Tragedia na sali zabaw. Nie żyje ojciec i jego 4-letni syn

Artykul jest tendencyjny, wskazuje na wine lezaca po stronie wlasciciela obiektu, jakby czad lub cos takiego...a to nie prawda!!!

od razu tendencyjny, raczej clickbait ^^ 

Tragedia wydarzyła się w sali zabaw, a nie na niej. Nie byli przecież na dachu obiektu.

@up tragedia wydarzyła się w toalecie, k*%#$ czytajcie ze zrozumieniem!

Z nagłówka artykułu można wnioskować, że to wina placu zabaw na warszawskim Bemowie. nagłówek powinien brzmieć: "Próba samobójcza na placu zabaw". Jeśli ktoś przeczyta sam nagłówek to zapewne już tam nie pójdzie.

wszystko dla dobra dziecka robili... dawali ojcu godzinę na dwa tygodnie popatrzeć jak syn w piłeczkach nurkuje i ojciec nie wytrzymał psychicznie takiej udręki... a wszystko przeciez dla dobra dziecka... oczywiście nie dla dobra matki

"oboje stracili przytomność"... tzn. że jedno z nich było kobietą??? Bo o mężczyznach pisze się obaj, no chyba że autor nie wie jak pisac poprawnie....

TVNazi? Nie oglądam, postubeckich szczujni

Widać próby samobójcze nie w modzie skoro tytuł musi napierać na salę zabaw

Tatuś chory niestety. Szkoda biednego dziecka, odebrał życie dziecku bo sam był nie normalny... Nie potrafił pogodzić się z rozwodem widać. Zupełnie niedorosły, nie facet.... Niech się teraz smaży w piekle.

Dlaczego nikt się nie przygląda w tej sprawie udziałowi "Fundacji Rzecznik Praw Dzieci"- de facto organizacja z Lublina i "Dzielny ojciec"(na fb tej organizacji po tragedii znalazł się np taki wpis "dał życie i zabrał"_) Udział osoby Daniela B. Prezesa w/w fundacji. Człowiek będący już znany z wycieczek do Grecji, długów i spraw w sądach- który jest dopuszczany do spraw sądowych, wystawia opinie do sądów jako organizacja. Te organizacje szkodzą, walczę o kontakty dla osób które ewidentnie powinny być leczone- biorą od nich pieniądze, nie są prawnikami, nie są specjalistami. Utwierdzają takie osoby w ich racji zamiast pomóc im. Ile potrzeba takich tragedii żeby ktoś to zauważył.