Z roku na rok jest coraz mniej Polaków. Naukowcy alarmują, że to niebezpieczny trend

Za to Żydów jest coraz więcej z czego Dziennik Dalekowschodni zapewne się cieszy ? Oni nam szybko dzietność poprawią. Ustawa 447 zapewni im 500 + i będzie POLIN .

Bieda! Bieda lubi dzieci, im większa bieda tym więcej dzieci!!!!

Bieda! Bieda lubi dzieci, im większa bieda tym więcej dzieci!!!!

Bieda i mizerne wykształcenie, dodałbym :-(

Poza tym wszystkim co zostało tu napisane, to należy dołożyć jeszcze fakt, iż ludziom zwyczajnie "przejadł się" konserwatywny, patriarchalny i tradycjonalny model rodziny. Tzw. "rodziny" zakładane przez naszych rodziców, dziadków i przodków to były (i nadal są) w zdecydowanej większości jakieś obrzydliwe twory - "familoki" - nacechowane m.in.: konserwatyzmem, nietolerancją, hermetyczną klanowością, rasizmem, pseudo-patriotyzmem, głupotą, obłudą, ignorancją, gusłami, rytuałami (np. religijnymi, do których członkowie "rodziny" często byli zmuszani wbrew woli), nieposzanowaniem jakichkolwiek zasad demokracji czy choćby wspólnoty rodzinnej (czy nietykalności cielesnej), nieliczeniem się ze swobodami (także tymi obywatelskimi) i potrzebami uczuciowymi oraz emocjonalnymi poszczególnych osób w "rodzinie" itd. itp. A wszystko nierzadko okraszone bywało ubóstwem i patologią typu alkoholizm, a także zidioceniem intelektualnym oraz bandytyzmem. Na takich podstawach nie da się stworzyć normalnej rodziny czy w ogóle jakiejkolwiek normalności. I odpowiedzialni ludzie mają po prostu czegoś takiego dosyć. Wolą się nie rozmnażać i nie powielać nędzy i nieszczęścia (wręcz systemowego). A inni popitoleńcy nadal pitolą o "konieczności obrony tradycyjnej, prawdziwej rodziny", która (ta prawdziwa rodzina) tak na prawdę nigdy nie istniała.

Więcej feminizmu i wyzwolonych placzacych po kątach kocich bab. Drogie panie nie możecie zjeść ciasta i mieć ciasto, musicie odpowiadać za swoje czyny.

1. FACECI ZMĄDRZELI I WIEDZĄ ŻE SĄ TYLKO BANKOMATEM (KIEDYŚ GŁOWA RODZINY A TERA BANKOMAT DO KOPANIA) 2. DZIŚ DZIECI SĄ "NIE POTRZEBNE", DAWNIEJ SIĘ POMAGAŁO RODZICOM W DOMU, POLU, OGRODZIE A DZIŚ JAK MAŁOLATOWI COŚ POWIESZ TO CHODZISZ I SIĘ TŁUMACZYSZ PO SZTUCZNYCH INSTYTUCJACH, DZIŚ DZIECI NIE DAJĄ WARTOŚCI DODANEJ - NIE POMAGAJĄ NA STAROŚĆ 3. BĘDZIE TRZEBA SZKOŁY ZAMYKAĆ I Z 800 000 NAUCZYCIELI PO REFORMIE ZOSTANIE MOŻE 300 000 A JAK WPROWADZI SIĘ JESZCZE CYFRYZACJE TO NIE WIEM CZY 150 000 - RESZTA DO SEKTORA PRYWATNEGO - BRAKUJE PRACOWNIKÓW !!!

ZAMIAST 500 KAŻDEMU PRACUJĄCEMU RODZICOWI DO WYPŁATY PO 300 ZŁ (KAŻDEMU I NIE WAŻNE CZY PO ROZWODZIE CZY NIE, JAK PRACUJE I MA POTOMKA TO MA 300 DO WYPŁATY ) A JAK SIEDZI W DOMU NO TO NIECH SIEDZI TO JEST SPRAWIEDLIWE