Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wtorkowa debata nt. katastrofy smoleńskiej bez ekspertów komisji Millera

Utworzony przez olo, 5 lutego 2013 r. o 07:40
Jezu... znowu ???!!! Śmieszna jest ta cała filozofia Macierewicza i PiSu na temat przyczyn katastrofy. Ludzie - jakim trzeba być deb***em, wściekle zawziętym przeciwnikiem politycznym, aby mieć takie klapki na oczach prowadzące do urojonych przyczyn wypadku lotniczego, stważając z niego kartę w rozgrywkach politycznych mających na celu dojście do władzy - można by żec - po trupach. Jaka sztuczna mgła, jaki trotyl ????!!! No i ten film ostatnio emitowany w TV (nie ten na kanale National Geo.) w którym opierają się m.in. na relacjach tych świadków w postaci starszych ludzi, którzy akurat "wracali z chrustem z lasu" i teraz przy kamerach zaczynają bajdużyć o wybuchach, świstach (rakiet?), i tym podobnych historiach w oczywisty sposób stanowiących pożywkę dla Macierewicza i jemu podobnych oszołomów. Ludzie.... Przyczyny są jasne i jest ich kilka: - Przede wszystkim decyzja o wylocie bez odpowiedniego zwiadu pogodowego, - Fatalna mgła z ograniczona widocznością i próba lądowania na lotnisku bez ILS, - Przebywanie w kabinie osób nie będących pilotami w kluczowej fazie lotu - podczas próby lądowania (nawet jeśli prawo na to pozwalało, to było to błędem, tymbardziej w warunkach fatalnej pogody - wywierało to wpływ na decyzje i popełniane za chwilę grube błędy przez pilotów), - Wyrzucenie z pracy pilota, który w Gruzji odmówił lądowania Kaczyńskiemu,. Pilot wówczas podjął decyzję odmowną z uwagi na ocenę zagrożenia (ci piloci teraz w Smoleńsku pamiętali o tym i nie chcieli by ich też zwolniono, zaś osoba w kokpicie zasugerowała "nacisk" w stylu oczekujemy, że wylądujecie - tym naciskiem można by powiedzieć przypieczętowała los samolotu.) ...a wszystko następne było tego wynikiem (pilot był zdenerwowany), tzn: - błędy w postaci ignorowania TAWS, - próba odejścia w automacie co było przeciez niemożliwe (pilot zdenerwowany naciskiem dodatkowego gościa w kokpicie robi czeskie błędy), - przełączenie się na wysokościomierz radiowy, co dało błędne wskazanie wysokości w stosunku do płyty lotniska. - Fatalna mgła dobiła los samolotu, zbyt niska wysokość lotu spowodowała zderzenie z ziemią. A teraz wracając do dywagacji na temat przyczyn - powtarzam - to co robi Macierewicz jest ŚIESZNE. Bawi się w eksperta lotniczego. KONKLUZJA JEST JEDNA: Zawsze gdy polityk wpieprza się do wyjaśniania przyczyn katastrof to znajdzie przyczyny polityczne. Koniec i kopka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Jezu... znowu ???!!! Śmieszna jest ta cała filozofia Macierewicza i PiSu na temat przyczyn katastrofy. Ludzie - jakim trzeba być deb***em, wściekle zawziętym przeciwnikiem politycznym, aby mieć takie klapki na oczach prowadzące do urojonych przyczyn wypadku lotniczego, stważając z niego kartę w rozgrywkach politycznych mających na celu dojście do władzy - można by żec - po trupach. Jaka sztuczna mgła, jaki trotyl ????!!! No i ten film ostatnio emitowany w TV (nie ten na kanale National Geo.) w którym opierają się m.in. na relacjach tych świadków w postaci starszych ludzi, którzy akurat "wracali z chrustem z lasu" i teraz przy kamerach zaczynają bajdużyć o wybuchach, świstach (rakiet?), i tym podobnych historiach w oczywisty sposób stanowiących pożywkę dla Macierewicza i jemu podobnych oszołomów. Ludzie.... Przyczyny są jasne i jest ich kilka: - Przede wszystkim decyzja o wylocie bez odpowiedniego zwiadu pogodowego, - Fatalna mgła z ograniczona widocznością i próba lądowania na lotnisku bez ILS, - Przebywanie w kabinie osób nie będących pilotami w kluczowej fazie lotu - podczas próby lądowania (nawet jeśli prawo na to pozwalało, to było to błędem, tymbardziej w