Ciekawą politykę ostatnio prowadzą biura podróży. Zwijają żagle z pieniędzmi swoich klientów a całą odpowiedzialność zrzucają na ubezpieczyciela. Swoją drogą Signal Iduna powinna być bardziej ostrożna i mniej chętna na ubezpieczanie klientów biur podróży bo jak tak dalej pójdzie to zabraknie i jej pieniędzy na wypłatę odszkodowań bo jak pokazuje doświadczenie ostatnio wygodnie jest ogłosić upadłość niż zrobić coś z rentownością spółki czy postarać się postawić biznes na nogi. Bezczelnością jednak i typowo złodziejską polityką biur podróży jest ogłaszanie upadłości ot tak z dnia na dzień a nawet z godziny na godzinę. Skoro sytuacja firmy jest ciężka to powinno się wstrzymać sprzedaż imprez turystycznych i poczekać aż turyści których się wysłało na wycieczkę wrócą spokojnie z upragnionych wczasów i wtedy ogłaszajta sobie upadłość. W tym wszystkim jednak chodzi o to żeby w majestacie prawa zagarnąć jak najwięcej kasy od swoich klientów, którzy w całym tym łańcuchu zobowiązań są postawieni na ostatnim miejscu bo najpierw przecież zaspakajany jest urząd skarbowy, ZUS, kontrahenci, komornik a później jak coś zostanie to klient. Biura podróży powinny informować swoich klientów o kondycji spółki i nie sprzedawać wczasów do ostatniej minuty po czym ogłaszać upadłość, bo przecież decyzja o upadłości jest podejmowana na zasadzie jakiejś analizy finansów, obserwowania sytuacji na rynku, a nie w oparciu o to co się przyśniło szefowi w nocy. Jest to bandycka polityka, która powinna zostać ukrócona przez zmianę ustawy o upadłości konsumenckiej.
|
|
Ciekawą politykę ostatnio prowadzą biura podróży. Zwijają żagle z pieniędzmi swoich klientów a całą odpowiedzialność zrzucają na ubezpieczyciela. Swoją drogą Signal Iduna powinna być bardziej ostrożna i mniej chętna na ubezpieczanie klientów biur podróży bo jak tak dalej pójdzie to zabraknie i jej pieniędzy na wypłatę odszkodowań bo jak pokazuje doświadczenie ostatnio wygodnie jest ogłosić upadłość niż zrobić coś z rentownością spółki czy postarać się postawić biznes na nogi. Bezczelnością jednak i typowo złodziejską polityką biur podróży jest ogłaszanie upadłości ot tak z dnia na dzień a nawet z godziny na godzinę. Skoro sytuacja firmy jest ciężka to powinno się wstrzymać sprzedaż imprez turystycznych i poczekać aż turyści których się wysłało na wycieczkę wrócą spokojnie z upragnionych wczasów i wtedy ogłaszajta sobie upadłość. W tym wszystkim jednak chodzi o to żeby w majestacie prawa zagarnąć jak najwięcej kasy od swoich klientów, którzy w całym tym łańcuchu zobowiązań są postawieni na ostatnim miejscu bo najpierw przecież zaspakajany jest urząd skarbowy, ZUS, kontrahenci, komornik a później jak coś zostanie to klient. Biura podróży powinny informować swoich klientów o kondycji spółki i nie sprzedawać wczasów do ostatniej minuty po czym ogłaszać upadłość, bo przecież decyzja o upadłości jest podejmowana na zasadzie jakiejś analizy finansów, obserwowania sytuacji na rynku, a nie w oparciu o to co się przyśniło szefowi w nocy. Jest to bandycka polityka, która powinna zostać ukrócona przez zmianę ustawy o upadłości konsumenckiej.
|
|
Winowajca jest jeden :
Fundusz Enterprise Investors
Do edukujcie się w końcu polaczki.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|