Szpital Pyskowice...
|
|
Później jest ogólne zdziwienie, że kobiety idą rodzic do wybranych większych szpitali i tam jest natłok, a w tych małych tyle miejsc wolnych. Tyle, ze w tych mniejszych personel jest nieobyty z sytuacjami, w których nie wszystko idzie tak jak napisano w książce, a w razie czego to ani sprzętu ani fachowców.
|
|
Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłej... Wielka tragedia.
|
|
Od niedawna jestem mieszkanką Pyskowic i z kim nie rozmawiam to mówi, że ma w rodzinie albo wśród znajomych osobę poszkodowaną przez ten szpital. Coś więc jest pewnie na rzeczy... Sama planuję ciążę i już wiem, że od tego szpitala jak najdalej.
|
|
Dlaczego nikt nie wspomina o tym że mimo wskazań do cesarki rodząca uparła się na poród siłami natury! To była jej decyzja! A teraz winni lekarze?
|
|
Przecież "matczyne kółko wzajemnej adoracji" zakazało jej cesarskiego cięcia mówiąc, że są to wydobyciny, że przez cesarskie cięcie nie stanie się prawdziwą matką. Prawdziwa matka ma przeć, czuć ból podczas porodu siłami natury! Inaczej nie będzie matką. To rodzącej w głowie namieszało. Sama nie chciała cesarskiego cięcia i nalegała na poród siłami natury.
Przesyłam kondolencję dla córeczki oraz męża. Ogromna tragedia, której można było by uniknąć, gdyby nie nawiedzone "madki" z internetu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|