warunkach fatalnej pogody - wywierało to wpływ na decyzje i popełniane za chwilę grube błędy przez pilotów), - Wyrzucenie z pracy pilota, który w Gruzji odmówił lądowania Kaczyńskiemu,. Pilot wówczas podjął decyzję odmowną z uwagi na ocenę zagrożenia (ci piloci teraz w Smoleńsku pamiętali o tym i nie chcieli by ich też zwolniono, zaś osoba w kokpicie zasugerowała "nacisk" w stylu oczekujemy, że wylądujecie - tym naciskiem można by powiedzieć przypieczętowała los samolotu.) ...a wszystko następne było tego wynikiem (pilot był zdenerwowany), tzn: - błędy w postaci ignorowania TAWS, - próba odejścia w automacie co było przeciez niemożliwe (pilot zdenerwowany naciskiem dodatkowego gościa w kokpicie robi czeskie błędy), - przełączenie się na wysokościomierz radiowy, co dało błędne wskazanie wysokości w stosunku do płyty lotniska. - Fatalna mgła dobiła los samolotu, zbyt niska wysokość lotu spowodowała zderzenie z ziemią. A teraz wracając do dywagacji na temat przyczyn - powtarzam - to co robi Macierewicz jest ŚIESZNE. Bawi się w eksperta lotniczego. KONKLUZJA JEST JEDNA: Zawsze gdy polityk wpieprza się do wyjaśniania przyczyn katastrof to znajdzie przyczyny polityczne. Koniec i kopka.
Jesteś pachołkiem sovieckim ? czy ich adwokatem ? czy tylko na dopalaczach. ???? Może będziesz jeszcze wciskał POLAKOM że BOLEK nigdy nie był BOLKIEM.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Jezu... znowu ???!!! Śmieszna jest ta cała filozofia Macierewicza i PiSu na temat przyczyn katastrofy. Ludzie - jakim trzeba być deb***em, wściekle zawziętym przeciwnikiem politycznym, aby mieć takie klapki na oczach prowadzące do urojonych przyczyn wypadku lotniczego, stważając z niego kartę w rozgrywkach politycznych mających na celu dojście do władzy - można by żec - po trupach. Jaka sztuczna mgła, jaki trotyl ????!!! No i ten film ostatnio emitowany w TV (nie ten na kanale National Geo.) w którym opierają się m.in. na relacjach tych świadków w postaci starszych ludzi, którzy akurat "wracali z chrustem z lasu" i teraz przy kamerach zaczynają bajdużyć o wybuchach, świstach (rakiet?), i tym podobnych historiach w oczywisty sposób stanowiących pożywkę dla Macierewicza i jemu podobnych oszołomów. Ludzie.... Przyczyny są jasne i jest ich kilka: - Przede wszystkim decyzja o wylocie bez odpowiedniego zwiadu pogodowego, - Fatalna mgła z ograniczona widocznością i próba lądowania na lotnisku bez ILS, - Przebywanie w kabinie osób nie będących pilotami w kluczowej fazie lotu - podczas próby lądowania (nawet jeśli prawo na to pozwalało, to było to błędem, tymbardziej w warunkach fatalnej pogody - wywierało to wpływ na decyzje i popełniane za chwilę grube błędy przez pilotów), - Wyrzucenie z pracy pilota, który w Gruzji odmówił lądowania Kaczyńskiemu,. Pilot wówczas podjął decyzję odmowną z uwagi na ocenę zagrożenia (ci piloci teraz w Smoleńsku pamiętali o tym i nie chcieli by ich też zwolniono, zaś osoba w kokpicie zasugerowała "nacisk" w stylu oczekujemy, że wylądujecie - tym naciskiem można by powiedzieć przypieczętowała los samolotu.) ...a wszystko następne było tego wynikiem (pilot był zdenerwowany), tzn: - błędy w postaci ignorowania TAWS, - próba odejścia w automacie co było przeciez niemożliwe (pilot zdenerwowany naciskiem dodatkowego gościa w kokpicie robi czeskie błędy), - przełączenie się na wysokościomierz radiowy, co dało błędne wskazanie wysokości w stosunku do płyty lotniska. - Fatalna mgła dobiła los samolotu, zbyt niska wysokość lotu spowodowała zderzenie z ziemią. A teraz wracając do dywagacji na temat przyczyn - powtarzam - to co robi Macierewicz jest ŚIESZNE. Bawi się w eksperta lotniczego. KONKLUZJA JEST JEDNA: Zawsze gdy polityk wpieprza się do wyjaśniania przyczyn katastrof to znajdzie przyczyny polityczne. Koniec i kopka.
