wyborcza. Jesli w okręgu wyborczym jest jeden kandydat wyborów się nie przeprowadza lecz zalicza się 25 podpisów złożonych pod poparciem komitetu wyborczego. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ci państwo nie wygrali wyborów lecz zostali wybrani.
|
|
|
Lwów jest polski...
|
|
|
Tak sobie myślę, po wyjściu osłupienia, że taki tekst mògł napisać dziennikarz, który nie zdawał sobie sprawy, jakie konotacje on niesie . Nad
tym przypadkiem powinna pochylić się PKW. Bowiem wszystko tu zostało zaplanowane, policzone itp. Przypomina mi to PRL. Ta powszechna zgoda? Program władzy programem ludu? I co jeszcze bardziej zastanawiające - ta bliskość Lwowa. To Polacy czy Ukraińcy? I nie pomogą tu żadne wyzwiska pod moim adresem. Fakt jest faktem. Amen.
|
|
|
To prawda, że z Tarnawatki do Lwowa jest blisko. Moja babcia Katarzyna opowiadała mi, że z Tarnawatki do Lwowa chodziła na piechotę. Wychodziła raniutko i już wieczorem była wy Lwowi. I nikt jej na granicy nie zatrzymywał.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
