I jeszcze dla Twojej informacji - nigdy nie paliłem w towarzystwie niepalących bez ich zgody. Ale niektórym ciężko to zrozumieć.
|
|
A ja lubie zapach benzyny
|
|
Gościo chyba sądzi sam po sobie - jak sam ham to i każdy. Pozdro dla myślących
|
|
Czy w takim razie zakaz palenia nie obejmuje całej ulicy? I czy można palić "przy" galeriach? W końcu nie jest to przystanek, miejsce wypoczynku bo kto wypoczywa przy galerii, raczej wewnątrz? Czy rynek też jest objęty zakazem palenia?
|
|
A co będzie jeśli policjant będzie chciał zapalić w radiowozie?czyżby będzie zjeżdżał na parking?
|
|
czy ja dobrze rozumiem?
" 2000 zł
Zapłaci przedsiębiorca za brak informacji o zakazie palenia w jego lokalu, ................"
każdy przedsięborca? czy tyczy się to tylko wyznaczonych instytucji?
|
|
zez zajeba ł z ta szmata nasoaczoną beznzyną.Ja bym sie z niego smiał a co mi szkodzi ze sobie wacha bezmzyne...? |
|
Nie wiem czy ktoś tego poszukuje, ja w końcu znalazłem, rozporządzenie w dzienniku ustaw z dnia 14 maja
Dz. U. Nr 81, poz. 529
|
|
|
|
Palisz na balkonie? Jesteś zwykłym chamem, Julka. |
|
to jak ty wypijesz piwo to też jesteś śmierdziel wiec troche szacunku do innych za twoje nie palimy i wara od palaczy
|
|
policjant w radiowozie nie może zapalić ponieważ w samochodach służbowych również obowiązuje zakaz palenia
BTW to ja też palę na balko ale mam to szczęście, że wszyscy sąsiedzi wokół też palą
Dlaczego na balkonie?
Ponieważ nie chcę aby mi cały dom smierdział, w knajpach bez przewiewu lub wywiewu też nie lubiałem siedzieć ale jako palacz nie wyobrażam sobie piwka bez fajeczki
I rzeczywiście tu chodzi o kulturę i zapytanie niepalącej osoby, czy godzi się na zapalenie w jej obecności, czy też nie.
Ale z kulturą w naszym kraju baaaardzo krucho...
Pozdro
|
|
LOL święta racja szkoda że nie wprowadzą ustawy nakazującej bycia kulturalnym... żadne zakazy nie byłyby potrzebne .
|
|
Palę jak smok!! Knajpy były, są i będą dla palących! Szanowni niepalący. Mówicie i piszecie, że te kopciuchy, śmierdziele i jak wy to tam nazywacie, zatruwają wam życie, sprawiają, ze nie pachniecie i dużo pierzecie. Czy ktoś was ZMUSZA do wejścia do knajpy/pubu, gdzie od podłogi po sufit przetacza się niebieski dymek? Czy macie zakneblowane usta, spętane ręce i nogi? A może ktoś was WRZUCIŁ do takiego lokalu wbrew waszej woli? Nie silcie się na odpowiedż. Otóż NIE! A jeśli faktycznie tak było, to dzwońcie od razu na policję, że wbrew woli znaleźliście się w taklim lokalu. Powtarzam - sami tam weszliście. Przekonajcie do jasnej cholery swoich znajomych, żebyście poszli kilka metrów dalej do lokalu, gdzie się NIE PALI!! Tam nikt wam życia nie będzie zatruwał. Zaoszczedzicie na praniu. A ja będę się zaciągał wspaniałym dymkiem wraz z moimi przyjaciółmi w miejscu, gdzie się zawsze paliło! Moje płuca, moje życie! Wchodzę i palę na własne ryzyko! To moja sprawa i reszty palących na co padniemy na tym ziemskim padole! Palenie szkodzi zdrowiu, palacze umierają młodziej, palacze dostają raka i jeszcze pewnie jakieś inne dziadostwa. Ale to MOJA i innych PALACZY sprawa. Jestem już duży i sam decyduję na co zejdę. Niepalący będą mieć święty spokój, bo nie będą przebywać w moim towarzystwie, chyba, że mnie przekonają, bym poszedł z nimi do knajpy dla niepalących. Uszanuję zakaz palenia i wraziwszy chęc pójdę z nimi. A jak mnie najdzie ochota na przyjęcie nikotyty, to pójdę tam, gdzie WOLNO PALIĆ! Drodzy niepalący, stwórzcie sobie miejsce i lokal gdzie się nie pali ( Knajpę, pub, dyskotekę) Ale dajcie mi żyć z innymi palaczmi!
I jeszcze jedno. Ktoś tam gdzieś napisał, żeby wydzielić i bardzo szczelnie oddzielić palących, jakieś pomieszczenia, może nawet kabiny. To proponuję, żeby do takich pomieszczeń wsadziś własnie niepalących! Niech sobie tam posiedzą a i browara w knajpie zaliczą. Idę sobie zapalić, bo mnie Jasna Nagła Troista strzeli! Palacze - trzymajmy się razem, a na pewno damy sobie radę!!
|
|
|
|
To idziesz do swojej ulubionej knajpy, siadasz na swoim ulubionym miejscu a ja siadam obok Ciebie. Ściągam gacie i sram na krzesło obok. Ciebie smród zabija, a ja mam to gdzieś. Przecież nikt Ci nie kazał iść do tej knajpy i siadać obok mojego obsranego krzesła PRAWDA ? |
|
Od kiedy to kanjpy sa tylko dla palaczy? A może sa tez tylko dla białych i wierzących? Knajpy są dla wszystkich a nie dla JEDNEJ, WYBRANEJ grupy. Poza tym, to,że ktoś chce zwiększyć ryzyko swojej śmierci na raka płuc (przełyku etc.), to jego sprawa, ale nie ma prawa szkodzić ani krzywdzić drugiego człowieka. Totalny egoizm i buractwo. P.S. Ja palę i się nie podpisuje pod wypowiedzią Klakiera. Szanuję nowa ustawę i uwazam,że jest nawet fajnie,że tak wszystko nie śmierdzi. Wychodze na dwór. Oby znaleźli się na tyle odważni, kulturalni i tolerancyjni palacze, którzy w końcu przestana narzucać innym swoje nałogi. p.s. są ludzie, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle i zabijaja niewinnego człowieka, czym się różni od niego palacz, który pali pomimo zakazu i przez którego bierny palacz umrze na raka płuc?
|
|
Skoro mamy jedni i drudzy mają równe prawa, to dlaczego dotychczas palący truli niepalących? Wzsyscy jesteśmy równi, ale niektórzy równiejsi? wyczuwam praktyki PISowskie, czyli MY palacze stoimy ponad prawem:(
|
|
nie mozna wczoraj prawie dostalem mandat szedlem sobie i palilem papierosa a tu policja podjezrza i mi mandat chca wbic chore
|
|
W pubach w wiekszosci sie pije i pali i jakos nikogo to nie dziwilo do czasu gdy ograniczono nasza wolnosc jakas pier***ona ustawa. I nie nazywaj palaczy fi***ami, fiucie. XXI wiek jest do dupy... |
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|