Nie napinaj się tak CYCU,bo i tak nie jesteś w stanie kogokolwiek przekonać,85 % Polaków ma już wyrobione zdanie na temat tej polsko-sovieckiej zbrodni, sam się też nawrócisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Jezu... znowu ???!!! Jaka sztuczna mgła, jaki trotyl ????!!! No i ten film ostatnio emitowany w TV (nie ten na kanale National Geo.) w którym opierają się m.in. na relacjach tych świadków w postaci starszych ludzi, którzy akurat "wracali z chrustem z lasu" i teraz przy kamerach zaczynają bajdużyć o wybuchach, świstach (rakiet?), i tym podobnych historiach w oczywisty sposób stanowiących pożywkę dla Macierewicza i jemu podobnych oszołomów. Ludzie....
Fajny film wczoraj widziałem... A w tym filmie różni uczeni, którzy chyba nie do końca kojarzą, jak to się dzieje że samolot lata, wygłaszają swoje teorie na temat zachowania samolotu podczas katastrofy. Mają one dowodzić, że samolot nie mógł wykonać figury, którą wykonał. Z kolei zrobione przez paralotniarza zdjęcia mają dowodzić, że samolot nie leciał po trajektorii, po której leciał. Jeden uczony zgadł nawet, że nie było kolizji z brzozą, samolot po prostu nad nią przeleciał, a skrzydła (tak, tak, oba) odpadły wskutek eksplozji odpowiednio rozmieszczonych ładunków wybuchowych. Z kolei poseł M. stwierdził, że jeżeli nie uda się udowodnić podłożenia ładunków wybuchowych w samolocie, będzie to oznaczać iż został on zestrzelony. Jest też wypowiedź porucznika W., któremu udało się wcześniej wylądować Jakiem, a który podżegał załogę Tupolewa do niebezpiecznego zachowania. W filmie tym nie ma natomiast mowy, że tylko jeden członek załogi miał ważne papiery na latanie, że... Długo by wiemieniać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo to nie była debata merytoryczna a polityczna pyskówka. Kim jest brodaty Antoni aby poruszać techniczne kwestie ? To prawda jak napisano, 85% Polaków wie,ze to byla katastrofa a nie zamach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cały świat widział i niema wątpliwości, że to katastrofa i za sprawą ludzi lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych . Lepiej poszukać ekspertów na księżycu albo na Marsie i stuknąć się w pustą łepetynę .Amen .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
duchess hheirp napisał:
Cały świat widział i niema wątpliwości, że to katastrofa i za sprawą ludzi lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych . Lepiej poszukać ekspertów na księżycu albo na Marsie i stuknąć się w pustą łepetynę .Amen .
Cały świat barani łbie obejrzał ANATOMIĘ UPADKU,tobie CIEMNOTO też polecam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
STYX napisał:
Bo to nie była debata merytoryczna a polityczna pyskówka. Kim jest brodaty Antoni aby poruszać techniczne kwestie ? To prawda jak napisano, 85% Polaków wie,ze to byla katastrofa a nie zamach.
Macierewicza tam nie ma, na konferencje byli zapraszani eksperci (zarówno niezalezni jak i rządowi). Łżesz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
duchess hheirp napisał:
Cały świat widział i niema wątpliwości, że to katastrofa i za sprawą ludzi lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych . Lepiej poszukać ekspertów na księżycu albo na Marsie i stuknąć się w pustą łepetynę .Amen .
Nie na księżycu CYCU,tylko wszystkie nici i ślady prowadzą do Moskwy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I mieli rację, że nie przyszli z kim mieli dyskutować z samymi oszołomami z prezesem na czele, po co tam byli politycy, wybrane rodziny, ofiar? - aby znowu urządzić, jarmark i hucpę polityczną . Bo co mogli ci pożal się Boże eksperci pokazać nowego, oprócz tego co cały czas pokazują? - Jakieś wyliczenia komputerowe, jakieś swoje przemyślenia itp. Zresztą cały czas mówią, ogólnikami - ja tak myślę, moim zdaniem, w.g mnie, z wyliczeń wynika, być może, mógł nastąpić, itd. itp. Nie ma żadnego oprócz Macierewicza, który powiedziałby, tak to był wybuch, zamach itp. Jestem gotów w prokuraturze to udowodnić, niech prokuratura wreszcie zacznie szukać, zamachowców, zabójców prezydenta i tych ludzi, a nie przyczyn. To do niczego nie doprowadzi winien jest kapitan, ( nie widzę pasa z wys. decyzji nie ląduję) który widział jakie są warunki, pogodowe, jak wyposażone jest lotnisko, mógł wybierać, on tam był Bogiem więc podjął taką decyzję jaką podjął, dlaczego? - zabrał to do grobu. Za inne niedociągnięcie organizacyjne, należy tych ludzi pociągnąć do odpowiedzialności, ale to nie było bezpośrednią przyczyną, katastrofy, samolot nad Smoleńsk doleciał, bez żadnych problemów, wszystkie urządzenia pracowały poprawnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lipa19441 napisał:
I mieli rację, że nie przyszli z kim mieli dyskutować z samymi oszołomami z prezesem na czele, po co tam byli politycy, wybrane rodziny, ofiar? - aby znowu urządzić, jarmark i hucpę polityczną . Bo co mogli ci pożal się Boże eksperci pokazać nowego, oprócz tego co cały czas pokazują? - Jakieś wyliczenia komputerowe, jakieś swoje przemyślenia itp. Zresztą cały czas mówią, ogólnikami - ja tak myślę, moim zdaniem, w.g mnie, z wyliczeń wynika, być może, mógł nastąpić, itd. itp. Nie ma żadnego oprócz Macierewicza, który powiedziałby, tak to był wybuch, zamach itp. Jestem gotów w prokuraturze to udowodnić, niech prokuratura wreszcie zacznie szukać, zamachowców, zabójców prezydenta i tych ludzi, a nie przyczyn. To do niczego nie doprowadzi winien jest kapitan, ( nie widzę pasa z wys. decyzji nie ląduję) który widział jakie są warunki, pogodowe, jak wyposażone jest lotnisko, mógł wybierać, on tam był Bogiem więc podjął taką decyzję jaką podjął, dlaczego? - zabrał to do grobu. Za inne niedociągnięcie organizacyjne, należy tych ludzi pociągnąć do odpowiedzialności, ale to nie było bezpośrednią przyczyną, katastrofy, samolot nad Smoleńsk doleciał, bez żadnych problemów, wszystkie urządzenia pracowały poprawnie.
MASZ CYCU RACJĘ, ZA TYM WSZYSTKIM STOJĄ SOVIECI I NASZE CZERWONE PACHOŁKI MOSKWY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pisowcy a na ich czele Macierewicz nie mówią wszystkiego o Katastrofie Smoleńskiej. Nic nie wspominają o sprowadzeniu całunu okrywającego samolot po katastrofie. Gdzie on się podział? Macierewicz mówi co jest dla niego wygodne a zataja ważne dla Ludu Polskiego fakty. Szczerą prawdę o Katastrofie Smoleńskiej przeczytałem na tych stronach. Wszystkim gorąco polecam ten nikomu nieznany materiał. http://www.rozmowy.jpn.pl/viewtopic.php?f=29&t=348&sid=fc5ec0dd6262eb1ebeff5ba44cb765f6 http://www.rozmowy.jpn.pl/viewtopic.php?f=29&t=347&sid=d3afc320c0166ea13ee650f3aa36b4c1 Tak myślą prawdziwi Polacy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Jezu... znowu ???!!! Śmieszna jest ta cała filozofia Macierewicza i PiSu na temat przyczyn katastrofy. Ludzie - jakim trzeba być deb***em, wściekle zawziętym przeciwnikiem politycznym, aby mieć takie klapki na oczach prowadzące do urojonych przyczyn wypadku lotniczego, stważając z niego kartę w rozgrywkach politycznych mających na celu dojście do władzy - można by żec - po trupach. Jaka sztuczna mgła, jaki trotyl ????!!! No i ten film ostatnio emitowany w TV (nie ten na kanale National Geo.) w którym opierają się m.in. na relacjach tych świadków w postaci starszych ludzi, którzy akurat "wracali z chrustem z lasu" i teraz przy kamerach zaczynają bajdużyć o wybuchach, świstach (rakiet?), i tym podobnych historiach w oczywisty sposób stanowiących pożywkę dla Macierewicza i jemu podobnych oszołomów. Ludzie.... Przyczyny są jasne i jest ich kilka: - Przede wszystkim decyzja o wylocie bez odpowiedniego zwiadu pogodowego, - Fatalna mgła z ograniczona widocznością i próba lądowania na lotnisku bez ILS, - Przebywanie w kabinie osób nie będących pilotami w kluczowej fazie lotu - podczas próby lądowania (nawet jeśli prawo na to pozwalało, to było to błędem, tymbardziej w warunkach fatalnej pogody - wywierało to wpływ na decyzje i popełniane za chwilę grube błędy przez pilotów), - Wyrzucenie z pracy pilota, który w Gruzji odmówił lądowania Kaczyńskiemu,. Pilot wówczas podjął decyzję odmowną z uwagi na ocenę zagrożenia (ci piloci teraz w Smoleńsku pamiętali o tym i nie chcieli by ich też zwolniono, zaś osoba w kokpicie zasugerowała "nacisk" w stylu oczekujemy, że wylądujecie - tym naciskiem można by powiedzieć przypieczętowała los samolotu.) ...a wszystko następne było tego wynikiem (pilot był zdenerwowany), tzn: - błędy w postaci ignorowania TAWS, - próba odejścia w automacie co było przeciez niemożliwe (pilot zdenerwowany naciskiem dodatkowego gościa w kokpicie robi czeskie błędy), - przełączenie się na wysokościomierz radiowy, co dało błędne wskazanie wysokości w stosunku do płyty lotniska. - Fatalna mgła dobiła los samolotu, zbyt niska wysokość lotu spowodowała zderzenie z ziemią. A teraz wracając do dywagacji na temat przyczyn - powtarzam - to co robi Macierewicz jest ŚIESZNE. Bawi się w eksperta lotniczego. KONKLUZJA JEST JEDNA: Zawsze gdy polityk wpieprza się do wyjaśniania przyczyn katastrof to znajdzie przyczyny polityczne. Koniec i kopka.
Nie myl POjęć BUCU,Katyń to nie sanatorium,a zamach to nie wypadek.Wbij sobie to w ten głupi,tępy i czerwony łeb !!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejny raz powtarzam: jedynym zamachem, o jakim można w tym wypadku mówić, był zamach na procedury wykonywania lotów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Henio napisał:
Kolejny raz powtarzam: jedynym zamachem, o jakim można w tym wypadku mówić, był zamach na procedury wykonywania lotów.
A Wałęsa to oczywiście nie BOLEK,skończ z tym, jak długo można tak ogłupiać ten NARÓD ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Henio napisał:
Kolejny raz powtarzam: jedynym zamachem, o jakim można w tym wypadku mówić, był zamach na procedury wykonywania lotów.
Co ta czerwona hołota ci z mózgiem zrobiła ?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Don napisał:
A Wałęsa to oczywiście nie BOLEK,skończ z tym, jak długo można tak ogłupiać ten NARÓD ???
Właśnie. Jak długo można ogłupiać ten NARÓD sztuczną mgłą, helem, dobijaniem rannych, meaconingiem, ruskim magnesem, śladem aerodynamicznym, fałszywą radiolatarnią, dwoma wybuchami, trotylem i nitrogliceryną, drganiami silników... Co jeszcze ubrdają sobie ludzie, którym żądza władzy rozum odbiera?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Co ta czerwona hołota ci z mózgiem zrobiła ?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...